Pierwsza w tym roku szkolnym diecezjalna pielgrzymka maturzystów diec. tarnowskiej przybyła w piątek, 16 września na Jasną Górę. W sanktuarium modli się ponad 1 tys. uczniów klas maturalnych wraz z opiekunami i duszpasterzami. 

 

„Przyjechaliśmy do Mateczki prosić o łaskę światła Ducha Świętego na maturze. Chcemy też, żeby maturzyści byli w tym miejscu, duchowej stolicy Polski, żeby poznali historię tego miejsca, żeby żyli duchem Jasnej Góry, bo to jest nasze polskie miejsce, to jest duch naszej Ojczyzny, naszego Narodu, więc trudno żebyśmy nie chcieli młodych ludzi zapoznać z Matką Bożą i nie chcieli im dać dziedzictwa kultury i naszej wiary” – zaznacza ks. Andrzej Faron, który do sanktuarium przyjechał z grupą 60-ciu maturzystów ze szkoły ponadgimnazjalnej im. Jana Pawła II w Krynicy Zdroju. 

 

„Na Jasna Górę młodzież zawsze chętnie jedzie - zauważa kapłan - Na katechezie proponujemy, to nie jest żaden przymus, zapraszamy, młodzi bardzo chętnie się zapisują i jadą. Praktycznie wszyscy maturzyści z Krynicy Zdroju pojechali. (…) Młodzież jest super. Żadnego trudu pracy z młodzieżą się nie odczuwa, wręcz satysfakcję, że z tych małych jabłuszek potem wyrastają niesamowite owoce”. 

 

Michał Tokarczyk, maturzysta I LO w Limanowej, zarówno w czasie Światowych Dni Młodzieży jak i obecnie pełni funkcję animatora parafialnego do spraw logistyki. „Jako tegoroczny maturzysta chciałem zawierzyć całe przygotowania, każdą chwilę nauki, każdą chwilę spędzoną nad książkami naszej Mamie, Matce Bożej – wyznaje Michał - Przyjechałem tutaj z pewną misją, z własnym świadectwem dotyczącym Światowych Dni Młodzieży, które przeżyłem w sposób niesamowity i starałem się je przeżyć najlepiej jak tylko się da. A dopomógł mi w tym Pan Bóg i Matka Boża, dlatego jestem tutaj teraz”. 

„Światowe Dni Młodzieży miały pewną misję. Głównym ich celem było to, aby pobudzić życie katolickie w młodych ludziach, aby świadczyli później o swojej wierze, o wierze w Jezusa Chrystusa na całym świecie – wyjaśnia maturzysta - Czasem może być trudne przeżegnać się w gronie znajomych przechodząc koło kościoła, (…) ja nie wstydzę się o tym mówić, że kocham Chrystusa, i wiem, że On kocha mnie”. 

 

Młodzież maturalna modliła się podczas Mszy św. o godz. 12.00 w Kaplicy Cudownego Obrazu. Eucharystii przewodniczył bp Stanisław Salaterski, biskup pomocniczy diecezji. Słowa powitania skierował o. Jan Poteralski, podprzeor Jasnej Góry. 

 

„Dorastamy do matury i do dalszego życia mając świadomość, że jesteśmy szanowani przez społeczeństwo, wspierani przez wielu ludzi: nauczycieli, rodziców, katechetów, ale jesteśmy posłani do wielu ludzi z podobnym darem, aby służyć, aby nieść nadzieję, aby dawać miłość, aby razem przeżywać piękno życia odkupionego przez Chrystusa, w którym obecna jest Najświętsza Maryja Panna, Matka nasza – mówił podczas homilii bp Stanisław Salaterski – Matura - wydarzenie ważne, przeminie, ale ona wprowadza w życie, w którym ludzie jeszcze bardziej będą na mnie liczyć, ode mnie wymagać, będą mi ufać, i do tego mam się sposobić, także tym dzisiejszym spotkaniem. Pielgrzymka na Jasną Górą podobnie jak studniówka mówi, że matura jest blisko, ale spokojnie, na ten czas i na zawsze jest ze mną Matka Boża, nie jestem sam. Gdy ja uczynię wszystko na co mnie stać, Ona i o cud się postara, żeby było nie gorzej jak w Kanie Galilejskiej. Bez wątpienia pielgrzymka nie zda za mnie matury, ale uświadamia mi prawdę, że jest na mojej drodze wielu życzliwych ludzi, warto im zaufać, warto z ich pomocy skorzystać, choć czasem wydaje się, że gnębią, bo jeszcze coś chcą, to jest potrzebne, by później efekty były ku szczęściu i satysfakcji wszystkich, by wprowadziły was w pomyślą, bez kompleksów przeżywaną przyszłość”. 

 

W ramach pielgrzymki odbyło się również spotkanie w Sali o. Kordeckiego, a także Droga Krzyżowa na jasnogórskich Wałach. 

 

o. Stanisław Tomoń