logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Ilony, Jerzego, Wojciecha – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem" (J 15, 12). Miłość Boga i bliźniego jest głównym hasłem i orędziem Chrystusowej Dobrej Nowiny. Miarą miłości jest ofiara. Im większa ofiara, tym większa miłość. To o sobie Jezus powiedział: "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" (J 15, 13).

Ale nie każdemu będzie dana taka łaska, aby umrzeć za innych. Każdemu zaś jest dana łaska i sposobność, aby żyć dla drugich i być otwartym na ich życiowe potrzeby. Ludzkie życiowe potrzeby mogą być różne w zależności od sytuacji, a Miłość nie jedno ma imię. "Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie" (Mt 5, 40-42).

Nauka Chrystusa przekracza ramy Starego Testamentu. Na górze Synaj Bóg przez Mojżesza ogłasza ludziom 10 przykazań Bożych. Zawarte są w nich podstawowe obowiązki religijno-moralne wobec Boga i wobec ludzi. W Starym Testamencie Pan Bóg zakazywał: Nie zabijaj. Nie kradnij. Nie cudzołóż itd. Czyli nie czyń nikomu krzywdy. Nie krzywdzić ludzi to już dużo, ale to nie wszystko. Ktoś kto ograniczył swoją miłość tylko do nie czynienia ludziom krzywdy, to tak jakby zatrzymał się w połowie drogi. W Nowym Testamencie w swojej Ewangelii Chrystus przynagla nas do działania, do ofiarnej służby nawet tym, którzy nam szkodzą i nienawidzą.
"Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Jeśli cię kto uderzy w jeden policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli bierze ci płaszcz, nie broń mu i szaty" (Łk 6, 27-29).

diakon Franciszek
diakonfranciszek@gmail.com
 
***

„aby Ojciec dał wam wszystko, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje”

Aby Ojciec dał wam wszystko o cokolwiek poprosicie… Wszystko? Naprawdę?

Ile razy czytam takie słowa, tyle razy mam ochotę pokręcić głową z powątpiewaniem. Naprawdę dostaniemy wszystko o co poprosimy?

A gdyby tak na chwilę przestać myśleć o tych – pozornie – niewysłuchanych modlitwach? Pozornie, bo czasem dopiero po długim czasie przekonujemy się, że w sumie dobrze, że Pan Bóg naszej prośby nie spełnił. A gdyby tak po prostu w to uwierzyć i modlić się tak, jakby to było absolutnie pewne, że Pan Bóg da nam to, o co go prosimy?

Modlitwa, post, jałmużna i mocna wiara w to, że dostaniemy to, o co tak naprawdę prosimy – kto wie, czy to właśnie nie jest przepis na cud?

Agnieszka Ruzikowska
[wielkopostnie: 4.03]
 
***
 
Biblia pyta:


Czy Etiopczyk może zmienić swoją skórę, a lampart swoje pręgi? Tak samo czy możecie czynić dobrze, wy, którzyście się nauczyli postępować przewrotnie?
Jr 13,23

 

***

 

Grzech wiedzie do śmierci, Mdr 1 i 2

12. Nie dążcie do śmierci przez swe błędne życie, nie gotujcie sobie zguby własnymi rękami!
13. Bo śmierci Bóg nie uczynił i nie cieszy się ze zguby żyjących.
14. Stworzył bowiem wszystko po to, aby było, i byty tego świata niosą zdrowie: nie ma w nich śmiercionośnego jadu ani władania Otchłani na tej ziemi.
15. Bo sprawiedliwość nie podlega śmierci.
16. Bezbożni zaś ściągają ją na siebie słowem i czynem, usychają, uważając ją za przyjaciółkę, i zawierają z nią przymierze, zasługują bowiem na to, aby być jej działem.
1. Mylnie rozumując, mówili sobie: Nasze życie jest krótkie i smutne. Nie ma lekarstwa na śmierć człowieczą, nie znamy nikogo, kto by wrócił z Otchłani.
2. Urodziliśmy się niespodzianie i potem będziemy, jakby nas nigdy nie było. Dech w nozdrzach naszych jak dym, myśl jak iskierka z uderzeń serca naszego:
3. gdy ona zgaśnie, ciało obróci się w popiół, a duch się rozpłynie jak niestałe powietrze.
4. Imię nasze pójdzie z czasem w niepamięć i nikt nie wspomni naszych poczynań. Przeminie życie nasze jakby ślad obłoku i rozwieje się jak mgła, ścigana promieniami słońca i żarem jego przybita.
5. Czas nasz jak cień przemija, śmierć nasza nie zna odwrotu: pieczęć przyłożono, i nikt nie powraca.
6. Nuże więc! Korzystajmy z tego, co dobre, skwapliwie używajmy świata w młodości!
7. Upijmy się winem wybornym i wonnościami i niech nam nie ujdą wiosenne kwiaty:
8. uwijmy sobie wieniec z róż, zanim zwiędną.
9. Nikogo z nas braknąć nie może w swawoli, wszędzie zostawmy ślady uciechy: bo to nasz dział, nasze dziedzictwo!
10. Udręczmy sprawiedliwego biedaka, nie oszczędźmy wdowy ani wiekowej siwizny starca nie uczcijmy!
11. Nasza siła będzie nam prawem sprawiedliwości, bo to, co słabe, gani się jako nieprzydatne.
12. Zróbmy zasadzkę na sprawiedliwego, bo nam niewygodny: sprzeciwia się naszym sprawom, zarzuca nam łamanie prawa, wypomina nam błędy naszych obyczajów.
13. Chełpi się, że zna Boga, zwie siebie dzieckiem Pańskim.
14. Jest potępieniem naszych zamysłów, sam widok jego jest dla nas przykry,
15. bo życie jego niepodobne do innych i drogi jego odmienne.
16. Uznał nas za coś fałszywego i stroni od dróg naszych jak od nieczystości. Kres sprawiedliwych ogłasza za szczęśliwy i chełpi się Bogiem jako ojcem.
17. Zobaczmyż, czy prawdziwe są jego słowa, wybadajmy, co będzie przy jego zejściu.
18. Bo jeśli sprawiedliwy jest synem Bożym, Bóg ujmie się za nim i wyrwie go z ręki przeciwników.
19. Dotknijmy go obelgą i katuszą, by poznać jego łagodność i doświadczyć jego cierpliwości.
20. Zasądźmy go na śmierć haniebną, bo - jak mówił - będzie ocalony.

 

***

 

LICZBA GWIAZD

Prawd w piśmie Bożym, równie jako gwiazd w błękicie,
Im lepsze macie oczy; tym więcej ujrzycie.
Adam Mickiewicz

***

Na zebraniach pokonuj chęć odwrócenia się aby zobaczyć, kto się spóźnił.
H. Jackson Brown, Jr. 'Mały poradnik życia'

Patron Dnia



św. Wojciech
biskup i męczennik, główny patron Polski

 

Św. Wojciech pochodził z rodu Sławników w Czechach. Urodził się około roku 956. Przy bierzmowaniu otrzymał imię Adalbert. Po starannym wykształceniu w szkole katedralnej w Magdeburgu Został biskupem Pragi. W skutek waśni rodowych opuścił Pragę i za pozwoleniem papieża wstąpił do benedyktyńskiego opactwa św. Bonifacego w Rzymie, i złożył tam śluby. Na polecenie papieża wrócił do Pragi, ale musiał ją powtórnie opuścić. Przybył do Polski, na dwór króla Bolesława Chrobrego i z jego pomocą wyruszył głosić Ewangelię pogańskim Prusom. Został zabity 23 kwietnia 997 roku. Jego ciało wykupiono i złożono w Gnieźnie, które stało się siedzibą pierwszej metropolii w Polsce.

jutro: św. Fidelisa

wczoraj
dziś
jutro