logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Kiedy dzisiaj dotykam Twojego słowa, mój Boże, pragnę uwielbić Ciebie, Miłości Miłosierna.

Choć Twoje Serce zostało tak bardzo zranione przez grzech pierworodny człowieka – brak ufności ku Tobie i pychę (wiarę w kłamstwo szatana) i choć człowiek został ukarany – wygnany z Raju i obciążony trudem życia, to jednocześnie nie odmówiłeś mu niewysłowionego daru Twojego Miłosierdzia.

Przyszedłeś na ziemię, Słowo stało się Ciałem, aby nas zbawić. I dziś odczytuję w słowach Ewangelii, że dla wszystkich tych, którzy przychodzą do Ciebie i pragną trwać przy Tobie, masz dar przebaczenia. Tak, „siedem chlebów”. Czy nie są symbolem przebaczenia dla tych, którzy wracają do Ciebie i pragną słuchać Prawdy Twojego Słowa? A „siedem koszów ułomków”? Czy nie jest symbolem niewyczerpanego miłosierdzia, także dla tych, którzy nie potrafią Ciebie przyjąć, wciąż odrzucają lub jeszcze nie poznali Ciebie - Miłości i „nie wierzą w swój głód”? Pytam, ponieważ przez ten obraz, a w nim „siedem”, Duch Święty bardzo wyraźnie przypomniał mi, Panie, Twoją rozmowę z Piotrem, kiedy pytał: „Ile razy mam przebaczyć?”. I usłyszał odpowiedź: „Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy” (Mt 18, 22).

Pytam i w moim sercu rodzi się pewność, że dzisiaj właśnie to chcesz mi powiedzieć. Pragniesz przebaczać, niestrudzenie obdarzać Twoim Miłosierdziem i zaspokajać głód Miłości każdego ludzkiego serca. I potrzebujesz mnie, potrzebujesz każdego z nas, z moimi „siedmioma chlebami” i „kilkoma rybkami”, które ofiaruję Tobie. A Ty, podziękujesz za nie Ojcu, pobłogosławisz i rozmnożysz, bym mogła rozdawać je wszystkim – w Twoje Imię, mocą Twojej łaski, nie marnując nawet najmniejszego ułomka.

Przypominasz mi słowa, które skierowałeś do św. s. Faustyny: „«Nie bój się, dziecię moje, nie jesteś sama, walcz śmiało, bo wspiera cię ramię moje, walcz o dusz zbawienie, zachęcając je do ufności w moje miłosierdzie, bo to twoje zadanie w tym i w przyszłym życiu.» Po tych słowach przyszły mi głębsze zrozumienia miłosierdzia Bożego. Dusza będzie potępiona tylko ta, która sama chce, bo Bóg nikogo nie potępia” (Dz. 1452).
Bądź uwielbiona, Miłości Miłosierna!

Małgorzata Bratek

***
 
Biblia pyta:
 
Kto zmierzył wody morskie swą garścią i piędzią wymierzył niebiosa? Kto zawarł ziemię w miarce? Kto zważył góry na wadze i pagórki na szalach?
Kto zdołał zbadać ducha Pana? Kto w roli doradcy dawał Mu wskazania?
Do kogo się On zwracał po radę i światło, żeby Go pouczył o ścieżkach prawa, żeby Go nauczył wiedzy i wskazał Mu drogę roztropności?
Oto narody są jak kropla wody u wiadra, uważa się je za pyłek na szali. Oto wyspy ważą tyle co ziarnko prochu.
I lasów Libanu nie starczy na paliwo ani jego zwierzyny na całopalenie.
Niczym są przed Nim wszystkie narody, znaczą dla Niego tyle co nicość i pustka. Do kogóż to przyrównacie Boga i jaki obraz zastosujecie do Niego?
Iz 40, 12-18
 
***
 
KSIĘGA IV, GORĄCA ZACHĘTA DO KOMUNII ŚWIĘTEJ
ROZDZIAŁ II, W SAKRAMENCIE OŁTARZA UKAZUJE SIĘ WIELKA DOBROĆ I MIŁOŚĆ BOGA
 
4. Stąd właśnie wypływa miłość, stąd promieniuje Twoja łaskawość! Jakaż wdzięczność Ci się za to należy, jaka chwała! O, jak zbawienna i mądra była myśl ustanowienia tego Sakramentu! Jakże wdzięczna i radosna to uczta, w której dałeś nam siebie za pokarm!
 
O, jak przedziwne Twoje działanie, jak potężna Twoja dobroć, Panie, jak niewysłowiona Twoja prawda! Rzekłeś i stało się wszystko, i powstało to, co rozkazałeś! Ps 148,5.
 
5. Przedziwna to rzecz i godna wiary, a przechodząca ludzki rozum, że Ty, Panie i Boże, prawdziwy Bóg i człowiek, mieścisz się cały pod skromną postacią chleba i wina, a choć czerpią z Ciebie bez końca, Tyś niewyczerpany.
 
Panie wszechświata, Tobie nikt nie jest potrzebny, a przecież zechciałeś w tym świętym Sakramencie zamieszkać pośród nas 2 Mch 14,35; zachowaj serce moje i ciało nie splamione, abym z radosnym i czystym sumieniem częściej mógł przystępować do Ciebie i przyjmować na zadatek wiecznego zbawienia tajemnicę ustanowioną przez Ciebie na chwałę Twoja i wieczna pamiątkę.
 
6. Ciesz się, moja duszo, i dziękuj Bogu za ten szlachetny dar i za tę przedziwną pociechę, jaką zostawił ci na tej łez dolinie. Bo ilekroć rozważasz tę tajemnicę i przyjmujesz Ciało Chrystusa, tylekroć przyczyniasz się do swego wyzwolenia i stajesz się uczestnikiem zasług samego Chrystusa.
 
Bo miłość Chrystusowa nigdy się nie umniejsza, a ogrom Jego dobroci nie może się wyczerpać. Dlatego winieneś ciągle na nowo odświeżonym sercem przygotowywać się do Niego i zgłębiać coraz usilniej tę wielką tajemnicę zbawienia.
 
Jakże to powinno być dla ciebie wielkie, zawsze nowe i radosne, ze odprawiasz Mszę świętą albo w niej uczestniczysz, jakby tego dnia właśnie Chrystus wstąpił dopiero w łono Dziewicy i stał się człowiekiem albo jakby dziś zawisł na krzyżu, aby cierpieć i umrzeć dla ludzkiego zbawienia.
 
Tomasz a Kempis, O naśladowaniu Chrystusa
 
***
 
ŚWIADEK I OSKARŻYCIEL
 
Straszniejsze jest dla zbrodni świadectwo niż skarga.
Łotr lży oskarżyciela, na świadków się targa;
Skarżących mędrków czasem pospólstwo łajało,
Lecz świadczących o prawdzie zawsze mordowało.
 
Adam Mickiewicz
 
***
 
Wysyłaj dużo kartek walentynkowych. Podpisuj je: "Ktoś, kto uważa, że jesteś cudowna".
 
H. Jackson Brown Jr., Mały poradnik życia

Patron Dnia


św. Elfeg
 
biskup i męczennik

Św. Elfeg urodził się w rodzinie szlacheckiej. Wcześnie zrezygnował z życia światowego i wstąpił do klasztoru. Po kilku latach został pustelnikiem; zamieszkał w nędznej lepiance. W roku 984 przy pomocy św. Dunstena został wybrany biskupem Winchesteru. W roku 1006 został mianowany arcybiskupem Canterbury. W owym czasie Anglię nękały najazdy Duńczyków, którzy grabili i obracali w perzynę kraj, rządzony przez słabego króla Etheelreda. Arcybiskup pałał chęcią poświęcenia się za swój lud i starał się ściągnąć na siebie okrucieństwa pogan. Jego katedra została spalona, a on uwięziony i poddany torturom. Odmówił jednak sprzedaży dóbr kościelnych, aby zapłacić okup. Zginął 19 kwietnia 1012 roku.

jutro: św. Marcela

wczoraj
dziś
jutro