logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Przewodnicy turystyczni zachęcają: Zwiedzajmy Polskę!
 


32. Pielgrzymka Przewodników Turystycznych trwa w dniach 4-6 marca na Jasnej Górze. Hasło spotkania brzmi: „Zaprowadził ich na górę wysoką”. Na doroczne spotkanie przyjechało ok. 1 tys. 500 przewodników turystycznych z całej Polski. 
 
W tym roku za organizację pielgrzymki odpowiada Koło Przewodników Beskidzkich i Terenowych im. prof. dr Zdzisława Krawczyńskiego Oddziału PTTK w Chrzanowie. Prezes Koła Chrzanów Krzysztof Hudzikpodkreśla: „Jesteśmy kołem o długoletnich tradycjach, w przyszłym roku Koło będzie obchodzić swoje 60-lecie, a w tym roku jesteśmy organizatorem pielgrzymki. Jest to takie uhonorowanie naszych wieloletnich działań na polu przewodnictwa. Jasna Góra to miejsce najważniejsze dla każdego Polaka, stąd też zjeżdżamy tutaj z całej Polski, ze wszystkich zakątków”. 
 
„Pierwsze Pielgrzymki Przewodników Turystycznych na Jasną Górę znam z opowieści, i wiem, jak one się rodziły - przypomina Stanisław Kawęcki, przewodnik z woj. śląskiego, należy do koła w Cieszynie - Że była to inicjatywa śp. Zdzisława Dziubka, że pomagali w tym przewodnicy z Kielc, że były to pielgrzymki nielegalne, że kolega Dziubek był wzywany do Komitetu Partyjnego, musiał się tłumaczyć, dlaczego zorganizował taką pielgrzymkę. Przyjeżdżało wtedy 200-300 osób, bo informacja szła pocztą pantoflową, nie tak, jak w tej chwili oficjalnie. Ale spotykaliśmy się w tym najważniejszym sanktuarium dla Polski po to, żeby umocnić się w swoich działaniach, a po drugie była to też okazja do specyficznego szkolenia przewodnickiego. Bo tak to w zwyczaju jest, że na każdej pielgrzymce, którą organizuje jakieś koło, środowisko przewodnickie z Polski, jest ten aspekt tego właśnie regionu, który organizuje. Mówi się o najciekawszych rzeczach, i związanych z kultem Matki Bożej, ale też mówi się o ciekawych obiektach zabytkowych, o ciekawych ludziach z danego rejonu. I myślę, że to jest dobry przyczynek do tego, żeby kraj poznawać”. 
 
Na Pielgrzymce Przewodników Turystycznych obecny jest abp Edmund Piszcz, abp senior z arch. warmińskiej, który przez wiele lat pełnił funkcję przewodniczącego Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek Episkopatu Polski. „Pielgrzymka jest najpierw po to, aby nabrać pewnych sił, bo między przewodnikami a Matką Bożą, upraszczając nieco, istnieje coś wspólnego - mianowicie oni są przewodnikami, pokazują piękno naszej ziemi, a Ona jest przewodniczką, prowadzi nas do swojego Syna - mówi abp Edmund Piszcz - Przewodnicy w jakiejś mierze są również świadkami, a od świadków wymaga się tylko jednego - wiarygodności, żeby to, co widzą, pokazują, żeby to było prawdą. I dlatego myślę, że cały akcent jest położony na to, żeby przewodnicy byli wiarygodnymi świadkami prawdy, także miłości, którą się tak lekceważy, a mam na myśli miłość do ojczystej ziemi, do małych ojczyzn swoich, no i jednocześnie, żeby słowa Bóg, Maryja, Jasna Góra nie były dla nas pustym dźwiękiem, ale treścią, którą wypełniamy swoim życiem”. 
 
„To jest jedyna szansa na spotkanie w tak licznym gronie, i czas na przemyślenia duchowe w naszej pracy, o życiu zawodowym jak i prywatnym. Ten czas rekolekcyjny jest bardzo szczególny dla przewodników” - podkreśla Anna Sierpińska, przewodnicząca Krajowego Samorządu Przewodników Turystycznych i Komisji Przewodnickiej Zarządu Głównego PTTK. 
 
Pielgrzymka rozpoczęła się w sobotę, 5 marca o godz. 13.00. Do Kaplicy św. Józefa wprowadzono poczty sztandarowe i odśpiewano hymn przewodnicki, po czym nastąpiły powitania. Abp Edmund Piszcz skierował słowo pozdrowienia do bpa Krzysztofa Zadarko, obecnego przewodniczącego Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek Konferencji Episkopatu Polski, który nie mógł przybyć na tegoroczną pielgrzymkę z powodu choroby. Na uroczystości otwarcia pielgrzymki obecni byli m.in.: o. Jan Golonka - wieloletni kurator Zbiorów Sztuki Wotywnej na Jasnej Górze, którzy towarzyszył pielgrzymkom przewodników od początku ich powstania; o. Stanisław Rudziński, obecny kurator Zbiorów Sztuki Wotywnej; Beata Majchrzak, burmistrz Chrzanowa. 
 
Następnie rozpoczęły się prelekcje, jakie przewidziano na pierwszy dzień pielgrzymki. Mowa była m.in. o Sanktuarium i Cudownym Obrazie Matki Bożej w Płokach oraz o przygotowaniach do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. O godz. 16.30 odprawiona została Droga Krzyżowa na Wałach jasnogórskich. 
 
W sobotę, o godz. 18.30 rozpoczęła się Msza św. w Kaplicy Matki Bożej, której przewodniczył abp Edmund Piszcz, abp senior z arch. warmińskiej, który przez wiele lat pełnił funkcję przewodniczącego Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek KEP. 
 
Przewodników, jak i pielgrzymów przybyłych, aby uczestniczyć w pierwszą sobotę miesiąca w Zawierzeniu Niepokalanemu Sercu Maryi Królowej Polski, powitał o. Albert Szustak, opiekun Bractwa Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polski. 
 
W homilii abp senior Edmund Piszcz mówił o modlitwie. Stwierdził, że wrogiem modlitwy nie jest brak czasu, ale brak miłości. „Kto kocha ten rozmawia, i wiemy, że jeżeli między dwojgiem ludzi rozmowa zanika, zanika także miłość – zauważył – I dlatego nasz stosunek do modlitwy możemy zawsze rozpatrywać na płaszczyźnie naszej osobistej miłości do Boga, czy Go naprawdę kochamy, czy nie, czy z Nim rozmawiamy, czy nie”. 
 
„Świadomość modlitwy, to świadomość, że żyjemy w obecności Boga, że jak napisał św. Paweł: ‘w Nim żyjemy, poruszamy się, jesteśmy’. I najpiękniejsze jest to, że modlitwa to nie tylko słowa, ale to zwykła obecność przy Nim, czy to w kościele, w kaplicy, to chwila ciszy, ale to również, gdy chodzi o nasze przewodniczenie, o nasze prowadzenie innych, o jakąkolwiek inną pracę, jeśli to jest w łączności z Bogiem, to może stać się także modlitwą” – podkreślił kaznodzieja. 
 
Następnie przewodnicy wzięli udział w Akatyście o godz. 20.00 w Kaplicy Matki Bożej, i w Apelu Jasnogórskim. 
 
 
W niedzielę o godz. 8.00 w bazylice odprawiona została uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem bpa Łukasza Buzuna, biskupa pomocniczego diec. kaliskiej. 
 
W homilii bp Łukasz Buzun podkreśli: „Maryja nam przewodniczy (…) po to, żeby odzyskać w swoim sercu to, co jest święte, żeby stawać się świątynią Boga, i żeby realizować słowa św. Pawła: ‘dążcie do tego, co w górze’. A co jest w górze? Jakie wartości są w górze? Wiara, nadzieja i miłość. To są te wartości, ku którym my zmierzamy (…)”. 
 
„Nie można odkrywać tego, co jest Bogu przyjemne, co dobre, co doskonałe bez nawrócenia. I tak jest też, jak wiemy w naszym doświadczeniu naturalnym, kiedy prowadzimy grupę na górę, nie jest to łatwe, niektórzy ludzie się zniechęcają, odchodzą, nawet obrażają, nie chcą słuchać przewodnika, zawracają, coś ich uwiera, jest jakaś trudność, źle się czują, wracają z tej drogi albo błądzą. Tak też jest i na szlaku naszego życia, ciągle musimy zwracać się ku Chrystusowi, odnajdywać Go” – mówił biskup Buzun. 
 
Później w Sali o. Kordeckiego miały miejsce prelekcje: „Mętków początkiem Szlaku Papieskiego” oraz „Trzebinia – klasztor Salwatorianów”. 
 
W ramach pielgrzymki, już od piątku, trwały tradycyjnie rekolekcje, które prowadził o. Zbigniew Krzystek, bernardyn z klasztoru w Alwerni, misjonarz w kraju i za granicą. 
 
Podczas tegorocznej pielgrzymki zanoszone są także modlitwy o spokój duszy dla kapłanów związanych z jasnogórską pielgrzymką: za śp. ks. Jerzego Pawlika i śp. o. Zachariasza Jabłońskiego. 
 
 
„Turystyka na całym świecie jest bardzo silną gałęzią gospodarki, u nas może jeszcze do tej pory nie było to tak widoczne, natomiast z roku na rok mamy większą liczbę turystów zgodnie z danymi statystycznymi, i przewodnictwo moim zdaniem cały czas się rozwija, cały czas zapotrzebowanie na przewodnika jest. Przewodnik to jest to ogniwo bezpośrednie łączące organizatora z turystą” - podkreśla Anna Sierpińska, przewodnicząca Krajowego Samorządu Przewodników Turystycznych i Komisji Przewodnickiej Zarządu Głównego PTTK. 
 
Wszyscy uczestnicy pielgrzymki zgodnie zachęcają Polaków do zwiedzania własnego kraju. 
 
„Poznaj najpierw swój kraj, zanim pojedziesz do kraju obcego. Jeżeli ty masz rozmawiać z ludźmi, to na pewno ciebie zapytają, co jest u ciebie ciekawego. I co wtedy się odpowie? Ludzie potrafią mówić o plażach egipskich, o Malediwach, o Kubie, o Ameryce Południowej, a jak się zapytam, co byś pokazał w swoim regionie, to tu się zaczyna problem – mówi Stanisław Kawęcki, przewodnik z woj. śląskiego, należy do koła w Cieszynie – Ja tak obserwuję, że są fale wyjazdów, co roku gdzie indziej, i tam ci ludzie wszyscy jadą. A po co, kiedy można w Polsce tak wspaniale spędzić urlop, i taki bierny, ale też i czynny, i do tego czynnego bardziej zachęcam, żeby się przemieszczać z miejsca na miejsce, i poznawać nowe okolice”. 
 
 
„My bardzo często wybieramy się za granicę, zachwycając się krajami obcymi, a tu mamy piękny kraj, zróżnicowany, bardzo bogaty historycznie, architektonicznie, a przy tym wypełniony przewodnikami, którzy kochają swoje małe Ojczyzny i chcą przekazać swoją wiedzę - dodaje Anna Sierpińska - Mamy w Polsce 37 organizacji turystycznych zrzeszających przewodników turystycznych, w tym PTTK jest największą. Mamy ponad 6 tys. przewodników. Poprzez oddziały, koła kluby przewodnickie PTTK zachęcamy do korzystania z naszych usług”.