logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Przepowiednie
materiał własny
 


Przepowiednie

Są tacy, którzy rozpowszechniają przepowiednie pochodzące z rzekomych objawień Matki Bożej. Te przepowiednie są przerażające w swej wymowie. Mówią o rychłym i tragicznym końcu świata oraz o okropnych cierpieniach całych narodów. Czy Kościół oficjalnie wypowiedział się na ten temat?

Kościół zawsze bardzo ostrożnie wypowiadał swój sąd o objawieniach prywatnych. Często występował przeciwko nadużywaniu domniemanych ukazań się Matki Bożej. Tylko tam, gdzie ujawnia się duch modlitwy, pokory i wiary, może być w ogóle sensowne przypuszczenie o nadzwyczajności wydarzenia. Tę nadzwyczajność muszą jednak potwierdzić zdarzenia, jakich absolutnie nie da się wytłumaczyć naturalnie. Nazywamy je cudami. Kościół także wobec nich przyjmuje postawę bardzo ostrożną. O cudzie można mówić jedynie tam, gdzie wyklucza się wszelką możliwość wytłumaczenia danego zdarzenia siłami przyrody. W każdym przypadku bada je wyczerpująco komisja naukowa.

Objawienia i inne interwencje nadprzyrodzone zawsze występowały w Kościele, który kierował się wobec nich wskazówką Pawła apostoła: "Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie. Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie. Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (l Tes 5, 19-22). A jeszcze przed Pawłem Jezus przestrzegał, że mogą powstać fałszywi prorocy, którzy czyniąc znaki i cuda usiłują zwodzić nawet wybranych (por. Mt 7, 15-20; Łk 6, 43-45).

W żadnym wypadku Maryja nie może pracować przeciw Kościołowi swego Syna. Jeśli wypowiedź "zjawy" jest w konflikcie z treścią objawienia Bożego albo z nauką Kościoła, to jest to oczywiście znak nieprawdziwości danego "objawienia" prywatnego - znak, że jest ono fałszem, świadomym lub nieświadomym.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justin
Jestem katoliczką, mój mąż luteraninem. Oboje chodzimy raz do kościoła katolickiego, raz do luterańskiego, na przemian. I tam, i tu nabożeństwa nam się bardzo podobają. Mam tylko wątpliwości, czy dobrze robimy przystępując do Komunii świętej - ja w jego kościele, a on w moim.
 
Fr. Justin
Pytania: Skąd pochodzi świat? Dokąd zmierza?, wykraczają poza teren nauk przyrodniczych, są wobec nich wygórowane. Odsyłają one do teologii, nauki o Bogu. Czy jednak teologia przestrzega dziś ściślej swych granic niż kiedyś (myślę o Galileuszu)?
 
Krzysztof Osuch SJ

Taki jest podstawowy pęd w każdym człowieku: by trwać i być szczęśliwym. Przemożne pragnienie życia i szczęścia bierze się stąd, że Bóg stworzył człowieka (aż) na Swój obraz i podobieństwo. To Stwórca, „miłośnik życia” (Mdr 11, 26), wraz z wieloma uzdolnieniami wlał w każdą osobę również miłość do życia, do trwania. Ta miłość do życia trwa pośród wszystkich przeciwności i naporu procesów obumierania, przemijania i kultywowanej cywilizacji śmierci.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS