logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

"Rzekł do niego Jezus: «Idź, syn twój żyje».

Uwierzył człowiek słowu, które Jezus powiedział do niego, i poszedł."

(J 4,50)

 

Jak trwoga to do Boga. Cokolwiek by nie powiedzieć, najłatwiej odnaleźć drogę do Boga, gdy pojawia się w nas jakaś ogromna potrzeba, jakieś ogromne pragnienie. Jeśli dotyczy ono albo nas samych, albo kogoś bardzo bliskiego. Wtedy przypominamy sobie Jezusa, który czyni cuda. Biegniemy do Niego z ogromną nadzieją. Biegniemy z ogromnym pragnieniem i nadzieją. Ale czy z wiarą?

W znanej anegdotce przychodzi żyd do rabina z prośbą o modlitwę. Nie ma deszczu. Marnieją rośliny, nie mają sił zwierzęta. Brakuje wody. Rabinie, módlmy się razem o deszcz.
- A ty wierzysz, że Bóg nas wysłucha i spadnie deszcz?
- Wierzę.
- Wierzysz w to całym sercem?
- Wierzę.
- No to gdzie masz parasol?

Prosimy, krzyczymy o cud. Ale parasola nie mamy. Boimy się wygłupić. Bo jednak w głębi serca wcale Bogu nie wierzymy tak do końca. Nasza prośba nie jest wiarą tylko desperacją. Nic innego nie zostało, tylko ta modlitwa.

Na spotkanie z Bogiem jesteśmy przygotowani. Nie, parasola nie mamy. Ale nie przyszliśmy z pustymi rękami. Po kieszeniach mamy poupychane prezenty. Bo my nie przyszliśmy prosić z wiarą. My przyszliśmy Pana Boga przekupić. W jednej kieszeni mamy wszelkiego rodzaju różańce, koronki, litanie. W drugiej kieszeni piątkowy post o chlebie i wodzie, cały Wielki Post bez cukierka, bez papierosa, bez alkoholu, bez muzyki, bez telewizora. W innych kieszeniach też się coś znajdzie. Tylko potem zacznie się dyskusja, czy zamiast chleba może być bułka, zamiast wody herbata, a czy w niedziele też się musi, no i czy to wszystko nie przesada. Pełne kieszenie prezentów i wrażenie, że to Bóg tego od nas wymaga.

A urzędnik królewski nie przyniósł nic. Przyszedł tylko z prośbą o uzdrowienie umierającego syna. «Panie, przyjdź, zanim umrze moje dziecko». A Jezus nie poszedł. Czy dlatego, że zabrakło prezentów? Jezus nie poszedł. Ale powiedział: «Idź, syn twój żyje».

Co byśmy wtedy zrobili? Zarzucilibyśmy Jezusa pytaniami, szarpiąc za rękaw. A na pewno żyje? A nie mógłbyś jednak przyjść do niego? A może trzeba czegoś więcej? A skąd mogę wiedzieć, że tak jest? A nie możesz dać jakiegoś znaku? Udowodnij to co mówisz.

Bo mamy kieszenie pełne prezentów, ale nie mamy parasola. Nie ma w nas wiary, że słowo Jezusa nie wymaga potwierdzenia. Ono samo ma moc. Samo jest mocą. Urzędnik królewski usłyszał, uwierzył i wrócił do domu. Już w drodze dowiedział się, że syn żyje. Ale najpierw była wiara w Jezusowe słowo.

Nie napychajmy kieszeni prezentami, kiedy idziemy prosić. Jezusa nie da się przekupić. To tylko swoje sumienie uspokajamy. Ale kiedy idziemy do Jezusa, nie zapomnijmy parasola.

 

Bogumiła Szewczyk
https://rozwazaniabogumily.wordpress.com

 

***

Człowiek pyta:


Kłócił się lud z Mojżeszem mówiąc: Daj nam wody do picia! Mojżesz odpowiedział im: Czemu kłócicie się ze mną? I czemu wystawiacie Pana na próbę?
Wj 17,2

Ale lud pragnął tam wody i dlatego szemrał przeciw Mojżeszowi i mówił: Czy po to wyprowadziłeś nas z Egiptu, aby nas, nasze dzieci i nasze bydło wydać na śmierć z pragnienia?
Wj 17,3

***

Przeciw uwodzicielce, Prz 7

1. Synu, przestrzegaj słów moich, moje nakazy przechowuj u siebie!
2. Strzeż mych nakazów, byś żył, jak źrenicy oka - mych uwag.
3. Do palca je swego przymocuj, na tablicy serca je zapisz.
4. Mów do mądrości: Ma siostro! przyjaciółką nazywaj roztropność,
5. abyś się ustrzegł przed cudzą żoną, przed obcą, co mowę ma gładką.
6. Przez okno bowiem swego domu, przez kratę się przyglądałem,
7. ujrzałem wśród nieświadomych, poznałem pomiędzy chłopcami młodzieńca lekkomyślnego.
8. Przechodził ulicą obok narożnika, na drogę do domu jej wstąpił,
9. o zmroku, o późnej godzinie, pod osłoną nocnych ciemności.
10. Oto kobieta wychodzi naprzeciw - strój nierządnicy, a zamiar ukryty,
11. wzburzona, nieopanowana, nie ustoi w domu jej noga:
12. to na ulicy, to na placu, na każdym rogu czatuje.
13. Chwyciła go i obejmuje, z bezczelną miną doń rzekła:
14. Miałam złożyć ofiarę biesiadną, dziś dopełniłam swych ślubów,
15. wyszłam tobie naprzeciw, zaczęłam cię szukać, znalazłam.
16. Kilimem swe łoże wysłałam, kobiercem wzorzystym z Egiptu,
17. swą pościel mirrą skropiłam, aloesem i cynamonem.
18. Chodź, pijmy rozkosz do rana, miłością się cieszmy,
19. bo mąż poza domem przebywa, udał się w drogę daleką:
20. wór pieniędzy zabrał ze sobą, ma wrócić na pełnię księżyca.
21. Omamiła go długą namową, pochlebstwem swych warg go uwiodła;
22. podążył tuż za nią niezwłocznie, jak wół, co idzie na rzeź, jak jeleń związany powrozem,
23. aż strzała przeszyje wątrobę; jak wróbel, co wpada w sidło, nieświadom, że idzie o życie.
24. Teraz, synowie, słuchajcie mnie, zważajcie na słowa ust moich:
25. niechaj twe serce w jej stronę nie zbacza, po ścieżkach jej się nie błąkaj;
26. bo wielu raniła, strąciła ich wielu - a wszystkich zabiła.
27. Dom jej drogą jest do Szeolu: co w podwoje śmierci prowadzi.

 

***

POKUSY

Nawała pokus równie jako morska burza
Dzielnych pływaczów wznosi, a słabych zanurza.
Adam Mickiewicz

***

Bądź wyrozumiały dla siebie i dla innych.

H. Jackson Brown, Jr. 'Mały poradnik życia'  

Patron Dnia



św. Marek Ewangelista

Druga Ewangelia została napisana przez św. Marka, który w Nowym Testamencie jest czasami zwany Janem Markiem. Zarówno on, jak i jego matka, Maria, byli wielce szanowani w pierwszych latach chrześcijaństwa, a dom jego matki w Jerozolimie był miejscem spotkań chrześcijan. Św. Marka wymienia się zwykle ze Św. Pawłem i Św. Barnabą, kiedy mowa jest o podróżach misyjnych na Cypr i dalej. Później podróżował już tylko ze Św. Barnabą. Wiemy również, że przebywał w Rzymie ze Św. Piotrem i Św. Pawłem. Tradycja sięgająca czasów Euzebiusza wskazuje na niego jako założyciela gminy aleksandryjskiej i pierwszego biskupa Aleksandrii. Św. marek jest autorem drugiej Ewangelii, napisał ją prawdopodobnie w Rzymie przed rokiem 60. Ewangelia powstała w języku greckim i była przeznaczona dla ludów nawróconych na chrześcijaństwo. Tradycja mówi także, iż Rzymianie prosili Św. Marka aby głosił nauki Św. Piotra. To tłumaczy pozycję jaką zajmuje Św. Piotr w tej Ewangelii.

jutro
: św. Aldy

wczoraj
dziś
jutro