logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
opr. red. Roman Mazurkiewicz
Przedziwna Matka Stworzyciela Swego
Wyd Marianow
 


opr. red. Roman Mazurkiewicz 
Przedziwna Matka Stworzyciela Swego. Antologia dawnej polskiej poezji maryjnej
Wydawnictwo Księży Marianów
Warszawa - Marzec 2008
ISBN: 978-83-7502-094-6
format 205 x 185 mm
stron - 584;  cena: 59,00 zł
Kup tą książkę

 
WŁADYSŁAW Z GIELNIOWA
 
JUŻ SIĘ ANJELI WIESIELĄ...
 
Już się anjeli wiesielą,
Na niebie słodko śpiewają,
Bo Maryja w niebo jidzie,
Radujcie się, wszystcy ludzie!
 
Ewanjelista Jan święty,
Jen1 był zawsze panic czysty[2],
Pannie czystej posługował,
Panic Pannę za matkę miał.
 
Święte mieśćca nawiedzała
Maryja, a tam płakała,
Po Synie swem jest tążyła[3]
I z niem mieszkać pożądała[4].
 
Wielebną Matkę ucieszył
Anjoł Boży i pozdrowił,
Rzekąc: Pozdrowienie tobie,
Już rychło będziesz na niebie.
 
Święta Matka pożądała,
By apostoły widziała
Pirzwej niżliby umarła[5],
A to wszytko otrzymała.
 
Krystową Matkę darował
Anjoł, palmę rajską jej dał,
Aby przed Panną noszona,
Gdy do grobu prowadzona.
 
Rychło wielmi się zebrali
Wszytcy święci apostoli,
Matka Boża radość miała,
Gdy apostoły widziała.
 
Jezus Matce tę cześć działał[6],
Iże apostoły zebrał,
Ktorzy po świecie kazali[7]
A pogany nawracali.
 
Swe skonanie powiedziała,
Miedzy świętemi siedziała,
Tamo[8] świece są gorzały,
A święci Boga chwalili.
 
Tedy przez[9] wszelkiej boleści
Umarła Matka miłości,
Syn Matuchny swej duszę wziął
A słodkie pienie jest zaczął:
 
Wiesiel się, Matuchno moja,
Juże podź ze mną do raja,
Śpiewajcie wszytcy anjeli,
Wiesielcie się apostoli.
 
Święte ciało pochowajcie
A do grobu je donieście,
W padoł Jozefat[10] pojdziecie,
Tamo grob nowy najdziecie.
 
Moji mili apostoli,
Tam mię będziecie czekali,
A ja rychło was nawiedzę
A moję Matkę obudzę.
 
Apostoli ciało wzięli
A wielmi[11] słodko śpiewali,
Jan przed ciałem palmę nosił,
Piotr święte ciało prowadził.
 
Rzecz tę Żydowie uznali[12],
Ktorzy w Jerusalem byli,
Tamo z biskupem bieżeli,
Spalić ciało święte chcieli.
 
Jezus Matkę swą obronił,
Żydy ślepotą zaraził,
Biskupowi ręce zschnęły[13]
A ku maram są przylnęły[14].
 
Ale gdy grzech swoj poznali
A do Piotra są wołali,
Biskup z ludem uzdrowieni,
Matuchnę Bożą wielbili.
 
Ludzie grzeszni, pokutujcie,
Matuchny Bożej wzywajcie,
By was Panna oświeciła
A w niebiosa wprowadziła.
 
A gdy ciało pochowali
Czystej Panny apostoli,
Jezus przyszedł dnia trzeciego
Do grobu tako świętego.
 
Dziewicze ciało obudził
Jezus, swoję Matkę wskrzesił,
Rzekąc: Powstań, namilejsza,
Nad wszytki panny cudniejsza.
 
Jasne ciało jako słuńce
Wstało z grobu wielmi mocnie[15],
Apostoli to widzieli
A barzo się wiesielili.
 
Swoję Matuchnę Jezus jest wziął,
Apostoły jest pożegnał,
Apostoli się radują,
Anjeli słodko śpiewają.
 
Łaskawie Matkę prowadził
Jezus, ktorą jest powyszszył,
Nad anjoły ją posadził,
Koronę na głowę włożył.
 
Anjeli Bogu dziękują
A wszytcy wielbią Maryją:
Ta jest Krolewna anjelska,
Ta jest Pani krześcijańska.
 
Wiesielcie się krześcijani,
Bo za wami prosi Pani
Jezu Krysta Syna swego,
By wam dał Ducha Świętego.
 
Święta Matuchno Maryja,
Tobie śpiewamy Alleluja,
Daj, bychom[16] ciebie widzieli,
A w niebiesiech przebywali. Amen.
 
WŁADYSŁAW Z GIELNIOWA
 
 
Przypisy
1 - jen – który.
2 - panic czysty – młodzieniec czysty, dziewiczy.
3 - tążyła – tęskniła.
4 - pożądała – prosiła, pragnęła.
5 - pirzwej niżliby umarła – zanim umrze.
6 - działał – uczynił.
7 - kazali – tu: głosili naukę Chrystusa, Dobrą Nowinę.
8 - tamo – tam.
9 - przez – bez.
10 - w padoł Jozefat – do Doliny Jozafata, symbolicznego miejsca ostatecznego sądu Bożego nad ludzkością, od IV wieku utożsamianego z doliną Cedronu.
11 - wielmi – bardzo, wielce.
12 - uznali – spostrzegli.
13 - zschnęły – uschły.
14 - są przylnęły – przylgnęły, przylepiły się.
15 - wielmi mocnie – z wielką mocą.
16 - bychom – byśmy.

Zobacz także

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS