logo
Wtorek, 16 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bernadety, Julii, Benedykta, Biruty, Erwina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze robi się przedarcie. Nie wlewa się też młodego wina do starych bukłaków
(Mt 9, 16)

Jezus zapowiada ze Jego nauka nie da się pogodzić ze Starym  Testamentem. Stary Testament zapowiadał, przygotowywał i prowadził w kierunku Nowego Testamentu i na tym jego rola się kończyła. Nie można było go przeistoczyć czy przemienić w Nowy Testament. Gdyby tak można było uczynić, to wtedy mielibyśmy tylko jeden testament – ale przerobiony. Dlatego Stary Testament nazywamy i pozostaje starym, a nowy - Nowym Testamentem. Jak by to wyglądało, gdyby człowiek chcąc zmienić swoją ostatnią wolę zaczął by w niej robić korekty, poprawiać czy skreślać poprzednio spisane zdania. Nie byłby to wtedy nowy dokument ale stary tylko poprawiony i przerobiony. Kto by wtedy go uznał ? Co należy uczynić? Starą wolę (testament), odstawić na bok, postawić nową datę i zacząć pisać od początku i wtedy nikt taką wolę nie zakwestionuje. Stary dokument pozostaje, ale jest już nazywany starą wolą, (testamentem), a nowa wola jest nową i  aktualną.

Wiele zdań i decyzji ze starej woli będzie na nowo spisanych w nowym dokumencie, ale będą już jakby w nowej oprawie. 

Stare prawa, zwyczaje i praktyki stosowane w okresie Starego Testamentu.
 
miały sens i znaczenie w swoim czasie, ale już nie w czasie zapoczątkowanym przez Jezusa.  Ewangelia to nie łatanie starych dziur czy braków nowymi łatami. Nic dziwnego, że ostatecznie te dwie religie rozminęły się i poszły w swoich kierunkach. Chrześcijaństwo rozwinęło się w największą religię na świecie. Judaizm jako religia oparta na Starym Testamencie nadal istnieje i jako taka pozostaje silnym argumentem za prawdziwością chrześcijaństwa.
 
Dlaczego mamy do czynienia z dwoma testamentami? Czy Bóg czegoś nie przewidział i musiał poprawić w Nowym Testamencie?
 
Wielu ludzi czytających Stary Testament gorszy się nie biorąc pod uwagę, że nie wszystkie zwyczaje i wymogi moralne były tam doskonałe. Pan Bóg prowadził ludzkość  do pełni Zbawienia tak jakby dwoma etapami. Ze względu na grzech pierworodny nie mógł od razu ukazać swoje moralne oczekiwania od ludzkości, gdyż ona nie była do tego jeszcze przygotowana i gotowa. Dlatego w Starym Testamencie Pan Bóg miał mniejsze oczekiwania i wymagania. Wiele rzeczy było tolerowanych jak np. wielożeństwo czy rozwody. Dopiero w okresie Nowego Testamentu przez Jezusa Pan Bóg objawił w pełni swoją wolę zobowiązując nas do takiego a nie innego  postępowania.
 
diakon Franciszek
diakonfranciszek@gmail.com 

***

Człowiek pyta:

Rozważam dni starodawne i lata poprzednie wspominam. Rozmyślam nocą w sercu, roztrząsam i duch mój docieka: Czy Bóg odrzuca na wieki, że już nie jest łaskawy? Czy Jego łaskawość ustała na zawsze, a słowo umilkło na pokolenia? Czy Bóg zapomniał o litości, czy w gniewie powstrzymał swoje miłosierdzie?
Ps 77, 6-10

***

KSIĘGA III, O wewnętrznym ukojeniu
Rozdział XXXVII. O CZYSTYM I ZUPEŁNYM WYRZECZENIU SIĘ SIEBIE DLA OSIĄGNIĘCIA WEWNĘTRZNEJ WOLNOŚCI


1. Synu, zgub siebie, a odnajdziesz mnie. Trwaj nie mając nic i nie przedsiębiorąc niczego, a zawsze na tym zyskasz. Bo dodana ci będzie jeszcze większa łaska, skoro tylko wyrzekniesz się siebie, ale wyrzekniesz się nieodwołalnie. Panie, ile razy mam się wyrzec siebie i w jaki sposób siebie porzucić? Zawsze i w każdej chwili, i w małych rzeczach, i w dużych. We wszystkim bez wyjątku chcę, abyś stał się ze wszystkiego ogołocony dla mnie.

W przeciwnym razie jakże mógłbyś do mnie należeć, a ja do ciebie, gdybyś nie był całkowicie wolny, rezygnując ze swojej woli w sprawach ducha i ciała? Im szybciej to uczynisz, tym lepiej dla ciebie, im pełniej i szczerzej, tym więcej zyskasz w moich oczach i tym więcej osiągniesz.

2. Są tacy, którzy wprawdzie wyrzekają się siebie, ale z jakimś jednym zastrzeżeniem, bo niezupełnie ufają Bogu, wiec chodzą koło swoich spraw. Inni znowu najpierw oddają wszystko, ale potem stanąwszy przed jakąś próbą, wracają do swego, i dlatego tak trudno im się doskonalić.

Ci nie osiągną prawdziwej wolności, czystości serca i uszczęśliwiającej łaski mojej przyjaźni, dopóki nie wyrzekną się siebie zupełnie i nie będą składać z siebie ofiary codziennie, bo bez tego nie ma i być nie może owocnego zjednoczenia z Bogiem.

3. Mówiłem ci już często i jeszcze raz powtórzę: Porzuć siebie, zrezygnuj z siebie, a dostąpisz wielkiego pokoju ducha. Oddaj wszystko za wszystko, niczego nie wymagaj, niczego nie żądaj, trwaj we mnie szczerze i niewzruszenie, a ja będę z tobą. Staniesz się wolny w sercu, a ciemność cię nie przygniecie Ps 139(138),11.

O to się staraj, o to proś, tego pragnij, abyś zdołał uwolnić się od wszelkiego posiadania i nagi mógł iść za nagim Jezusem, umrzeć dla siebie, a dla mnie żyć wiecznie. Wtedy rozwieją się wszystkie próżne rojenia, niepokoje i zbyteczne troski. Zniknie lęk nadmierny, a niedobra miłość uwiędnie.

Tomasz a Kempis, 'O naśladowaniu Chrystusa'

***

BŁOGOSŁAWIENI CISI

Wszyscy walczą dla dobra; któż używać będzie?
Błogosławiony cichy: ten ziemię posiędzie.

Adam Mickiewicz

***

Nigdy nie bierz czegoś, z czego nie będziesz mógł skorzystać.
 

H. Jackson Brown, Jr. 'Mały poradnik życia' 

Patron Dnia



św. Benedykt Józef Labre
 
żebrak

Św. Benedykt Józef Labre urodził się w Amettes, we Francji, w roku 1748. Otrzymał dobre wychowanie w domu pobożnych rodziców. Od najwcześniejszych lat zadawał sobie surową pokutę nawet za najdrobniejsze przewinienia. Jako dwunastoletni chłopiec zaczął pobierać lekcje łaciny od swojego wuja, księdza; przez cztery lata z zapałem przykładał się do nauki. Potem jednak pobożność wzięła górę nad zamiłowaniem do studiów: porzucił naukę, pozostawiając sobie na dalszą drogę życia tylko Pismo święte, z którym się nigdy nie rozstawał.

W owym czasie zapłonął chęcią wstąpienia do zakonu. Jego wybór padł na trapistów, spotkawszy się z odmową spróbował następnie u kartuzów, wśród których przebywał sześć tygodni, ale i to nie jego powołanie. Również próba życia klasztornego wśród cystersów zakończyła się niepowodzeniem. Zaczął więc pielgrzymować żyjąc z jałmużny i praktykując całkowite ubóstwo. Ostatnie lata spędził w Rzymie, odwiedzając liczne kościoły. Stopniowo zapadał na zdrowiu. W roku 1783 zabrano go do domu miłosierdzia, gdzie 16 kwietnia zmarł. Św. Benedykt jest przykładem wschodniego ascetyzmu; tego żebrzącego pielgrzyma lub wędrownego świętego nazwano ,,szaleńcem Chrystusowym".

jutro: św. Stefana Harding

wczoraj
dziś
jutro