logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Adam Podbiera, ks. Jan Szczepaniak
Przemieńmy postać tego świata
Wydawnictwo WAM
 


ks. Adam Podbiera
ks. Jan Szczepaniak

stron 184, format 146x202 mm
ISBN 83-7097-413-9
cena det. 13 zł.
(C) Wydawnictwo WAM, 1998
31-501 Kraków, ul. Kopernika 26
Wydawnictwo WAM zaprasza do swojego internetowego sklepu


 

Chcesz być mądry?
Patrz i myśl w łączności z Bogiem.
Dlaczego w łączności z Bogiem?
Czy nie można skutecznie patrzyć, myśleć i wyciągać wnioski,
żyć sensownie i twórczo
nie znając Boga?
Nie można!
życie bez Boga w którymś momencie życia okazuje się bardzo bolesne.
Dochodzi do głosu dziwne poczucie braku, niezrozumiała w pierwszym momencie tęsknota.

Cechą młodości jest nienasycony głód wolności. Młodzież pragnie robić, co chce, i decydować o sobie. Prowadzi to do szalonego poddania samego siebie światu wewnętrznych pragnień i instynktów. To jest postawa Syna Marnotrawnego. Chciał żyć za wszelką cenę na własny rachunek. Tak rozumiane pragnienie wolności nigdy nie może być zaspokojone. W którymś momencie życia człowiek rozrywany namiętnościami, żyjący według zasady "róbta co chceta", zaczyna tęsknić za wolnością duchową.

Przykładem takiej metamorfozy być św. Augustyn. Czterdzieści lat spędził na oddawaniu się przyjemnościom i szukaniu samozadowolenia.
Szedłem prosto w przepaść, tak zaślepiony, że wśród rówieśników wstydziłem się, będąc mniej splamiony, ilekroć słyszałem, jak się przechwalali swymi występkami. Tym bardziej się pysznili, im gorzej byli zbrukani. Oddawałem się więc występkom nie tylko pod wpływem pokusy samego czynu, lecz i dla chwały. Cóż jest bardziej godne wzgardy niż niegodziwe namiętności? A ja, by mną nie gardzono, brnąłem w coraz gorsze czyny. Gdy brakowało mi czegoś, abym mógł dorównać tym łajdakom, zmyślałem rzeczy, jakich nie popełniłem; nie chciałem się wydawać marniejszy przez to, że byłem mniej splamiony, i nędzniejszy przez to, że byłem czystszy.
Dopiero później zrozumiał, że niespokojne jest serce, dopóki nie spocznie w Bogu.
Późno Cię ukochałem, Piękności dawna i zawsze nowa! Późno Cię ukochałem! We mnie byłaś, ja zaś byłem na zewnątrz i na zewnątrz Cię poszukiwałem. Sam pełen brzydoty, biegłem za pięknem, które stworzyłeś. Byłeś ze mną, ale ja nie byłem z Tobą. Z dala od Ciebie trzymały mnie stworzenia, które nie istniałyby w ogóle, gdyby nie istniały w Tobie. Przemówiłeś, zawołałeś i pokonałeś moją głuchotę. Zajaśniałeś wokoło, poczułem i chłonę Ciebie. Raz zakosztowałem, a oto łaknę i pragnę; dotknąłeś, a oto pragnę pragnieniem Twojego pokoju.
Wolność, pokój, właściwe odniesienie do świata, zła i grzechu, motywację do dobrego życia odnalazł dopiero wtedy, gdy spoczął w Bogu. Stał się mądrym, gdy odnalazł Boga.

Mądrość to zdolność rozumienia świata i ludzi i umiejętność roztropnego zastosowania posiadanej wiedzy. Nabywa się ją przez doświadczenie. Człowiek mądry widzi wszystko we właściwych wymiarach. Ma dystans do ludzi i wydarzeń. Nie znaczy to, że izoluje się od nich, podchodzi do życia z "przymrużeniem oka". On ma zdolność trafnej oceny. To nie pozwala mu na rozróżnianie spraw, które od niego zależą, od tych, które od niego nie zależą. Ma odwagę angażować się w te, które od niego zależą, a pozostawić na boku sprawy od niego nie zależące. Jego osoba emanuje pokojem i radością. Czuje się wolny. Mądrość jest wspaniała i niewiędnąca (Mdr 6, 12), bo korzeń mądrości nie usycha (Mdr 3, 15).
Wielokrotnie Pismo święte Starego Testamentu mówi, że mądrość pochodzi od Boga. (Wj 36, 2; 1 kr 5, 26; Hi 33, 33; Prz 2, 6; Syr 15, 3). Jezus potwierdził tę prawdę. Zapowiadając apostołom prześladowania powiedział: dam wam wymowę i mądrość (Łk 21, 15). Słuchając zapewnień Jezusa i innych Autorów Natchnionych trudno się dziwić, że mądrości nie znajdzie się poza Bogiem. Kto sądzi, że może ją odnaleźć daleko od Boga, ulega złudzeniu.

Bóg czeka na ciebie jak na Salomona, by obdarzyć cię darem mądrości.
Zachęca również ciebie: Nakłońcie wasze ucho i przyjdźcie do Mnie, posłuchajcie mnie, a żyć będziecie (Iz 55, 4).

Mądrość jest umiejętnością, jaką otrzymują wszyscy żyjący w bliskości z Jezusem.
Kto jest połączony z Nim więzami miłości, inaczej widzi świat.
Kto jest blisko Jezusa rozwiązuje wszystkie swoje problemy.

Bez Jezusa nie zrozumie się wielu rzeczy. Bez Jezusa nie zrozumie się: Dlaczego należy kochać nieprzyjaciół? Dlaczego trzeba być wiernym współmałżonkowi? Dlaczego należy chronić życie od poczęcia do naturalnej śmierci? Dlaczego antykoncepcja jest występkiem przeciw Bogu?
Jezus nie jest fałszywym prorokiem. On jest PRAWDĘ. A jednak nie do końca mu wierzymy, że to co proponuje, jest mądre.
Dlaczego?

Ponieważ Go nie poznaliśmy.
Jeśliśmy nie poznali, to nie mogliśmy Go pokochać.
Jeśliśmy nie ukochali, to nam na układzie z Jezusem nie będzie zależało.
Jeśli nam na bliskości z Jezusem nie zależy, to więź z Nim będzie mało zobowiązująca, koniunkturalna - łatwo będzie odejść z powodu byle jakiej trudności.
Nie będąc blisko tracimy szansę nabywania mądrości.

Jeśli komuś z was brakuje mądrości, niech prosi o nią Boga, który daje wszystkim chętnie i nie wymawiając; a na pewno ją otrzyma (Jk 1, 5).

Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko (Iz 55, 6).


Zobacz także
Teresa Pudłowska
To historia trochę niezrozumiała i dla mnie - opowiada o. Maksym Popow, klaretyn z Krasnojarska, który założył w Rosji 34 grupy wychodzenia z uzależnień "Dwanaście kroków". - Do dzisiaj nie do końca pojmuję, jak to się stało. Tak jak z moim powołaniem kapłańskim...
 
Ks. Aleksander Radecki
Dla mnie przykazanie kościelne: Przynajmniej raz w roku spowiadać się, a w czasie wielkanocnym komunię świętą przyjmować, jest czymś zawstydzającym i... niezrozumiałym. Jakże to: trzeba wyznaczać jakieś minimum sakramentalnych spotkań z Bogiem komuś, kto uważa się za wierzącego?! Może któryś z synodów Biskupów powinien znieść to przykazanie lub solidnie je przeredagować?...
 
Agnieszka Dzięgielewska

To, co odróżnia chrześcijan od niechrześcijan, to niezatarte znamię Chrztu świętego. Chrzest jest początkiem nowego życia we wspólnocie z Jezusem Chrystusem i ze wszystkimi, którzy w Niego wierzą. Dlatego też otrzymujący chrzest zostaje nazwany po imieniu, a czasami nawet otrzymuje na chrzcie nowe imię. Prawidłowo udzielonego chrztu nie można ani powtórzyć, ani też go odwołać. Bóg nigdy nie odbiera swojej miłości i nie cofa raz danego słowa, nawet gdy człowiek odchodzi od Kościoła, chrzest pozostaje ważny.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS