logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Tadeusz Basiura
Polny zielnik Matki Boskiej
materiał własny
 


Nie jest znana autentyczna twarz Maryi; obrazy  Jej Oblicza powstają w wyobraźni twórców – malarzy, rzeźbiarzy.
„Znam na pamięć jasnogórskie rysy,
ostrobramskie, wileńskie srebro
-wiem po ciemku, gdzie twarz Twoja i koral,
gdzie Twa rana, Dzieciątko i berło
ręką farby sukni odgadnę
-złote ramy, lipowe drewno
- lecz dopiero gdzieś za swym obrazem
żywa jesteś i milczysz ze mną”
– tak o Matce Boże pisał ks. Jan Twardowski. W ludzkim, a zwłaszcza w ludowym wyobrażeniu Matka Boska zawsze była dobra i piękna. I to, co piękne, i to, co dobre w otaczającym człowieka świecie, często było przypisywane i utożsamiane z Matką Boską. Dotyczyło to również świata roślin. Nazewnictwo roślin nawiązujące do Imienia Matki Boskiej ma różnorodne podłoże. Najczęściej było to proste skojarzenie wyglądu i kształtu całej rośliny bądź ich części, np. liści, kwiatów, kwiatostanów z przymiotami Matki Boskiej, Jej ubiorem, narzędziami, których mogła używać. Jest w tym nazewnictwie pragnienie wyrażenia wiary i ufności prostego ludu dla Matki Boga, jest to również pragnienie wielbienia jej w każdej chwili, w każdym momencie – nawet w chwili patrzenia na rośliny.
 
Człowieka urzekało nie tylko piękno kwiatów, ale rodziło również wdzięczność za lecznicze działanie niektórych roślin. Stąd też wiele z nich w ludowej tradycji nosi nazwy związane z Imieniem Maryi. Stare opracowania botaniczne z małopolskiego regionu wymieniają przeszło 90 roślin, których nazwa bezpośrednio związana jest z Imieniem Matki Boskiej bądź ich powiązanie kultowe z Nią związane /w lecznictwie, ochronie przed ogniem i piorunami/.  Niestety, coraz mniej osób posługuje się nimi, przez co odchodzą w zapomnienie.
 
Są rośliny, które były niejako ofiarowane Matce Bożej. Drzewkiem Panny Maryi nazywano rosnącą na wszelkiego rodzaju nieużytkach bylicę boże drzewko /Artemisia abrotanum L./. Roślina ceniona w zielarstwie o wielostronnym działaniu leczniczym. Podobne znaczenie ma oset Panny Maryi czyli podgorzał /Atractilis vulgaris/. Szczegółowy opis leczniczego działania tej rośliny /korzeń/, znajduje się już w „Zielniku” Szymona Syrenniusza z 1613r. Z kolei rojniki /Semervivum/, niskie, o grubych liściach, rosnące na ubogich stanowiskach rośliny nazywano zielem Matki Boskiej. Poza ozdobnym ich charakterem, wierzono, że chronią one przed uderzeniami piorunów. Ze względu na czerwone kwiaty, zebrane w kuliste główki różą Matki Boskiej nazywano krwiściąg lekarski /Sanguisorba officinalis L./. Główki kwiatów z pewnej odległości sprawiają wrażenie kędzierzawego runa owcy, stąd też inna nazwa tej rośliny to baranki Matki Boskiej. Skromnym, ale pełnym wdzięku kwiatem jest liliowy kwiat firletki poszarpanej /Lychnis flos-cuculi L./, dlatego nazywany jest różyczką Matki Boskiej.
 
Grupa innych roślin swoim przypisanym Matce Bożej nazewnictwem utożsamiane są z narzędziami i rzeczami, jakich mogła Matka Boska używać. Koniczyna polna /Trifolium arvense L./ nazywana była kądziołką Matki Boskiej; świerzbnica polna /Knautia arvensis L./ to naparstki Matki Boskiej; werbena pospolita /Verbena officinalis L./ jest koszyczkiem Matki Boskiej; połonicznik nagi /Herniaria glabra L./ nazwany bywa pościelicą Matki Boskiej; a   lnica pospolita / Linaria vulgaris Mill./ to lenek Matki Boskiej; dziurawiec  /Hypericum perforatum L./ nazywany jest dzwonkami Matki Boskiej.
 
Niektóre rośliny porównywano do części ciała Maryi. Traganek szerokolistny /Astragalus glycyphyllos L./ to włosy Matki Boskiej; natomiast włoskami Matki Boskiej nazwano zanokcicę skalną /Asplenium trichomanes L./, a wierzbownicę gruczołowatą /Epilobium adenocaulon Hausskn./ - włoskami Najświętszej Maryi Panny; warkocze Matki Boskiej to dziewanna drobnokwiatowa / Vebascum thapsus L./; pospolity glistnik jaskółcze ziele /Chelidonium majus L./ to rączka Matki Boskiej, a paluszkami Matki Boskiej nazwano wierzbówkę kiprzyca /Chamerion angustifolium L./ i goryczkę wąskolistną /Gentiana pneumonanthe L./.
 
Wiele roślin kojarzono z ubiorem Matki Boskiej. Trzewiczkami, pantofelkami i bucikami Matki Boskiej są: tojad mocny /Aconitum firmum Rchb/, ostróżeczka polna /Cosolida regalis S.F.Gray/, wyżlin większy /Antirrhinus majus L./. W niebieskich kwiatach goryczki wąskolistnej /Gentiana pneumonanthe L./ widziano sukienki Matki Boskiej albo rękawki Matki Boskiej. Orlik pospolity /Aquilegia vulgaris L./ dzięki swoim pięknym kwiatom znany był jako rękawiczki Matki Boskiej.
 
Inna grupa roślin wyraża cierpienie Maryi, którego najczytelniejszym wyrazem są łzy. Łzami Matki Boskiej nazywano groszek /Lathyrus L./ i trawę drżączkę średnią /Briza media L./ W obu przypadkach kwiaty tworzą formę łez, w których widziano łzy cierpiącej Matki Boskiej. Roztarte w palcach kwiaty dziurawca zwyczajnego /Hypericum perforatum L./ wydzielają jaskrawoczerwony sok, kojarzący się z krwią, co stało się powodem nazwania tej rośliny również krewką Matki Boskiej.
 
W pięknej pieśni maryjnej „Chwalcie łąki umajone” znajdują się słowa: „Jej dłoń nasza wieniec splata.” Idealnie wręcz współbrzmią one z polnym zielnikiem, jaki przez wieki swojego uwielbienia dla Matki Boga i swojej stworzył prosty lud. Stworzył dla Niej zielnik, z którego można upleść cudowny wieniec. Wieniec będący wspaniałą koroną, bo uwity z prawdziwej miłości do tej, która Matką jest każdemu – bogatemu i biednemu; wykształconemu i prostemu; szczęśliwemu i zrozpaczonemu. Bo Ona już taka jest – kocha każde swoje dziecko.
 
Tadeusz Basiura

 
Zobacz także
o. Jacek Salij OP
Nie ma definicji dogmatycznej o żadnym świętym! Dlaczego ogłasza się dogmaty o Maryi, jeżeli przedmiotem wiary jest tylko Bóg? Jakie miejsce zajmują uczucia i wiara w pobożności maryjnej? Czy epoka ekumeniczna, w którą weszliśmy, nie wymaga pewnego "wyciszenia" wokół postaci Maryi?...
 
o. Jacek Salij OP
Moje pierwsze nabożeństwo majowe pamiętam doskonale. Miałem wtedy może 5 lat. Zabrała mnie na nie mama w piękny, słoneczny dzień. Pamiętam klęczącego kapłana w bogato zdobionej kapie i ogromną złotą monstrancję, z której spoglądał na mnie Zbawiciel.
 
Eliza Litak i Michał Wsiołkowski
Wywiad z ks. Stanisławem Mieszczakiem – liturgistą
Podstawową cechą chrześcijanina jest być pokornym. Pokornym jest ten, kto umie troszczyć się o prawdę. Człowiek pokorny będzie umiał dobrze słuchać. Będzie umiał słuchać Bożego głosu i będzie umiał słuchać swojej wspólnoty. To najłatwiej dostrzec właśnie w czasie takich celebracji. Proszę na przykład zauważyć, jak bardzo stają się męczące dla uczestników wszelkie formy teatralności, przesadne i zbyt ekstrawaganckie formy gestów w celebrowanej liturgii...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS