logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Józef Augustyn SJ
Poznaj siebie
List
 


(C) LIST, Kraków


 

Jak odzyskać pragnienie modlitwy?

Dawno temu zarzuciłem systematyczną modlitwę. Teraz nie czuję już pragnienia modlitwy. Co mogę zrobić, aby je odzyskać?

Myślę, iż słusznie niepokoimy się - i jest to twórczy niepokój - brakiem pragnienia modlitwy, brakiem pragnienia Boga. Jeżeli przez dłuższy czas zaniedbujemy naszą modlitwę, jeżeli pogrążamy się wyłącznie w doczesnych troskach i kłopotach, jeżeli łatwo ulegamy grzechowi i nie podejmujemy żadnej walki z nim, wówczas stopniowo zamiera w nas nie tylko pragnienie modlitwy, ale każde inne pragnienie duchowe. Możemy wówczas ulegać złudzeniu, jak ów bogacz z przypowieści ewangelicznej (por. Łk 12,16-21), iż nasze życie zależy wyłącznie od naszej zapobiegliwości i starań. Dajemy się wtedy pochłonąć codzienności w taki sposób, iż zapominamy o Bogu.

Pragnienia i potrzeby duchowe, w tym także pragnienie modlitwy, nie mają takiego samego charakteru jak potrzeby i pragnienia natury psychicznej czy fizycznej. Pragnienia duchowe zależą również od naszej wolności. Możemy je przyjmować lub odrzucać, realizować lub lekceważyć, pielęgnować lub zaniedbywać. Niepokój związany z brakiem pragnienia modlitwy powinien być przez nas potraktowany jako wołanie sumienia, jako swoiste upominanie się Pana Boga o należne Mu miejsce w naszym sercu i w naszym życiu.

Co robić wówczas, kiedy nie czujemy głębszych duchowych pragnień? Z jednej strony trzeba się modlić o rozbudzenie w nas duchowych pragnień, ponieważ są one także owocem działania w nas Ducha Świętego, z drugiej zaś strony winniśmy podejmować wysiłek i trud codziennej modlitwy, takiej na jaką nas stać w danym momencie.

Pragnienie modlitwy rośnie wraz z rozwojem życia modlitwy. Ludzie, którzy modlą się dużo i często, mają w sobie zwykle wielkie pragnienie modlitwy, zaś ci, którzy nie modlą się wcale, nie posiadają w sobie żadnego takiego pragnienia. Jeżeli długo byliśmy mało wrażliwi na Boga i Jego działanie w naszym życiu, wtedy trzeba nam więcej czasu, by na nowo rozpaliła się w nas żarliwość duchowa. Wierność prośbie o rozbudzenie wewnętrznych pragnień duchowych oraz wysiłek i trud w codziennej modlitwie - to jedyna droga do przezwyciężania w sobie stanu znieczulenia wewnętrznego, jaki narósł w nas z powodu długotrwałego zaniedbania.


Zobacz także
Błażej Matusiak OP
Najpiękniejsze w Stabat Mater jest to, co najprostsze: wypowiedzenie uczuć cierpiącego człowieka. Przed nami staje obraz matki; nie Królowej nieba i Pani świata, jak w poprzedzającym sekwencję śpiewie Alleluja: "Stała święta Maria, Królowa nieba i Pani świata, obok krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, boleściwa". Ten, który umiera, to Jednorodzony Syn Boga...
 
ks. Olszówka Jerzy SDS
Pan Bóg stwarzając człowieka, stworzył go jako istotę cielesno-duchową. Człowiek ze swojej natury łączy więc w sobie dwa światy: materialny i duchowy. Dlatego też, aby mógł żyć, rozwijać się, potrzebuje zarówno dóbr duchowych jak i materialnych. Dobra materialne wcale nie są "gorsze" - one również posiadają wartość, także są darem Boga. Człowiek dobrami materialnymi nie tylko może, ale wręcz musi się posługiwać...
 
Fr. Justin
Starsza zakonnica, bardzo zasłużona w szkolnictwie katolickim, rozdając Komunie świętą, mimowolnie upuściła na ziemie konsekrowaną Hostię. Podniosła ją i podała komunikującemu. Czy ze względów higienicznych i religijnych można tak potraktować Najśw. Sakrament?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS