logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Gennaro Preziuso
Przenosiny, których nie było
Głos Ojca Pio
 


Jak wiemy, od 23 maja 1931 roku do 16 lipca 1933 roku Ojciec Pio miał zakaz pełnienia posługi kapłańskiej, z wyjątkiem celebrowania Mszy Świętej, którą mógł odprawiać wyłącznie prywatnie, w wewnętrznej kaplicy klasztornej. Jakie jednak były powody, które doprowadziły do takiego zakazu, który – do momentu jego odwołania – sprawił tak wiele cierpienia Świętemu z Pietrelciny?

Biskup Pasquale Gagliardi, "przygnieciony ciężarem diecezji" Manfredonia, został tymczasowo zastąpiony przez Administratora Apostolskiego w osobie biskupa Alessandra Macchiego z Como. Ten, dobrze znając podejmowane już od 1923 roku próby odseparowania Ojca Pio od powstającego wokół jego osoby fanatyzmu, a także negatywne osądy, niesprawiedliwie wyrażane przez swego poprzednika, 2 grudnia 1929 roku udał się do San Giovanni Rotondo. Następnego dnia, w towarzystwie prałata Prencipego, u którego zatrzymał się w gościnie, dotarł do klasztoru kapucynów.

Kłopotliwy cień Ojca Pio

Po odebraniu honorów poprosił o spotkanie z przełożonym. "Szorstka, gwałtowna i wyjątkowo stanowcza" rozmowa trwała prawie godzinę w celi ojca Raffaele da Sant'Elia a Pianisi, podczas gdy prałat pozostał w chórze zakonnym. Uprzedzony do Stygmatyka, biskup Macchi chciał za wszelką cenę, by następnego ranka lub też w pierwszych godzinach nocnych wsadzić Ojca Pio do samochodu i zabrać go do Rzymu.

Ojciec Raffaele, "z całym szacunkiem dla biskupiego krzyża", stanowczo sprzeciwił się szalonemu zamiarowi, bez wątpienia zrodzonemu w domu prałata, który już od dawna chciał oczyścić "swoje niebo" z cienia Ojca Pio. Swój sprzeciw uzasadniał między innymi odpowiedzialnością za przestrzeganie polecenia powierzonego mu przez wyższych przełożonych oraz - przede wszystkim - chęcią uniknięcia niebezpieczeństwa, na jakie mógłby zostać narażony klasztor ze strony mieszkańców miasta, którzy w dzień i w nocy go strzegli.

Biskup Macchi zatrzymał się jeszcze na krótką chwilę u Ojca Pio i opuścił klasztor. O wszystkim, co działo się wokół niego, Święty z Pietrelciny mówił bardzo mało, wiele przy tym cierpiąc. To moralne cierpienie odbijało się na jego zdrowiu fizycznym: w listopadzie zmogła go tak wysoka gorączka, że temperaturę musiano mierzyć termometrem do kąpieli, który wskazywał aż 44 stopnie.

 
1 2 3  następna
Zobacz także
Maria Braun-Gałkowska
Człowiek został stworzony jako istota społeczna, zatem potrzeba kontaktów międzyludzkich nie jest jakimś niekoniecznym dodatkiem do jego życia, ale wrodzoną ludzką właściwością. Człowiek działa wspólnie z innymi, angażuje się w ich sprawy, a to zaangażowanie jest wzajemne. Brak bliskich kontaktów uderza zatem w samą naturę człowieka. „Niedobrze człowiekowi samemu” – mówi Księga Rodzaju. 
 
Maria Braun-Gałkowska
Coraz rzadziej zwracam uwagę uczniom, którzy nie zachowują się tak jak należy. Nie chcę narazić się rodzicom, którzy mogą przyjść ze skargą do dyrektora, że prześladuję ich dziecko – mówi nauczycielka z tarchomińskiego gimnazjum. Ale nie dla wszystkich rodziców nauczyciel to wróg ich genialnego dziecka. Większość przychodzi do szkoły z poczuciem bezradności: „Niech mu pani przemówi do rozsądku, bo ja już nie mam żadnego wpływu” - skarżą się nauczycielkom...
 
Jan Uryga
Wśród licznego zastępu świętych niewiast wyniesionych na ołtarze znajduje się św. Róża z Limy, nazywana "pierwszym kwiatem Ameryki". Jej liturgiczne wspomnienie przypada 23 sierpnia. Imię Róża wywodzi się z języka łacińskiego. Łacińskie Rosa to użyty jako przydomek wyraz pospolity rosa - róża...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS