logo
Czwartek, 18 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Odpowiedzialność rodziców chrzestnych
materiał własny
 


Odpowiedzialność rodziców chrzestnych

Moja znajoma skarżyła się, że księża czynili jej trudności, że chciała trzymać dziecko do chrztu. W tym celu uszyła nawet sobie nową suknię. Księża w parafii pytali ją, czy uczęszcza do sakramentów świętych, i w ogóle, jaki jest jej stosunek do Boga. Wiem, że nie była u spowiedzi od lat, stąd chcąc zadowolić księży, udała się do spowiedzi. A mimo to ją odrzucili.

Każde zrzeszenie ludzkie, oparte na zasadach przynależności dobrowolnej, ma prawo oczekiwać od swoich członków poszanowania norm, które obowiązują wszystkich zrzeszonych. Dotyczy to zarówno katolików, jak i mahometan, filatelistów i brydżystów. W przeciwnym wypadku powstaje chaos.

Znajomą pani nie powinny dziwić przepisy Kościoła dotyczące rodziców chrzestnych. Przemawiają za tymi przepisami poważne racje. Rodzice chrzestni przyjmują na siebie obowiązek wychowania dziecka w duchu katolickim, zwłaszcza gdy rodzice naturalni giną w wypadku samochodowym. Jak wynika z listu Pani, znajoma nie jest w stanie spełnić tego obowiązku, bowiem przystąpiła do spowiedzi przez wzgląd na księży, a nie z potrzeby duchowej; można przypuszczać, że spowiedź była nieważna. Dalej, nowa suknia miała sprawić przyjemność rodzicom naturalnym i gościom, a nie Bogu. Trzymanie dziecka do chrztu nie może być jedynie "okazją towarzyską". Nie powinna więc czuć się skrzywdzona i upokorzona przez księży.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Czy mogę prosić o wyjaśnienie święta Imienia Maryi?
 
Tato
W Waszych listach (i pytaniach na forum) pojawia się często temat całowania: ... co złego w całowaniu?... a jeżeli naprawdę się kochamy?... dlaczego Kościół zabrania?... a jeżeli oboje tego chcemy?... a przecież ksiądz powiedział, że... Młody człowiek żąda odpowiedzi jednoznacznej, „tak” lub „nie”, bez względu na to, o jak subtelną i złożoną materię pyta...
 
Józef Augustyn SJ
Nie chciałbym dramatyzować relacji między dziećmi i ich ojcami, ale przyznam się, że na tysiące spotkań niewiele miałem takich, w których synowie bardzo dobrze mówili o ojcach. Pewnie dlatego, że miłość ojcowska, miłość w rodzinie, jest czymś tak naturalnym i oczywistym jak czysta woda. Prawdziwa woda jest czysta i dobra. Miłość ojcowska, macierzyńska jest też jak powietrze. O czystej wodzie i czystym powietrzu nie rozmawia się – one po prostu są...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS