logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jacques Marin
Ogień i radość. Ewangelizacja w Duchu Świętym
Wyd Marianow
 


Ta książka nie jest kolejnym pobożnym apelem do księży i zakonników, jakoby ewangelizacja była tylko „ich sprawą”. To wezwanie do wszystkich ochrzczonych, żeby jeszcze raz przyjrzeli się swojemu chrześcijańskiemu dowodowi tożsamości i tym wszystkim racjom, które pozwalają im nazywać się ludźmi wierzącymi.

 
Wydawca: PROMIC Wydawnictwo Księży Marianów
Rok wydania: 2012
ISBN: 978-83-7502-335-0
Format: 116x190 Stron: 416
Rodzaj okładki: Miękka
 
 
Kup tą książkę
 

 

Rozdział 2

Życie i pokój – dążnością Ducha


CHODZI TU O PRAWDZIWE
życie, czyli życie wieczne, oraz o pokój, będący Bożym darem, pełen radości i nadziei (por. Rz 8, 6). Ten, kto poświęca się Duchowi Świętemu, szybko zauważa te dobre owoce, które pomnażają chwałę Boga i przynoszą szczęście człowiekowi. "Albowiem chwałą Boga – jak mówił św. Ireneusz z Lyonu – jest człowiek żyjący, a życiem człowieka jest oglądanie Boga". Obfitość życia pochodząca od Ducha Świętego i głęboki pokój dawany przez Jezusa ("pokój mój daję wam" – J 14, 27) przenikają do głębi serce człowieka, a także jego duszę, a nawet psychikę.

Doświadczenie wylania Ducha jest jeszcze przed nami... Ten, kto pozwoli się prowadzić Duchowi Świętemu, doznaje w sobie nieznanego do tej pory pragnienia życia i pokoju. Oto lekarstwo na ustawy niosące śmierć i skuteczny środek przeciwko wzrostowi depresji w naszych czasach. To także droga do odzyskania równowagi, gdyż w wyniku wybuchu niekontrolowanej agresji i zbiorowej przemocy ludzkość jest zagubiona i nie wie, jak z tego wyjść.

Świat oczekuje Ducha Świętego i Jego przemieniającego działania. Łaskę tę przynosi głoszenie Ewangelii. Do tego dzieła trzeba ewangelizatorów. Oczywiście głosiciel Ewangelii będzie musiał najpierw prosić o uwolnienie samego siebie od śmiercionośnych lub agresywnych skłonności, zdecydowanie wrogich pokojowi serca i duszy. Później łaska ta zostanie udzielona innym. W ten sposób wypełniają się słowa Jezusa: "A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz" (Mt 5, 39-40); "Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni" (Mt 5, 4).

Św. Teresę od Dzieciątka Jezus głęboko poruszył rozdział piąty Ewangelii według św. Mateusza. Tak napisała:


[...] przyjmujemy postawę ludzi ubogich, którzy wyciągają rękę, by otrzymać to, co dla nich konieczne. Jeśli jednak nic nie dostają, to wcale się temu nie dziwią, bowiem nikt wobec nich nie ma żadnego obowiązku. Ach! Jakiż pokój ogarnia duszę, która wznosi się nad przyrodzone uczucia... Nie, nie ma radości porównywalnej z tą, której doznaje prawdziwie ubogi duchem.[6]


Po wylaniu Ducha Świętego zacząłem odżywać. Miałem wrażenie, że żyję bardziej dynamicznie, jednak bez nerwowości, w większym, nieznanym mi do tej pory wyciszeniu. Zajmowałem się wtedy w pracy regulacją maszyn i urządzeń. Wykonywałem swoje obowiązki dosłownie w ułamku sekundy i ciągle się bałem, że popełnię jakiś błąd. I oto ten niepokój zaczął znikać. W końcu myśl o tym, że mógłbym popełnić błąd, którego w przypadku seryjnie produkowanych pięciu tysięcy przedmiotów nie dałoby się naprawić, zupełnie mnie opuściła. Nazajutrz, po modlitwie braci nade mną, myśl o Panu i Jego miłości do mnie przemknęła przeze mnie niczym błyskawica, przynosząc mi uspokojenie. Nasunęły mi się wtedy słowa św. Pawła dające nadzieję, że się nie pomylę: "A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany" (Rz 5, 5).

Podobnie było z moją posługą duszpasterską – z mówieniem kazań lub ze sprawowaniem sakramentów. Dalej uważałem się za niezdatnego, nadal uważałem, by się nie mylić, ale już zawczasu się o to nie obwiniałem. Pan był ze mną i działał, i to On tego dokonał. Coraz częściej doświadczałem również krzepiącego snu i tego, że potrzebuję dużo mniej wypoczynku. Co więcej, akurat wówczas, gdy ów pokój Ducha Świętego mną zawładnął, musiałem stawić się na okresowe badania lekarskie. I co się okazało? Problemy z woreczkiem żółciowym i wątrobą, jakie regularnie miewałem, zniknęły – zostałem uzdrowiony z choroby spowodowanej niewątpliwie stresem. Dziś, po trzydziestu latach, mogę bez żadnych bajek stwierdzić, że jestem całkowicie zdrowy, ponieważ nie powrócił ani jeden symptom tamtej choroby.

Tak więc pokój dawany przez Ducha Świętego ofiarowany jest całemu człowiekowi: jego sercu, ciału, duszy i umysłowi. We wstrząsie wywołanym przez nawrócenie ujawnia się dobroczynne działanie Ducha Świętego, który na nowo stwarza jedność osoby ludzkiej. Na naszych oczach wypełnia się wezwanie z hymnu: "O Stworzycielu Duchu, przyjdź!".

_______________
Przypisy:

[6] Św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, Rękopisy autobiograficzne, tłum. A. Bartosz, Wydawnictwo Karmelitów Bosych, Kraków 1997, s. 250.


Zobacz także
Andrzej Gołąb
Był pogodny, niedzielny poranek. Na jasnogórskich wałach wielotysięczny tłum wielbił Boga modlitwą o wylanie Ducha Świętego. Pośród nich, znalazł się człowiek, który niósł na ramionach całe swoje życie. Przygnieciony tym wstydem, nie był w stanie jak inni podnosić rąk, ani wydobyć z krtani jakichkolwiek słów. Zewsząd dobiegało go błagalne zawodzenie wiatru: Duchu Święty Przyjdź!...
 
ks. Andrzej Zwoliński
Kidults odwlekają czas dojrzałości i samodzielności, w tym także ekonomicznej. Dwie trzecie młodych Europejczyków ciągle pozostaje na garnuszku rodziców. Jak podaje Eurostat, blisko 2,5 miliona Polaków w wieku 25-34 lat wciąż mieszka w rodzinnym domu – to jeden z najwyższych wyników w Europie.
 
Marta Drej
Polska. Rok 1983. W pokoju hotelowym siedzi łysy, z makijażem na twarzy, wokalista brytyjskiej grupy Classix Nouveaux – Sal Solo. Czuje się samotny, smutny, przygnębiony. Zastanawia się, dlaczego piętnastotysięczne, pełne uwielbienia tłumy, sława, duże pieniądze nie są w stanie uczynić go szczęśliwym. "Co może uczynić mnie szczęśliwym? Tam musi być coś więcej" - myśli. Wreszcie szepcze: "Boże, jeżeli tam jesteś. Ja chcę wiedzieć"...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS