logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Powołanie

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
 Dajcie się złapać, czyli o tym, jak założyć grupę modlitewną
Michał Frąckowicz
Powołanie człowieka to spotkanie dwóch pragnień. Bóg pragnie spotkania z człowiekiem, człowiek pragnie szczęścia, Bóg pragnie szczęścia człowieka. Wystarczy odpowiedzieć na Boże wezwanie, działać, współpracować. Bóg powołuje Abrahama, Jeremiasza, Piotra, Krzysztofa, Zosię, Basię, … (tu, drogi Czytelniku, wstaw swoje imię), a odpowiedź zależy od woli każdego powołanego. W przypadku powstania wspólnoty jest podobnie. Nie wystarczy ludzkie pragnienie bycia razem. 
 
ks. Jakub Szcześniak
Po kilku latach pracy kapłańskiej zostałem skierowany do dużej miejskiej parafii. Już wtedy miniony rok, trudny dla mnie z wielu powodów, dał odczuć pierwsze syndromy "wypalenia się". Zauważyłem, że moja modlitwa staje się obowiązkiem, a codzienna posługa coraz bardziej naznaczona jest zmęczeniem. Wielość obowiązków pracy katechetycznej, trwająca blisko sześć miesięcy tzw. "kolęda", warunki budującego się kościoła i plebani pogłębiały we mnie zmęczenie...
 
ks. Paweł Łukaszka
ks. Paweł Łukaszka - kapłan archidiecezji krakowskiej, ur. w Nowym Targu w 1962 roku. Przed wstąpieniem do seminarium bramkarz hokejowy Podhala Nowy Targ oraz reprezentacji Polski. Wyświęcony na kapłana w 1987 roku; obecnie katecheta, kapelan i duszpasterz grup sportowych archidiecezji krakowskiej...
 
Siostra Małgorzata Chmielewska
Siostra Małgorzata Chmielewska - Przełożona Wspólnoty "Chleb Życia"; Absolwentka biologii na Uniwersytecie Warszawskim. Najpierw pracowała z niewidomymi dziećmi w Laskach, organizowała pomoc dla kobiet z więzienia przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Przymierzała się do wstąpienia do zakonu benedyktynek, później była u małych sióstr Karola de Foucauld. Od 13 lat jest we Wpólnocie "Chleb Życia"...
 
”... nie może być moim uczniem”
Ks. Mariusz Pohl
Ciekawe, że to, co w dziedzinie ekonomii – także tej praktycznej, „domowej” – jest dla nas zupełnie oczywiste, w dziedzinie duchowej, moralnej czy religijnej, sprawia nam wiele trudności. Chodzi mianowicie o planowanie. Podejmując jakąkolwiek inwestycję, nową pracę, wydatek, zadanie do wykonania czy zwykłe zakupy, wiele czasu poświęcamy na przemyślenie, kalkulację i żmudne obliczenia: starczy czy nie starczy, opłaci się czy nie? Po prostu, zmusza nas do tego samo życie.
 
”Oto was posyłam...”
Ks. Mariusz Pohl
W rzadko którym fragmencie Pisma Świętego lepiej widać, jak Bóg ceni i szanuje człowieka, zapraszając go do współpracy w swoim dziele. Bóg w swoim żniwie, czyli dziele głoszenia Ewangelii i zbawienia człowieka, nie chce obyć się bez nas, lecz korzysta z naszego zaangażowania. 
 
100 lat od śmierci współzałożycielki salwatorianek
siostra salwatorianka
5 września przypada liturgiczne wspomnienie błogosławionej Marii od Apostołów (Teresy von Wüllenweber), współzałożycielki zgromadzenia zakonnego salwatorianek. W tym roku, a dokładnie 25 grudnia 2007 będziemy zaś obchodzili setną rocznicę jej śmierci...
 
3xNIE/3xTAK (J 21,1-19)
Adam Ligęza SP
Coś „nie tak” działo się w sercu tego rybaka. I to nie dlatego, że całą noc nic nie złowił. Wręcz przeciwnie – na słowa nieznajomego, który stał na brzegu, zarzuca sieci. Wreszcie ma to, czego pragnął – sieć pełną ryb. Ale ona go nie cieszy, nie zwraca na nią uwagi. Co się dzieje w sercu rybaka, gdy nie cieszy go udany połów? Co się dzieje, gdy nie cieszy go zasłużony owoc jego pracy? Co skrywa serce, które doradza, aby zostawić łódź i rzucić się w morze? Czy takie serce nadal można nazywać „sercem rybaka”? 
 
A dlaczego ksiądz został księdzem?
ks. Jarosław Klimczyk CRL
Zawsze bałem się tego pytania, gdy maluchy ze szkoły podstawowej, w której katechizowałem, domagały się szybkiej, krótkiej i jasnej odpowiedzi. Wiedziałem, że nie ma co lać wody ani posługiwać się cytatami z dokumentów Kościoła. Czarne, świdrujące oczka oczekiwały, że powiem im najbardziej osobistą i głęboką prawdę...
 
Ks. Krzysztof Wons SDS
Gdy byłem brzdącem, biegałem jak oszalały po podwórku i nie cieszyłem się wśród kolegów opinią świętego. Nikt mi nie mówił "pochwalonego", bo nie urodziłem się w koloratce. Wszyscy wiedzieli, że nie spadłem z nieba i że mieszkam w bloku na parterze. Na podwórko schodziłem bardzo szybko, po trzy schody, wolniej za to maszerowałem do szkoły. Każdy z moich kompanów założyłby się wówczas ze mną, że takiemu jak ja nigdy habitu nie uszyją...
 
 
1  
2  
3  
4  
5  
...
 
Polecamy
ks. Andrzej Draguła

To nie był spokojny wieczór. Jezus wiedział, że od kilku dni Żydzi, Jego współwyznawcy, chcieli Go zabić. Bezpośrednią przyczyną miało być oskarżenie o bluźnierstwo. Że On, będąc człowiekiem, Boga nazywał Ojcem, a przez to czynił się Mu równym. Atmosfera gęstniała od kilku dni. Zamiary dojrzewały. Gdy na szczęść dni przed Paschą był w Betanii, arcykapłani już dawno zdecydowali o zabiciu Jezusa. I On miał tego świadomość, gdy mówił, że Maria namaściła Go na pogrzeb.

 
Zobacz także
Teresa Pudłowska
To historia trochę niezrozumiała i dla mnie - opowiada o. Maksym Popow, klaretyn z Krasnojarska, który założył w Rosji 34 grupy wychodzenia z uzależnień "Dwanaście kroków". - Do dzisiaj nie do końca pojmuję, jak to się stało. Tak jak z moim powołaniem kapłańskim...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS