logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ania Tymm
Polskie Kazanie
materiał własny
 


Kolejną grupą są osoby, które korzystają z gotowych kazań umieszczanych na stronach internetowych, lub w katolickich miesięcznikach. Czasem może przynieść to nową jakość, gorzej jeśli zdarza się notorycznie. Odbija się to najbardziej na samym Głosicielu Słowa. Nie wierzę, że polskiemu duchowieństwu brakuje konceptu, tematów, albo nie mają inwencji?
 
Jeszcze innym typem jest homileta, który odchodzi od Ewangelii i w kółko oscyluje wokół tego samego tematu. Świadczy najczęściej o tym, że jego rozwój duchowy i intelektualny idzie w odstawkę.
 
Osobny temat to język duchowieństwa, który nie zawsze jest na wysokim poziomie. Przeraża mnie fakt, że w polskich homiliach używa się niekiedy wulgaryzmów. Czy zwrotów bardzo potocznych. Uszanujmy to miejsce jakim jest Dom Boży.
 
Tyle mojej refleksji. Mam świadomość, że jest wielu wspaniałych homiletów, którzy bardzo się starają. Chcą pokazać żywą wiarę, niosą Jezusa, nadzieję, nie głoszą szarej nowiny tylko Dobrą Nowinę. Nie chcę generalizować. Przepraszam tych, którzy poczuli się dotknięci moimi przemyśleniami. Jest wielu Księży, którzy przez chwilę pozwalają żyć słuchaczowi życiem Jezusa, w bardzo subtelny sposób poddają krytyce to co wymaga naprawy. Taka aura sprzyja klimatowi autorefleksji. Człowiek słuchający takiego kazania zaczyna pracę nad sobą. Mój artykuł trochę przejaskrawia rzeczywistość, ma tylko pokazać jak przeciętny słuchacz odbiera kazania. Czego się spodziewa. Chciałabym, aby homiletycy wzięli też pod uwagę zapatrywania swoich słuchaczy. Aby posłuchali tych sugestii. Polacy są zmęczeni kazaniami, które opisują rzeczywistość, mają to przecież na co dzień. Chcą poprzez kazanie spotkać się z Chrystusem obecnym w Słowie. Oczekujemy jakichś rozwiązań. Słowo naprawdę ma moc. Niejedno kazanie przyczynia się do nawrócenia grzeszników. Trzeba mieć tego świadomość.
 
Ja ze swej strony nie tylko zatrzymam się tylko na krytyce, obiecuję modlitwę. Życzę kaznodziejom i homiletom, aby czas przygotowania homilii był czasem spotkania Człowieka z Chrystusem obecnym w swoim słowie.
 
Ania Tymm
 
Zobacz także
ks. Tomasz Jaklewicz
Skojarzenie św. Walentego ze świętem zakochanych jest właściwie dziełem przypadku. Dziś trudno dociec, kim był naprawdę. Jest kilka wersji jego dziejów, kilka miejsc w Europie szczyci się posiadaniem jego relikwii, także w Polsce (Lublin, Kraków, Chełmno). Najsłynniejszym włoskim miastem związanym ze św. Walentym jest Terni, oddalone o 100 km od Rzymu, w prowincji Umbria. Legenda mówi, że Walenty pobłogosławił miłość między pogańskim legionistą a młodą chrześcijanką... 
 
Jan Uryga
Święty czas adwentowy jest także przypomnieniem pewnej prawdy, ogarniającej całe dzieje ludzkie, że Chrystus przyjdzie powtórnie, aby chwałą zmartwychwstania umarłych zakończyć dzieje świata. Zapowiadał przecież: "Przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem". On przyjdzie, dlatego życie całego świata, życie każdego z nas jest czekaniem na Jego przyjście...
 
Ks. Wojciech Pikor
To, że trzeba napiętnować zło i demaskować zbrodnie nie budzi wątpliwości. Problem zaczyna się, gdy mamy zająć stanowisko wobec sprawców niesprawiedliwości. Karać czy przebaczyć? Jesteśmy skłonni raczej przebaczyć, ale czy nie będzie to przypadkiem gest przyzwolenia na zło? Przypomnieć sobie chociażby polskie dylematy związane z "grubą kreską"...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS