logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

I dla mnie przybliżyło się Boże królestwo, bo przyszedłeś do mnie. Nie tylko przyszedłeś, ale nadto wyznaczasz mi zadanie. Mam być robotnikiem Pańskiej winnicy i mówić innym o Twojej miłości. Idę jak owca między wilki, ale mam się nie bać. Ty nie zostawisz mnie samego. Skoro posyłasz mnie na tak trudną drogę, to także dajesz siłę, bym nie ustał w drodze, bym się nie załamał i nigdy nie poddał. Zostawiasz mi jak znaki na drodze słowa Twojej Ewangelii – jak promyki nadziei i pewności, że królestwo Boże jest blisko. Wlewasz w moje serce moc Ducha prawdy i mądrości. To On będzie modlił się we mnie i znajdzie słowa, kiedy moich braknie. I pokój, Twój pokój znajdę tam, gdzie będzie mieszkał człowiek godny pokoju, bo na Twoją miłość otwarty. Pragnę bardzo wiernie wypełnić dane mi przez Ciebie zadanie, by tajemnica Twojego królestwa mieszkała we mnie i bym innym mógł tę Twoją tajemnicę przybliżać.

ks. Marek Chrzanowski
 
***
 
Jezu mój, dziś znowu słyszę jak posyłasz uczniów, posyłasz po dwóch i posyłasz tam dokąd sam przyjść zamierzasz. Oni Ciebie nie wyprzedzają, ale są posłani, by przygotować serca ludzi na Twoje przyjście, tak jak niegdyś czynił to Jan Chrzciciel. Nie jest to łatwa misja – posyłasz ich jak owce między wilki. Pragniesz, aby napełnieni Twoim Duchem nieśli wszystkim, w każdy dom, Twój pokój, by uzdrawiali chorych, by obwieszczali nadejście Królestwa Bożego.
Słyszę jak posyłasz uczniów i wiem, że ja również jestem pośród nich, bo Twoje słowo wybrzmiewa dziś dla mnie. Pragnę odpowiedzieć na nie całym sercem, jednak czy potrafię? 
Dziś pytam samą siebie, co powstrzymuje mnie, by wyjść naprzeciw Twojemu wezwaniu?Jakiś lęk, mała wiara, a może brak kogoś drugiego? Nie chcę zatrzymywać się na swojej słabości. Chcę pamiętać o tym, że w mojej słabości Twoja Moc się doskonali. Tobie wystarczy tylko mój jeden mały krok, moje „fiat”, a Ty dokończysz wszystko swoją siłą.
Kiedy rozważam Twoje słowa, mój Jezu, i myślę o Twoich pragnieniach, rozbrzmiewa w moim sercu pieśń:
 
„Wiele jest serc, które czekają na Ewangelię.
Wiele jest serc, które czekają wciąż.
 
Napełnij serce swoje tym kosztownym nasieniem,
a zobaczysz, że Bóg poprowadzi cię do ludzi.
 
Wiele jest serc, które czekają na Ewangelię.
Wiele jest serc, które czekają wciąż.
 
Sam zobaczysz, że Bóg poprowadzi cię do ludzi,
których będziesz mógł przyprowadzić do Chrystusa.
 
Wiele jest serc, które czekają na Ewangelię.
Wiele jest serc, które czekają wciąż... 

 

***

 

Biblia pyta:
 
Kim jest ta, co się wyłania z pustyni wśród słupów dymu, owiana wonią mirry i kadzidła, i wszelkich wonności kupców?
Pnp 3,6
 
***
 
KSIĘGA IV, GORĄCA ZACHĘTA DO KOMUNII ŚWIĘTEJ
Rozdział III, O POŻYTKU CZĘSTEGO PRZYJMOWANIA KOMUNII ŚWIETEJ
 
1. Panie, przychodzę do Ciebie, aby napełnić się szczęściem Twojego daru i radością świętej uczty, jaką przygotowałeś w swojej łaskawości dla mnie, nędzarza Ps 68(67),11.
 
 
W Tobie jest wszystko, czego mógłbym i powinienem pragnąć, Tyś moje zbawienie i wyzwolenie, nadzieja i siła, piękno i chwała.
 
Napełnij więc dziś radością duszę Twego sługi, bo do Ciebie, Panie, wzniosłem się w duchu Ps 86(85),4. Pragnę Cię dziś przyjąć z czcią i pobożnością, chcę Cię wprowadzić do swojego domu, aby jak Zacheusz zasłużyć na Twoje błogosławieństwo i abyś mnie uznał za jednego z synów Abrahama Łk 19,9. Moja dusza tęskni do Twojego Ciała, moje serce pragnie zjednoczyć się z Tobą.
 
2. Podaj mi siebie, to wszystko, bo poza Tobą nie ma radości. Nie chcę być bez Ciebie i nie mogę żyć bez Twoich odwiedzin. Dlatego muszę często przychodzić do Ciebie i przyjmować lekarstwo mojego zbawienia, abym nie osłabł w drodze bez Twojego niebiańskiego posilenia.
 
Ty bowiem sam, Jezu miłościwy, mówiąc do ludu i uzdrawiając z różnych chorób Mt 9,35; Mk 1,34, rzekłeś niegdyś:
 
Nie chcę ich odprawić głodnymi do domów, aby nie osłabli w drodze Mt 15,32; Mk 8,3. A więc uczyń podobnie ze mną, bo pozostawiłeś siebie w tym Sakramencie na posilenie wierzących. Ty jesteś pożywny pokarm duszy, a kto godnie Ciebie przyjmuje, staje się uczestnikiem i dziedzicem wiecznej chwały.
 
A zwłaszcza ja, który tak często upadam i grzeszę, tak szybko obojętnieję i słabnę, muszę przez nieustanną modlitwę i przez i przez spowiedź odnawiać serce na przyjęcie Twojego świętego Ciała, oczyszczać się i na nowo zapalać, abym czasem nie zboczył z drogi mojego duchowego powołania.
 
3. Zmysły ludzkie skłonne są do złego od młodości i gdyby nie lekarstwo Boże, człowiek staczałby się coraz niżej ku złemu. Komunia święta powstrzymuje go od zła i utwierdza w dobrym.
 
Jeżeli tak często jestem niedbały i obojętny, chociaż przyjmuję Komunię albo ją nawet sprawuję, cóż by to było, gdybym nie przyjmował tego leku i po tę wielką pomoc nie sięgał? Może nie każdego dnia jestem zdolny tak samo przeżywać i nie zawsze jestem tak samo dobrze usposobiony, postaram się jednak w określonym czasie przystępować do Bożych tajemnic i otrzymywać udział w tej wielkiej łasce.
 
Bo to jest największa i niezawodna radość duszy, póki pielgrzymuje w tym śmiertelnym ciele 2 Kor 5,6-7, aby pamiętając zawsze o Bogu, częściej pobożnym sercem przyjmowała swego Ukochanego.
 
4. O, jak przedziwna jest ta łaskawość Twoja, Panie Boże, z jaką Ty, Stwórca i Ożywiciel wszystkich duchów, raczysz przychodzić do mojej ubożuchnej duszy i sycić jej głód całym swoim bóstwem i człowieczeństwem.

Szczęśliwe serce, błogosławiona dusza, która godna jest przyjmować nabożnie swego Boga i otwierać się, aby napełniła ją radość duchowa! Jakiego wielkiego Pana przyjmuje, jakiego drogiego Gościa wprowadza w dom, jakiego miłego Towarzysza, jakiego zdobywa wiernego Przyjaciela! Jakiego pięknego i szlachetnego Oblubieńca przyjmuje, godnego miłości ponad wszystkich ukochanych, ponad wszelkie pożądanie.
 
Niech umilkną przed Tobą, Panie, niebo i ziemia Ha 2,20, i cała wspaniałość, jaka je okrywa Rdz 2,1, bo cokolwiek jest w nich piękne i wspaniałe, to wszystko pochodzi z Twojej hojnej łaskawości i nigdy nie dorówna Twojej piękności i mądrości bez granic Ps 147(146-147),5.
 
Tomasz a Kempis, O naśladowaniu Chrystusa

***
 
Naucz się mówić "kocham cię" po francusku, po włosku i po szwedzku.
 
H. Jackson Brown Jr., Mały poradnik życia
Patron Dnia



Św. Józef z Arymatei
 
patron grabarzy

 

Św. Józef z Arymatei był sprawiedliwym i pobożnym człowiekiem, który szukał Królestwa Bożego. W czasie, gdy nasz Pan żył i nauczał na ziemi, obawiał się przyznać otwarcie, że jest Jego uczniem, ale po ukrzyżowaniu Jezusa miał odwagę pójść do Piłata i poprosić, aby wydano mu ciało. Wspomagany przez Nikodema, zdjął ciało Zbawcy z krzyża, namaścił olejami, owinął w płótno i złożył we własnym nowym grobowcu wykutym w skale.

jutro: św. Jana Klimak

wczoraj
dziś
jutro