logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Ilony, Jerzego, Wojciecha – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Adam Podbiera, ks. Jan Szczepaniak
Przemieńmy postać tego świata
Wydawnictwo WAM
 


ks. Adam Podbiera
ks. Jan Szczepaniak

stron 184, format 146x202 mm
ISBN 83-7097-413-9
cena det. 13 zł.
(C) Wydawnictwo WAM, 1998
31-501 Kraków, ul. Kopernika 26
Wydawnictwo WAM zaprasza do swojego internetowego sklepu


 

Panie, każdy z nas umiera
W połowie swej drogi,
Nawet jeżeli jest stuletnim starcem.
Wleczemy za sobą łańcuch ułomnych dzieł,
Które chętnie stworzylibyśmy po raz drugi,
Gdyby nie była nam dana ta okrutna pewność,
że znów je powtórzymy
Z tym samym połowicznym skutkiem.
Co osiągnęliśmy?
Co zdobyliśmy?
Nic.
Albowiem nie wykarczowaliśmy wnętrza naszego
Do samych korzeni,
Aby uczynić w nim miejsce dla Ciebie,
Panie.
Dlatego nad nami gwiazdy krwawiące,
A w nas prawo moralne
Zmiażdżone.
Taka jest nędza człowieka
Pod sklepieniem krwi.
(Roman Brandstaetter)

Żyją wśród ludzi, którym "zgłupiało sumienie",
w których sercach zostało "zmiażdżone prawo moralne".
Taki świat nie ma nic wspólnego z Bogiem.
Czy nie jest tak, że chcą być równocześnie w zgodzie z Bogiem i z światem?

Osiołkowi w żłoby dano,
W jeden owies, w drugi siano.
Uchem strzyże. Głową kręci,
I to pachnie, i to nęci.
(Aleksander Fredro)

Patrząc wkoło, słuchając spotykanych ludzi, zauważamy, że wielu mówi: jestem chrześcijaninem, i równocześnie chce żyć w świecie dalekim od Boga. Tych ostrzegał św. Jakub: Cudzołożnicy, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeśli więc ktoś zamierzałby być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga (4, 4). Dla Apostola, podobnie jak dla proroków Starego Testamentu (por. Ez 16, 15-34, Oz 2-3), cudzołożnikiem jest człowiek bezbożny i niewierny względem Boga, ten, kto zdradził Najwyższego. Niektórzy łudzą się, że można być wiernym Bogu, równocześnie zdradzając Go ze światem. Starania, by doprowadzić w sumieniu do kompromisu pomiędzy Bogiem a światem skazane są z góry na przegraną.
Albo będzie się z Bogiem, albo przeciw Niemu.
Albo będzie się służył Bogu, albo Złemu.
Albo będzie się kochało Boga, albo umiłuje się świat.

Nie miłujcie świata
ani tego, co jest na świecie!
Jeśli kto miłuje świat,
nie ma w nim miłości Ojca.
Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc:
pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia
nie pochodzi od Ojca, lecz od świata (1 J 2, 15n).

Bóg oczekuje od swoich uczniów jednoznacznej postawy. Oczekuje całkowitego opowiedzenie się za Ewangelii i zerwania ze światem. Oczekuje, że chrześcijanin odrzuci wszelkie zło, a nawet sprawy, które maja pozór zła. Nie można szukać kompromisu ze złem, nie można w sercu zgodzić się nawet na najmniejsze zło. Trzeba odrzucić grzech i wszelkie okoliczności do niego prowadzące. Bądźcie więc poddani Bogu, przeciwstawiajcie się natomiast diabłu, a ucieknie od was. Przystąpcie bliżej do Boga, to i On zbliży się do was (Jk 4, 7n).

Co może być konsekwencją wewnętrznej zgody na zło?
Umiłowanie świata, przed którym przestrzega nas św. Jan. Jeżeli tolerują zło, po pewnym czasie nie będzie mnie ono dziwiło, nie będzie wzruszało. To co nie jest normalne, stanie się normalne. Bez większego problemu przyjmą zdanie: nie ma jednej prawdy. Każdy ma prawo do wyboru swojego życia. Dla mnie to, co robić, jest dobre. Dla kogoś innego może być to złe. Choć robi według mnie coś niewłaściwego, akceptują jego wybór. Wierzą, że u podstaw jego wyborów leży jakaś prawda. Rozmycie jednoznacznych kryteriów oceny ludzkiego myślenia i działania prowadzi do braku czujności. Następuje zmniejszenie wymagać. To co wczoraj dla mnie było niemożliwe, staje się dzisiaj neutralne. To co wczoraj było neutralne, dzisiaj staje się dobre i godne pożądania.
W jaki sposób mogę bronić się przed takim sposobem myślenia, przed zgodą na zło?
Aby skutecznie bronić się przed takim niebezpieczeństwem potrzebują wsparcia od Boga i od ludzi.
Moja pomoc od Boga. Moje wsparcie od ludzi sumienia.
Na miano człowieka sumienia zasługuje ten, kto żyje w bliskości Boga. Mieli rację nasi przodkowie przestrzegając: Jeśli wejdziesz między wrony, będziesz krakał tak, jak one.

Ale kto z nas zwraca uwagę na to, kogo spotyka?
Kto z nas zastanawia się, z kim przestaje?
Ilu z nas myśli o tym, z kim rozmawia?
Ilu zastanawia się, że to wszystko wpływa na poglądy i postawy?
Co czytasz?
Co oglądasz?
Czy zastanowiłeś się, kto ci pomaga urobić sobie zdanie o dobru i złu?
Czy myślałeś czyimi oczami patrzysz na Chrystusa i Kościół?

Człowiek sumienia będzie dla ciebie podporą.
Nieustannie będzie pokazywać, że jest możliwe życie Ewangelią.
Pomoże ci przezwyciężyć zniechęcenie.
Podniesie, gdy upadniesz.
Jest tylko jeden problem.
Musisz się postarać o odwagę w poszukiwaniu dobrych ludzi.

Z dużym przerażeniem rozmawiam z dziećmi i młodzieżą prowadzoną na manowce przez przyjaciół. Zwykle w przypływie szczerości mówię o negatywnym wpływie środowiska, w którym żyją. Boleję nad tym, że będąc wśród kolegów nauczyli się palić papierosy, pić; że przez nich zostali zgorszeni. Przyznają, że powinni szukać lepszego towarzystwa; że jedynym ratunkiem dla nich byłoby trzymać się daleko od niektórych kolegów i koleżanek. Nie chcą jednak tego zrobić. Panicznie boją się wyśmiania i odrzucenia przez rówieśników. Nacisk środowiska koleżeńskiego jest tak wielki, że stają się zakładnikami.
W poprzednich rozważaniach przypomniano, że nie można mówić o sumieniu nie mówiąc równocześnie o Bogu. Nie da się zrozumieć, czym jest sumienie bez Boga.
Jeśli chcesz mieć właściwie sumienie: słuchaj Boga, on chce ci powiedzieć, co jest dobre, co masz czynić; stan Twojego sumienia zależy od stopnia zażyłości z Bogiem; Bóg pomoże ci wytrwać w dobrym, pokrzepia każdego przychodzącego człowieka, Bóg będzie dla ciebie podporą. Nieustannie będzie pokazywać, że jest możliwe życie Ewangelią. Pomoże ci przezwyciężyć zniechęcenie. Podniesie, gdy upadniesz. Jest tylko jeden problem: Musisz również zdecydować się na mozolne trwanie. Musisz zdecydować się, że Bóg przemówi do ciebie przez słabość.

Obcując z Bogiem, żyjąc wśród dobrych ludzi, kształtujemy swoje sumienie. Wybrana przez nas przestrzeń: Bóg i świadomi swej wiary chrześcijanie, w sposób niezauważalny kształtują nasze sumienia. A wszystko po to, by bez większych problemów mógł człowiek odnaleźć swoje własne powołanie. Ukształtowanie sumienia pogania i upomina oraz zachęca, by każdy stał się tym, kim ma się stać w oczach Boga.

Zawołałem orła ze wschodu,
z dalekiej krainy wezwałem człowieka,
bo go potrzebowałem do mojego planu.
Tak powiedziałem, i tak się z mej woli stanie.
Tak zaplanowałem, i tak uczynił (Iz 46, 11).
Dlatego, że już wcale zapomnieli,
że są śmiertelni, nie żadne anieli,
I że nie tylko obuwie, odzienie
Lub drogi - bite kształcą się ustawnie,
Lecz że się przecież kształci i Sumienie -
Jak wszystko!... (Chociaż dziś to brzmi zabawnie)...
(Cyprian Kamil Norwid)

Zdania do zapamiętania:
Bóg oczekuje od chrześcijanina całkowitego opowiedzenia się za Ewangelią i zerwania ze światem. Bóg i ludzie sumienia pomagają wytrwać w dobrym.

Dzisiejsze pytanie:
Czy żyję wśród ludzi sumienia?


Zobacz także
s. Judyta CB
Jezus przemierzając drogi Palestyny obserwował codzienne życie ówczesnych ludzi i mówił do nich: „Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wiele jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znają.”...
 
Br. Marek Machudera OFMCap.
Jakże dziwnie brzmi zestawienie tych dwóch pojęć: reklama i spowiedź. W mediach jesteśmy konfrontowani przez reklamy producentów proszku, piwa, wódki, papierosów, telefonów komórkowych, samochodów i innych ważnych przedmiotów użytku powszechnego. Wiadomo „reklama dźwignią handlu”. Niemieckie słowo na reklamę „werbung”, które jako jeden z wielu germanizmów należy do naszego języka w formie „werbowanie”, jasno wyraża to, o co chodzi – o namawianie, kaptowanie, zjednywanie...
 
św. Jan Kasjan

Z czterema rodzajami modlitwy zapoznał nas osobiście nasz Pan, potwierdzając i w tym względzie wypowiedziane o Nim słowa, iż czynił i nauczał. "Prośby" - używał, na przykład, gdy mówił: Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich!, lub gdy wypowiadał słowa psalmu: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS