logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Stanisław Morgalla SJ
Rachunek sumienia z miłości własnej
Życie Duchowe
 


Zasada przyjemności i rzeczywistości

Pewną pomocą w rozróżnieniu i ewentualnym rozwiązywaniu tych nieświadomych mechanizmów może być klasyczne rozróżnienie poczynione przez Freuda - na zasadę przyjemności i rzeczywistości. Osoby dojrzałe kierują się w życiu zasadą rzeczywistości, niedojrzałe - zasadą przyjemności. Jak odróżnić jedne od drugich? W prosty sposób - przyglądając się, skąd czerpią poczucie własnej wartości. Osoba dojrzała, zintegrowana wewnętrznie zazwyczaj niewiele poświęca uwagi sobie, skupiając się na realizacji wartości i czerpiąc radość (i poczucie własnej wartości) z samej możliwości ich realizowania, pokonywania trudności itp. Osoba niedojrzała, czyli niezintegrowana wewnętrznie, będzie skupiona na sobie i na kruchym poczuciu własnej wartości. W każdym nieomal sektorze działalności będzie szukała potwierdzenia siebie, a to oparte jest na logice zasady przyjemności. Osoby zintegrowane i dojrzałe są zdolne do odsunięcia w czasie przyjemności w imię osiągnięcia trwalszych i bardziej duchowych dóbr, czym jednocześnie poszerzają i dywersyfikują źródła poczucia własnej wartości i nawiązują lepszy kontakt z otaczającą rzeczywistością. Osoby niedojrzałe nie potrafią tego: muszą otrzymać nagrodę natychmiast, czym nie tylko nie poszerzają źródeł własnej satysfakcji, ale przeciwnie, zamykają się w coraz bardziej sztywnych schematach postępowania i skupiają się na przyjemnościach, o coraz bardziej prymitywnym charakterze.

By przekonać się o stanie miłości własnej, wystarczy sobie postawić wymagania i przyglądać się, jak się wobec nich zachowujemy. Stawianie sobie wymagań, odsuwanie przyjemności w czasie w imię bardziej trwałych wartości było od wieków prostą zasadą każdej edukacji. I choć jest to ćwiczenie natury, to otwiera się ono na wymiar łaski. Paradoksalnie, zewnętrzne ograniczenia otwierają wewnętrzne przestrzenie. Niestety, pedagogika ta bywa lekceważona lub zapominana, a przecież jest podstawą także dobrego rachunku sumienia z miłości własnej. Niedawno dużym echem w Stanach Zjednoczonych odbiła się książka psychologa dziecięcego Davida Walsha pod wymownym tytułem No: Why Kids - of All Ages - Need to Hear It and Ways Parents Can Say It (Nie! Dlaczego dzieci - w każdym wieku - potrzebują je słyszeć, a rodzice wypowiadać). Stawiając dzieciom wyraźne granice i przestrzegając ich przez mówienie "nie", pomaga się wyćwiczyć samodyscyplinę, szacunek do siebie i zaufanie do własnych sił, zdolność do odraczania przyjemności, prawość i inne cechy charakteru.

Pytanie pytaniu nierówne

Musicie od siebie wymagać, choćby inni od was nie wymagali - te słowa Jana Pawła II, wypowiedziane w 1983 roku na Jasnej Górze, niech staną się mottem naszego podsumowania. Stawianie wymagań można porównać do umiejętności stawiania właściwych pytań, o które chodzi w omawianym tu rachunku sumienia. A pytanie pytaniu nierówne. Mechanizm, który stanowi istotę tak pożądanej tu sokratejskiej metody dochodzenia do prawdy, nietrudno pomylić z policyjnymi technikami przesłuchań, a wtedy łatwo wylać dziecko z kąpielą. I zamiast twórczego otwarcia nowych możliwości i perspektyw mamy nową traumę i szczelniejsze zamknięcie. Warto więc zacząć od siebie i na sobie testować szczepionki, które podawać będziemy innym. Jakie postawiłeś - postawiłaś sobie ostatnio pytanie, które odsłoniło niewygodną prawdę o tobie, ale jednocześnie natchnęło do działania i wyjścia poza siebie?

Stanisław Morgalla SJ
 
poprzednia  1 2 3 4
Zobacz także
ks. Rafał Masarczyk SDS
Ukazała się kolejna część filmu "Shrek", nie zdążyłem go jeszcze oglądnąć. Widziałem tylko pierwszą część. Drugi odcinek tego filmu zdobył równie wielkie uznanie jak pierwszy. W związku z tym ukazały się różne wypowiedzi prasowe, które przypomniały mi moje refleksje po obejrzeniu Shreka I...
 
o. Gabriel od św. Marii Magdaleny

W dzisiejszych czytaniach widzimy dwie postacie kobiece, dwie biedne wdowy odznaczające się wiarą i wielkodusznością. Pierwsze czytanie (1 Krl 17, 10-16) mówi o niewieście z Sarepty, doprowadzonej do nędzy wskutek posuchy i nieurodzaju. Na żądanie proroka Eliasza nie tylko podaje mu wodę do picia, lecz także chleb upieczony z ostatniej garści mąki. Podobny czyn zapisała Ewangelia (Mk 12, 38-44). Jezus, patrząc na ludzi rzucających pieniądze do skarbony w świątyni zauważył, że między bogaczy, którzy „rzucali wiele”, wmieszała się pewna wdowa i wrzuciła „dwa pieniążki”...

 
Ewelina Gładysz
Kilkoro dorosłych, pytanych o wspomnienia z dzieciństwa związane ze spowiedzią, odpowiada: strach i wstyd. Agatka, która za moment będzie miała 10 urodziny, opisując spowiedź, używa słów „stres” i „przejęcie”, ale dodaje: – Jak idę do spowiedzi świętej, to czuję się pewnie, wiem, że mogę poczuć się tak czysta jak przy pierwszej Komunii Świętej.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS