logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jan Paweł II
Orędzia na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy 1985-2005
Wydawnictwo Hlondianum
 


Jan Paweł II
 
Orędzia na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy 1985-2005

 
 
 
Spis treści
Wprowadzenie
Jesteśmy przybyszami i osadnikami
I. Kościoły lokalne wobec emigrantów (1985)
II. Małżeństwo i rodzina (1986)
III. Katolicy świeccy a emigracja (1987)
IV. Maryja punktem odniesienia dla migrantów i uchodźców (1988)
V. Misyjny aspekt migracji (1989)
VI. Niebezpieczeństwo prozelityzmu sekt religijnych
VII. Szanować tożsamość kulturową każdej osoby (1991)
VIII. Kościół wzywa wszystkich ludzi do pełniejszej solidarności (1992)
IX. Kościoły lokalne wobec migrantów (1993/1994)
X. Kobieta na emigracji (1995)
XI. Nie wolno łamać ani ignorować praw migranta (1996)
XII. Wiara człowieka powinna działać przez miłość (1997)
XIII. Okazać życzliwość i solidarność obcokrajowcowi (1998)
XIV. Całe życie chrześcijańskie jest wielkim pielgrzymowaniem do domu Ojca (1999)
XV. Obchody Wielkiego Jubileuszu wezwaniem do zmiany stylu życia (2000)
XVI. Duszpasterstwo migrantów zadaniem współczesnego Kościoła (2001)
XVII. Migracje a dialog międzyreligijny (2002)
XVIII. Przeciw przejawom rasizmu, ksenofobii i skrajnego nacjonalizmu (2003)
XIX. Migracje w poszukiwaniu pokoju (2004)
XX. O zachowanie własnej tożsamości i uznanie tożsamości innych (2005)
Indeks rzeczowy
 
Zobacz także
Tadeusz Basiura

Na początku sierpnia 1920 r. stanęli pod Warszawą w obronie stolicy Polski, tego swoistego serca Ojczyzny. Wiedzieli, że gdy to "serce" przestanie bić, umrze ich Ojczyzna. Nikt nie żałował ofiary, nawet swojego życia, składanej na ołtarzu wolnej i niepodległej Ojczyzny. Jak ten chłopiec, uczeń zaledwie szóstej klasy, o którym wspomina pewna sanitariuszka, przytaczając jego ostatnie słowa: "Polsko, choć ja umieram, lecz ty będziesz wolna."

 
Tadeusz Basiura

Jezus rodzi się w podróży i od tej chwili zawsze jest w drodze. Owszem, widzimy go w domu rodzinnym, kiedy jeszcze nie rozpoczął publicznej działalności, ale też spotykamy 12 letniego Jezusa w Jerozolimie jak rozmawia z doktorami. Kiedy się patrzy na Jezusa z zewnątrz, trochę z dystansu, to ten Jego ruch, ta mobilność są czymś, co najbardziej rzuca się w oczy. On cały czas idzie, cały czas gdzieś podąża.

 
s. Natalia Tendaj SłNSJ
Jezus założył Kościół…, ale który? Czy wszystkie grupy religijne odwołujące się do osoby Jezusa Chrystusa i posługujące się tekstem Ewangelii można nazwać prawdziwymi Kościołami Jezusa Chrystusa i nie ma znaczenia, do której się należy? A może żadna dzisiejsza wspólnota nie zasługuje na to miano, bo prawdziwym Kościołem był tylko ten z pierwszych wieków? 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS