logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Józef Kudasiewicz
Oto Matka twoja
Współczesna Ambona
 


autor: Ks. Józef Kudasiewicz
tytuł: Oto Matka twoja
podtytuł: Biblijny katechizm maryjny
seria: Biblioteka Współczesnej Ambony nr 4
rok wydania: Kielce 2007
format: 165x235
stron: 168
ISBN: 978-83-925348-0-8

 
Opis ikony ukrzyżowania
(umieszczonej na okładce książki)
S. Miriam OCD – Karmel w Kielcach
 
W ikonie ukrzyżowania zamieszczonej na okładce książki nie dominuje smutek, ale chwała Boża, gdyż smutek został przemieniony przez moc paschalną. „Przez krzyż przyszła radość dla całego świata”.
 
JEZUS przedstawiony jest jako Ten, który w wolności umiera na krzyżu i w darze daje nam samego Siebie. „Nikt nie zabiera mi życia, lecz Ja sam je oddaję” (J 10,18).
Gest otwartych dłoni podkreśla Jego brak oporu i gotowość wydania samego siebie. Jezus nie jest zmiażdżony cierpieniem i opuszczony, widzimy Go natomiast pełnego chwały. Krzyż nosi inskrypcję „PAN CHWAŁY”. (św. Jan Chryzostom: „Widzę Go ukrzyżowanym i nazywam Królem”). Śmierć Chrystusa na krzyżu nie jest porażką, ale zwycięstwem nad śmiercią. Dlatego Pan na ikonie nie jest pozbawiony życia o czym świadczą otwarte oczy Chrystusa – motyw zaczerpnięty ze starej tradycji syryjskiej (dopiero późniejsza tradycja ikonograficzna przedstawiała Jezusa z zamkniętymi oczami). Syn Boży jest Mistrzem Życia jaśniejący Boską obecnością.
 
Poprzeczka krzyża umiejscowiona pod stopami Chrystusa przedstawia wagę przeznaczenia, dwa przeciwstawne królestwa, które krzyż wiąże, uwalniając nas związanych. Krzyż jako Drzewo Życia zrodzone na Golgocie jest zakotwiczony w centrum ziemi, na omphalos świata, czarnej grocie, w której spoczywa czaszka Adama. Chrystus jest Nowym Adamem, który uwalnia nas od śmierci. Krzyż wzniesiony w sercu świata wyznacza ze swej strony oś, poprzez którą komunikują się trzy poziomy kosmiczne: górny (niebo), środkowy (ziemia), dolny (otchłań), w których wznosi się Drzewo Zbawienia. Krew Nowego Adama spływa na czaszkę pierwszego Adama, przedstawiciela nas wszystkich, w ten sposób odzyskuje on życie w samym Życiu.
 
W tle ludzkiej sfery reprezentowanej przez osoby widoczne są mury Jerozolimy.
Chrystus jest odrzucony przez swoich. Jego śmierć poza miastem jest także znakiem dla nas: „Nie mamy tutaj trwałego miasta, ale szukamy tego które ma przyjść”. Górna połowa ciała Chrystusa znajduje się ponad murami przywodząc na myśl słowa: „A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie”. Chrystus na krzyżu zwraca się w stronę MARYI podtrzymywanej przez niewiasty. Obraz kobiet stojących pod krzyżem podkreśla wierność tych świętych niewiast, poza apostołem Janem, żaden z uczniów nie był obecny przy śmierci Pana. Matka ogarnięta bólem (jednak bez spektaklu łez i teatralnych gestów) wskazuje ręką na Syna. Nie buntuje się, ale całym sercem przywiera do miłości Dobrego Pasterza oddającego życie za swoje owce. Będąc przy Synu i przyjmując wolę Ojca uczestniczy w dziele odkupienia jedynego Zbawiciela. Po prawej stronie krzyża stoi JAN – umiłowany uczeń. W głębokiej adoracji pochyla głowę, jego dłonie osłonięte szatami wskazują na gest głębokiego szacunku dla wielkości i świętości wydarzenia. Jan pogrążony jest w modlitwie, pełnej zawierzenia i zadziwienia nad miłością Boga. „Bóg jest miłością”.
 
Dalej stoi centurion LONGIN, zwraca swoje oczy na Chrystusa. Pierwszy poganin przyjmujący Jezusa jako Syna Bożego „Prawdziwie Ten był Synem Bożym”. Postacie wzmacniają wertykalne linie obrazu, ma to głęboki sens: ponieważ symbolizuje to zstąpienie i wstąpienie Chrystusa, czyli przejście do królestwa śmierci i powrót do życia. Krzyż objawia się jako drabina do życia wiecznego. Ikona akcentuje miłość Chrystusa i Jego wolność w ofiarowaniu samego siebie.
Kolor jest czymś więcej niż tylko elementem dekoracyjnym. Ma swój własny język i niesie zawsze przesłanie duchowe.
 
Złoto zajmuje pierwsze miejsce wśród kolorów. Ze wszystkich kolorów jedynie złoty, kolor słońca, oznacza centrum Bożego życia. Tylko Bóg – jaśniejący „bardziej niż słońce” – jest źródłem królewskiego koloru. Symbolizuje także wiarę, jest także symbolem zbawienia i przemienienia człowieka porównywanego ze złotem, wypalonym i oczyszczonym w ogniu (Za 13,9). Bliskim złota jest kolor biały, wyraża transcendencję i światło. Symbolizuje zawsze czystość, nieskalaność i świętość. To także kolor łaski i Teofanii. Biel jest także kolorem wieczności. Białą szatą osłonięty jest Chrystus. „Bóg jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności”. Kolor czarny symbolizuje piekło i śmierć. W ikonografii używany jest bardzo rzadko. Jednakże otchłań, w której widzimy czaszkę Adama jest na zawsze zwyciężona przez śmierć Chrystusa. Jezus Chrystus, drugi Adam, zmartwychwstał otwierając wszystkim wyjście z „ciemności do przedziwnego swego światła”.
 
Szaty Maryi – błękit i czerwień –w połączeniu tych dwóch kolorów widzimy tajemnicę połączenia macierzyństwa i dziewictwa. Czerwień szaty u św. Jana symbolizuje wspólnotę z ofiarą Chrystusa i miłość. Światło i kolor określają nastrój całej ikony – jest ona spokojna i radosna.
 
Śmierć Chrystusa przedstawiona jest bez udręki. Jego śmierć jest jednocześnie Jego zwycięstwem. Podstawowa treść to światło i miłość: światło – które przychodzi na świat i miłość – sam Pan, który z krzyża przygarnął całą ludzkość: „Zobaczyłem ludzkie oblicze Boga, i dusza moja została zbawiona” (św. Jan z Damaszku).

Zobacz także
Ks. Mariusz Pohl
Ciekawe, że to, co w dziedzinie ekonomii – także tej praktycznej, „domowej” – jest dla nas zupełnie oczywiste, w dziedzinie duchowej, moralnej czy religijnej, sprawia nam wiele trudności. Chodzi mianowicie o planowanie. Podejmując jakąkolwiek inwestycję, nową pracę, wydatek, zadanie do wykonania czy zwykłe zakupy, wiele czasu poświęcamy na przemyślenie, kalkulację i żmudne obliczenia: starczy czy nie starczy, opłaci się czy nie? Po prostu, zmusza nas do tego samo życie.
 
Marian Pisarzak MIC
Święta Bożego Narodzenia były i są doskonałą okazją, aby doświadczyć obfitości i sytości. To biesiadne nastawienie i dążenie – choć kosztowne – siedzi w każdym z nas. Jest ono symbolem i znakiem otwartości naszego serca na inną, większą pełnię i głębszą radość.
 
Ks. Andrzej Siemieniewski
"Czy Apostołowie, którzy uczestniczyli w Ostatniej Wieczerzy, byli świadomi tego, co oznaczały słowa wypowiedziane wówczas przez Chrystusa?" Jan Paweł II w encyklice Ecclesia de Eucharistia zadaje to pytanie. Natychmiast też udziela zaskakującej odpowiedzi: "Chyba nie". Błogosławiony ten ksiądz, który często zadaje sobie pytanie o stan swojej świadomości znaczenia słów Jezusa z Wieczernika...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS