logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Yves Boulvin
Powtórnie się narodzić
Wydawnictwo Salwator
 


Każdy z nas nosi w sobie dziecko. Droga, by je w sobie odkryć i sprawić, by się powtórnie narodziło, wiedzie przez: uwolnienie od psychologicznych uwarunkowań, wyzwolenie się od przeszłości, umożliwienie rozwoju, nabranie zaufania do siebie, nauczenie się odpoczywania i cieszenia się życiem, osiągnięcie wewnętrznej spójności.
 

 
Wydawca: Salwator
Rok wydania: 2013
ISBN: 978-83-7580-371-6
Format: 145x205
Stron: 520 
Rodzaj okładki: Miękka
Kup tą książkę 
 

 
dzień 2: 
A gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla Boga?


 
Jak postrzegasz Boga? Czy wyobrażasz Go sobie jako kogoś, kto wzbudza lęk, kto karze, kto pozwala na istnienie zła i cierpienia? Czy Bóg jest dla ciebie odległym bytem, do którego nie będziesz się zwracał z "drobnymi sprawami", ponieważ z pewnością On ma inne zmartwienia? Czy nie jest tak, że kiedy mówisz: "Bóg bawi się w chowanego", to raczej ty sam oddalasz się od swojego wewnętrznego świata?
 
Jeżeli Bóg jest wszędzie, jest On także z tobą i w tobie. Gdyby cię opuścił choćby na jedną sekundę, w tej samej chwili uciekłoby z ciebie życie. A skoro Bóg jest w tobie, to jak mógłby nie zważać na to, co przeżywasz, co odczuwasz? Jednakże Bóg, który cały jest również miłością, potrafi szanować twoją wolność. Będąc wszechwiedzącym, potencjalnie mógłby wiedzieć wszystko, lecz sam wycofuje się ze strefy cienia, do której nie chcesz Go wpuścić.
 
Czy należysz do tej grupy osób, które myślą o Bogu i modlą się do Niego tylko wówczas, gdy cierpią, albo kiedy sprawy przybierają zły obrót? Czy należysz do tych, którzy mają do Boga pretensje, gdy ich prośby nie zostają wysłuchane, zapominając o tym, że to sam człowiek dokonuje autodestrukcji? Jezus leczył, nigdy nie zesłał na nikogo żadnej choroby, tym bardziej również jej nie wychwalał. Uleczył gorączkę teściowej św. Piotra, zamiast jej powiedzieć: "Cierp w milczeniu i złóż swą chorobę w ofierze memu kapłaństwu", co zresztą przecież mógł zrobić. Kiedy Jezus wypowiada owo zaskakujące zdanie: "Czy chcesz wyzdrowieć?", czyni to dlatego, że wie, iż w człowieku istnieje pewien negatywny, destrukcyjny aspekt, który przeciwstawia się zdrowiu i wyzdrowieniu.
 
Niektórzy psycholodzy nazywają tę cząstkę nas samych, nie bez humoru, "małym sabotażystą" [16]. Często bowiem zdarza nam się odtwarzać bolesne zdarzenia, które miały miejsce w rodzinie.
 
Czy zdarzało ci się łączyć zranienia będące wynikiem opuszczenia, upokorzenia i niesprawiedliwości z obrazem Boga, jaki sobie wytworzyłeś? Czy istnieje związek między tym, co ci o Nim mówiono, i sposobem, w jaki Go postrzegasz? Czy odebrałeś chrześcijańskie wychowanie? Jeżeli tak nie było, zastanów się, co jest źródłem owego zachwytu, poczucia sprawiedliwości, dobroci, piękna, które sprawiają, że twoje serce drży?
 
Czy zdarzyło się w twoim życiu, że lata przeżyte we wspólnocie religijnej pozostawiły po sobie złe wspomnienie? Czy miewałeś trudne stosunki lub konflikty z księżmi lub pastorami? Bóg prosi cię o wybaczenie wszystkich zranień, które powstały w tobie w "Jego imieniu', a których przecież On sam nie jest winien [17].
 
Czy chcesz wyzdrowieć? Jeżeli potrafiłeś przynajmniej raz w życiu zaakceptować wolność drugiej osoby aż do tego stopnia, by zgodzić się na jej odejście, jeżeli poczułeś, trzymając dziecko w ramionach, falę emocji, ogarniającą cię na myśl o jego słabości, w której rozpoznałeś Bożego baranka, oznacza to, że doświadczyłeś boskiej, bezwarunkowej miłości.
 
Wiesz więc, że Wszechmogący jest Ojcem nieskończenie wrażliwym na wszystko, co możesz odczuwać i co sprawia ci ból.
 
 
***
 
Czy często masz wrażenie, że nikt cię nie rozumie?
 
Często zdarza ci się myśleć, że twoje myśli zostały źle zrozumiane, że nikt nie wie, kim tak naprawdę jesteś. Co zrobiłeś, aby temu zaradzić? Czy wyciągnąłeś z tych zdarzeń lekcję, że powinieneś wytłumaczyć niektóre z twoich zachowań, pragnień czy potrzeb drugiemu człowiekowi, nie wchodząc zbytnio w szczegóły?
 
A czy ty rozumiesz innych? Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że inni mogą nosić w sobie te same zranienia co ty? Czy wiesz, że gdzieś ponad pozorami, za zranionym dzieckiem, które mieszka zarówno w twoim, jak i ich wnętrzu, znajduje się prawdziwy skarb - dziecko Światłości?
 
Z całą pewnością zdarzyło ci się cierpieć w związku z niesprawiedliwym osądem. Czy kiedy oceniasz rzeczywistość, stwierdzasz fakty, zastanawiasz się i szukasz rozwiązań, tak jak robi to dorosły w analizie transakcyjnej? Czy też może odruchowo osądzasz, moralizujesz i szukasz winnych?
 
Czy wiesz o tym, że najlepszym swoim adwokatem, poza Duchem Świętym, jesteś ty sam? Czy przyznajesz sobie prawo do coraz jaśniejszego wyrażania swoich myśli, uczuć, wartości, w sposób pozbawiony lęku czy agresji? Czy potrafisz w pogodny sposób określić swoje stanowisko, nie ustanawiając jednocześnie stosunków opartych na nadużywaniu władzy, nie pomniejszając własnej wartości ani też nie przeceniając bliźniego? Czy używasz tego prostego zdania, otwierającego tak wiele nowych horyzontów: "Rozumiem cię"? Czy zadajesz sobie trud przeformułowania tego, co ktoś ci powiedział i nie uciekając się do interpretacji, próbujesz wyodrębnić sens jego słów, określić sytuację, jego odczucia... i mówisz mu: "Rozumiem" w taki sposób, że słowa te wypływają prawdziwie z głębi i potrafią wówczas obalić przemoc, nieufność i opór?
 
Dzisiaj postaraj się przyjąć ze zrozumieniem wszystkich tych, którzy się do ciebie zwracają.
 
_____________________
Przypisy:

[16] Patrice Croissant, Le Saboteur intérieur ou comment réussir a échouer, "Ressource d'eau vive" 2000, nr 2.
[17] Jean-Miguel Garrigues, Dieu sans idée du mal, Desclée, Paris 1990.

1 2 3  następna
Zobacz także
Jacek Prusak SJ
Seksualności nie można więc ani doświadczyć, ani nauczyć się poza sobą – to jeszcze jeden z głębokich aspektów wcielenia i uczenia się tego, co to znaczy być człowiekiem. Wszystko w człowieku jest seksualnością, ale seksualność nie jest wszystkim. Podstawą chrześcijańskiego spojrzenia na ciało, nagość, dotyk, czułość i pieszczoty jest zachowanie ich dialogicznego charakteru. Nie pytaj więc, czy wolno ci kochać, zapytaj siebie, czy masz odwagę wziąć za to odpowiedzialność.
 
Krzysztof
Wywodzę się z rozbitej rodziny, powiem mocno: patologicznej. Gdy miałem 2 lata, moi rodzice rozeszli się. Od tego czasu na głowie mamy spoczął cały dom. Sama musiała wychować trójkę dzieci, bo mam jeszcze starsze rodzeństwo, i pracować na utrzymanie...
 
Tomasz Grabowski OP

Droga ludzkich poszukiwań Boga jest analogią wysiłków Ojca, który szuka człowieka. Tak, jak człowiek szuka szczęścia przez relację z Bogiem, tak Bóg chce człowieka obdarować szczęściem przez udzielenie mu siebie samego. Pan wie, że gdy pozwoli ludziom w pełni poznać siebie, wówczas zapragną życia z Nim. A żyć z Nim oznacza: nie umierać, być szczęśliwym, żyć zbawieniem. Tego od wieków pragnie dla ludzi Pan. Gdy człowiek odnajduje w sobie tęsknotę za Bogiem, to zarazem słyszy echo Boskiego pragnienia, które od zawsze rozpala Ojca.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS