logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Yves Boulvin
Powtórnie się narodzić
Wydawnictwo Salwator
 


Każdy z nas nosi w sobie dziecko. Droga, by je w sobie odkryć i sprawić, by się powtórnie narodziło, wiedzie przez: uwolnienie od psychologicznych uwarunkowań, wyzwolenie się od przeszłości, umożliwienie rozwoju, nabranie zaufania do siebie, nauczenie się odpoczywania i cieszenia się życiem, osiągnięcie wewnętrznej spójności.
 

 
Wydawca: Salwator
Rok wydania: 2013
ISBN: 978-83-7580-371-6
Format: 145x205
Stron: 520 
Rodzaj okładki: Miękka
Kup tą książkę 
 

 
dzień 6: Wszystko nabiera sensu. Zawsze otwarte ramiona
 
Twoje powtórne narodziny, fakt stania się dzieckiem Bożym, którym jesteś w głębi duszy, jak również to, że pozwalasz mu w sobie wzrastać w zachwycie – wszystko to nadaje sensu całemu twojemu przeszłemu życiu. To maleńkie dziecko Światłości istniało już, niejako podświadomie, na samym początku, w twej pierwotnej niewinności, potrzebie miłości, harmonii i zrozumienia. Było obecne w twoim pragnieniu nieba, wierze w Świętego Mikołaja czy Dzieciątko Jezus, zapowiedzi niebieskich rodziców, których miałeś odkryć w chwili swoich powtórnych narodzin. Gdzieś na dnie twojego życia w przeszłości była obecna owa czułość ojcowska, matczyna, Boga - "Tatusia" i "Mamusi", których istnienie przeczuwałeś już wtedy. Dziecięce okrzyki złości, kierowane do rodziców: "Nie chcę już ciebie...; Już cię nie kocham.", wykraczają poza ich zdolność pojmowania. Ale świadczą zarazem o dziecięcym przeczuciu, że istnieje doskonały Ojciec i Matka, którzy mogliby ich kochać miłością bezwarunkową, być dla nich wyrozumiałymi, ciepłymi, mieć dla nich czas. Ty też zrodziłeś się z tej właśnie miłości. Oczywiście, byłeś opuszczony, odrzucony, niezrozumiany. Ale Bóg czuwał nad tobą od zawsze z ojcowską i matczyną czułością. Dokonujesz dzisiaj tego odkrycia i wszystko staje się dla ciebie jasne. Twoje dziecko Światłości przeprowadzi selekcję w wydarzeniach z przeszłości, przeszłości "starego człowieka", "brzydkiego kaczątka", w twoich przyzwyczajeniach, kompensacjach, ucieczkach, agresji, manipulacjach. Twoje doświadczenie pomoże ci lepiej rozumieć innych ludzi, ich wędrówkę. Czyż człowiek, który kiedyś sam był uzależniony od alkoholu, nie jest w stanie najlepiej zrozumieć tych, którzy piją?
 
Wszystko nabiera sensu: trudności, przez które przeszedłeś, i które rozwiązałeś dzięki Bogu; twoje gusty, aspiracje, jak choćby: muzyka, harmonia, piękno, przejrzystość, słodycz, czułość. które w sobie tłumiłeś, a teraz postrzegasz jako znaki przepowiadające narodziny dziecka Światłości.
 
Nic w twojej przeszłości nie wydarzyło się na próżno. W rozproszonych elementach nagromadzonych przez twoją osobowość psychiczną, przez twoją wewnętrzną "ropuchę" przed powtórnymi narodzinami, przebłyskują kawałki złota, migoczą szlachetne kamienie. Odnalezienie ich i wybranie najpiękniejszych należy teraz do ciebie. Światłość, która w tobie rozbłysła, pozwala ci inaczej odczytywać życie, zarówno własne, jak i innych ludzi. 
 
***
 
W chwili powtórnych narodzin nasze dziecko Światłości odkrywa prawdziwego Boga, którego ramiona są zawsze otwarte. W Jego ramionach dziecko może się schronić, one pomagają mu, podtrzymują je, pocieszają, wlewają w nie miłość i siłę. Te ramiona pozwolą dziecku pozostać barankiem na tym świecie, umacnianym jednak przez wewnętrzną siłę kogoś, kto czuje się w pełni kochany i chroniony.
 
Święty Franciszek z Asyżu widział Jezusa jako postać z wyciągniętymi ramionami, gotową na przyjęcie ludzi, którzy się do Niego zwracają w poszukiwaniu Jego czułości. Stąd też Pan często przedstawiany jest, jak głaszcze, obejmuje lub tuli w ramionach maleńkiego baranka – ciebie...
 
Chwalebny krzyż zwyciężył zło. Sprawia, że powtórnie rodzimy się w wiecznie kochających, wiecznie gościnnych ramionach.
W Bogu panuje wszechogarniająca radość, radość spełnienia, uczucie, że nie potrzebuje się już niczego innego, że jest się kochanym, rozumianym, przyjmowanym, akceptowanym, spokojnym, otoczonym opieką. Nigdy nie przypuszczałbyś, że ta dawna cząstka ciebie, twój "stary człowiek", "brzydkie kaczątko" może zaznać takiego szczęścia.
 
Przedtem żyłeś według swoich scenariuszy, fałszywych przekonań, sam brałeś na plecy ciężkie krzyże do dźwigania. Byłeś przekonany, że na miłość Boga trzeba zasłużyć, że szczęśliwość w niebiosach należy wywalczyć. I oto zdajesz sobie sprawę, że można ją dostać, nic za to nie płacąc, że aby się w niej zanurzyć, wystarczy tylko powrócić do swojej wewnętrznej osi, stać się na powrót Bożym dzieckiem. Od tej chwili następuje zmiana: trudności zostają pokonane, wszystko nabiera sensu. Koleje życia "brzydkiego kaczątka" były w jakiś sposób użyteczne. Sprawiły, że poznałeś etapy drogi, która wiedzie do radości, do twojego wewnętrznego pięknego łabędzia. Odkrycie tego faktu cię zachwyca.
 
Bóg obdarował cię ponad wszelkie oczekiwania.

1 2 3  następna
Zobacz także
Agnieszka Kuryś
Czekając pół roku na paszport, dokładnie przerobiłem samouk języka włoskiego, gramatykę miałem więc w małym palcu. Na miejscu wprawiłem się w konwersacji, a w lecie pojechałem na dwa miesiące do parafii w Wersalu, na zastępstwo, żeby się francuskiego nauczyć. Pod koniec pobytu już dość swobodnie rozmawiałem. Rok później wróciłem do tej samej parafii.

Z Wiesławem Szymoną OP, tłumaczem m.in. dzieł Josepha Ratzingera-Benedykta XVI, rozmawia Agnieszka Kuryś
 
Kuba
Być może moja historia pozwoli komuś zrozumieć, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. On jest niesamowity! Potrafi zasiać ziarno miłości nawet w najbardziej zatwardziałym sercu. Odkąd sięgam pamięcią, Bóg w mojej rodzinie był zawsze tematem tabu. Z początku nie zdawałem sobie sprawy dlaczego tak się dzieje...
 
Dominika Widera OCD
Uczeni w piśmie i faryzeusze stawiali Jezusowi zarzut, że ucztował z uczniami, razem z celnikami i grzesznikami, łamiąc prawo. Przy tym powołali się na uczniów Jana Chrzciciela, że zachowują post, tak samo uczniowie faryzeuszów, „Twoi uczniowie zaś jedzą i piją”. Takie postępowanie uważano za łamanie starego prawa.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS