logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jerzy Szyran OFMConv
Kobiecość - macierzyństwo
Mateusz.pl
 


Szczególne powołanie
 
Początki każdego istnienia ludzkiego Bóg powierzył kobiecie, nie wyłączając z tej reguły nawet swego Syna, którego początki zostały złożone w dłonie Najświętszej Dziewicy. Na początku kobieta pochodziła z ciała mężczyzny, lecz potem role się odwróciły i to mężczyzna jest całkowicie uzależniony od łona kobiety. To zawierzenie losów ludzkości kobiecie stanowi o jej szczególnym powołaniu i misji, jaką ma ona do spełnienia. Owo powołanie musi uświadamiać kobiecie jej szczególną godność „niewiasty dzielnej” (Prz 31,10), która winna stać się źródłem duchowej siły dla innych.
 
W jahwistycznym opisie stworzenia człowieka mężczyzna, pomimo że jest otoczony wielością stworzeń czuje się samotny i nic nie jest w stanie tej samotności wypełnić (por. Rdz 2,19-20). Mężczyzna potrzebuje kogoś podobnego i równego sobie, by stał się towarzyszem i pomocnikiem w realizacji zadań, które otrzymał od Boga. Potrzeba ta skłoniła Stwórcę do dania mężczyźnie kobiety, obdarzonej tą samą naturą – podobną do niego, choć inną. Kobieta więc nie stanowi dla mężczyzny „taniej” siły roboczej czy też narzędzia zaspokojenia seksualnego, lecz pomoc przede wszystkim w sensie egzystencjalnym – w osiąganiu pełni człowieczeństwa. Także kobieta w mężczyźnie odkrywa właściwą dla siebie „pomoc”, gdyż żadne z nich w pojedynkę nie może samo sobie wystarczyć.
 
Podstawowym powołaniem kobiety, jakim Bóg ją obdarzył jest jej macierzyństwo, gdyż człowiek może w pełni realizować się tylko przez bezinteresowny dar z siebie dla drugiego człowieka i zrodzonego z ich miłości dziecka.

Pragnienie stałości i miłości
 
Bycie matką wymaga od kobiety odpowiednich predyspozycji fizycznych i psychicznych, dlatego też Bóg obdarzył ją specyficzną strukturą psychiczną oraz szczególną zdolnością odbierania pewnych bodźców zmysłowych. Przeprowadzone badania wykazują, że kobiety mają inny niż mężczyźni próg wrażliwości zmysłowej. Kobiety lepiej słyszą, o wiele więcej kobiet potrafi czysto zaśpiewać zasłyszaną melodię. Zdolność ta stawia ją w dyspozycji do odbierania, nieraz bardzo cichego kwilenia jej dziecka. Podobnie wzrok kobiety jest bardziej wrażliwy na barwy i otaczające ją zmiany. Właśnie kobieta umie dostrzec zmiany na twarzy swego rozmówcy, smutek czy niepokój. W sprawach wrażliwości węchowej i smakowej, kobiety również mają większe zdolności. Przeprowadzone w USA badania dotyku dowodzą, że najmniej wrażliwa kobieta i tak ma wyższy próg wrażliwości dotykowej niż najwrażliwszy w tym względzie mężczyzna. Świadczy to o zdolności kobiety do czułości wobec delikatnego i wątłego ciała małego dziecka. Na poziomie mózgu kobieta cieszy się większym powiązaniem neuronowym obu półkul, dlatego kobieta jest w stanie więcej zapamiętać informacji i nimi operować, co w praktyce jest postrzegane jako kobieca intuicja. Mózg kobiety jest wrażliwszy na bodźce dotykowe, dlatego chętniej oddaje się aktom seksualnym w ciemnościach, by brak doznań wzrokowych wyostrzał prace innych zmysłów. W sferze seksualnej kobieta bardziej nastawiona jest na więź uczuciową. Badania wśród studentów amerykańskich uczelni pokazują, że dla kobiety najsilniejszym doznaniem seksualnym jest współżycie z osobą kochaną. Natomiast przelotne relacje z osobami określanymi, jako znajomi, oceniane są bardzo nisko. W sferze emocjonalnej kobieta wnosi do związku bardzo dużo uczucia i wrażliwości. Pragnie ona stałości i miłości we wzajemnych relacjach.
 
Takie predyspozycje psychiczne i emocjonalne predestynują kobietę do lepszego funkcjonowania w świecie osób. Jak zostało powyżej ukazane mają one lepszą wrażliwość zmysłową, emocjonalną i większą zdolność komunikowania. W związkach interpersonalnych bardziej nastawione są na więź uczuciową, której są propagatorkami i obrończyniami.

Zaproszona do współdziałania z Bogiem
 
Słowa Boga skierowane do pierwszej pary ludzkiej nie pozostawiają żadnych wątpliwości, jednym z podstawowych zadań człowieka jest zrodzenie potomstwa (por. Rdz 1,28). Każda kobieta na mocy tych słów jest powołana do macierzyństwa, które może realizować w sensie fizycznym bądź duchowym. Powołanie do macierzyństwa fizycznego zawsze jest działaniem angażującym całego człowieka, dokonuje się w jakimś kontekście społecznym i jest procesem. Owo niepojęte doświadczenie musi być jednak w sposób świadomy i dobrowolny zaakceptowane przez potencjalną matkę. Kobieta bowiem przez dar płodności została zaproszona do współdziałania z Bogiem w stwarzaniu nowej istoty ludzkiej. Bóg w szczególny sposób zawierza człowieka kobiecie, powierzając go jej wrodzonej i naturalnej wrażliwości, bez względu na zewnętrzne warunki bytowe – socjalne i materialne. Przedziwny dar bycia matką wymaga od kobiety złożenia swoistej ofiary, gdyż z tym wyborem będą się łączyć liczne wyrzeczenia i nieprzewidywalne trudności życiowe. W praktyce oznacza to, że wola bycia matką jest równoznaczne z powierzeniem całej siebie w służbę tej misji. Ta zasada dawania ma też swoją reakcję zwrotną: kobieta dając – otrzymuje dziecko.
 
1 2 3  następna
Zobacz także
Grzegorz Jurczyński
Małżeństwo tworzą dwie osobowości prawne. To jednak nie oddaje całościowej rzeczywistości, jaka tworzy się podczas tego aktu. Przede wszystkim małżeństwo jest spotkaniem mężczyzny i kobiety – dwóch autonomicznych, cielesno-psychiczno-duchowych bytów, które w swojej wolności decydują się na stworzenie uporządkowanej relacji osobowej i społecznej. 
 
Elżbieta Chowaniec
Mężczyzna, stworzony przez Boga jako pierwszy, chyba trochę za bardzo przyzwyczaił się do samotności i nie jest mu ona taka straszna, jak zdaje się być dla kobiet. Zazwyczaj ma on swoje własne drogi, jakieś tajemne sprawy do załatwienia, z których nie zawsze lubi zdawać relację. Może nie czuje takiej potrzeby? Z drugiej zaś strony z natury już jest taki, że nie mówi o tym, co uważa za mało ważne, zbyteczne...
 
ks. Jerzy Olszówka SDS
Cnoty ludzkie są trwałymi postawami, stałymi dyspozycjami, habitualnymi przymiotami umysłu i woli, które regulują nasze czyny, porządkują nasze uczucia i kierują naszym postępowaniem zgodnie z rozumem i wiarą. Zapewniają one łatwość, pewność i radość w prowadzeniu życia moralnie dobrego...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS