Książka Paola Curtaza "Ostatnie tak" to jak porywająca podróż przez ostatnie godziny życia Jezusa. Opowiedziana z uwzględnieniem oczekiwań współczesnego czytelnika. Barwny, żywy styl czyni z rozważań niemalże thriller, w którym autor nie tylko znakomicie charakteryzuje wszystkich zamieszanych w to najgłośniejsze zabójstwo w dziejach świata, jakim było ukrzyżowanie Jezusa, ale również ukazuje jego tło, motywacje, okoliczności...
Wydawca: Salwator Rok wydania: 2012 ISBN: 978-83-7580-280-1 Format: 145x205 Stron: 364 Rodzaj okładki: Miękka |
Wielki Post 2013
"Nawrócenie ku Zmartwychwstałemu jest trudne, bardzo trudne. Trzeba zostawić własny ból. Dzielić chrześcijańską radość znaczy tyle, co wznieść się ponad ból, który powoduje, że jesteśmy smutni. Nie ma innego sposobu na pokonanie bólu: po prostu nie wolno go pokochać, nie wolno go polubić. Chrześcijańska radość to nic innego jak pokonany smutek." – przekonuje Paolo Curtaz, autor książki "Ostatnie tak", którą wybraliśmy na rozważania wielkopostne 2013.
W dniach od 22 marca aż do Wielkiej Soboty, 30 marca
codziennie będziemy dodawać fragment książki
"Ostatnie tak"
z wydawnictwa Salwator.
Zachęcamy do spokojnej refleksji, by w Zmartwychwstanie Pańskie wszelki smutek został pokonany przez chrześcijańską radość z tego, że nasz Pan jest z nami i zwyciężył!
________________________________________
Książka w całość dostępna do kupienia w sklepie internetowym Gloria24:
Dla tajemnic chwalebnych brakuje jak dotychczas odpowiednich narzędzi, które nazywamy nabożeństwami. Okres Wielkanocny jest pod tym względem ubogi, zaniedbany... Nabożeństwa pierwszokomunijne i majowe, często nakładające się na ten Okres, żyją swoim życiem i swoją duchowością. Również w sanktuariach eksponuje się przede wszystkim Golgotę i jej właściwe medytacje, pomijając chwalebne wydarzenia Misterium Paschalnego.
Dzień Zaduszny nie jest „Świętem Zmarłych”, ale jego obchody po części wynikają ze zwyczajów pogańskich. Pamięć o zmarłych była czczona od dawien dawna. W Rzymie obchodzono pogańskie rytuały w lutym każdego roku. Chrześcijanie przejęli tę cześć obrzędów, która nie była sprzeczna z wiarą. Początkowo wspominano najbliższą rodzinę. Powszechne wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych spotykamy dopiero w VII wieku.