To nie był spokojny wieczór. Jezus wiedział, że od kilku dni Żydzi, Jego współwyznawcy, chcieli Go zabić. Bezpośrednią przyczyną miało być oskarżenie o bluźnierstwo. Że On, będąc człowiekiem, Boga nazywał Ojcem, a przez to czynił się Mu równym. Atmosfera gęstniała od kilku dni. Zamiary dojrzewały. Gdy na szczęść dni przed Paschą był w Betanii, arcykapłani już dawno zdecydowali o zabiciu Jezusa. I On miał tego świadomość, gdy mówił, że Maria namaściła Go na pogrzeb.
Wspólnota z Taizé, założona przez Brata Rogera Schütza w 1940 roku, liczy aktualnie ponad stu braci, którzy reprezentują ponad trzydzieści narodowości, w tym katolików, ale i pochodzących z różnych Kościołów protestantów, związanych ślubami zakonnymi składanymi na całe życie.