logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Z niedzielnej Ewangelii...
1. niedziela Wielkiego Postu, rok C
 
"...Rzekł diabeł do Niego: Tobie dam
potęgę i wspaniałość tego wszystkiego (...)
Jeśli oddasz mi pokłon.." (Łk 4,6)

Nie wierzysz w diabły. W ich widły, ogony i rogi. Zresztą, nawet gdyby były... Nawet gdyby były, kto by ich posłuchał? Kto by za nimi poszedł? Kto byłby aż tak naiwny, by im uwierzyć?

"...Rzekł diabeł do Niego: Tobie dam
potęgę i wspaniałość tego wszystkiego (...)
Jeśli oddasz mi pokłon.."

Nie wierzysz w diabły. Więc tego ostrzeżenia nie bierzesz na serio. Nikomu się kłaniał nie będziesz. Nikt nie będzie tobą rządził. Nikt cię nie zmusi do grzechu. Robisz to, co chcesz, co sam uważasz za słuszne. Jesteś wolny i mocny. Mocny...

"...Rzekł diabeł do Niego: Tobie dam
potęgę i wspaniałość tego wszystkiego (...)
Jeśli oddasz mi pokłon.."

Nie wierzysz w diabły. Dlatego tak łatwo cię podejść. Dlatego łatwo cię omotać. Podłożyć atrapę dobra. Ty ją kupisz. Dla "dobra" sprawy dopasujesz się. Oczyścisz wiarę z tego, co niezręczne, niemodne, dziwne. Tu zapomnisz o dogmacie, tam przykroisz przykazania na swoją miarę, tu się usprawiedliwisz przed... tam się usprawiedliwisz po... Odłożysz na jutro, przemilczysz, ze zrozumieniem zaaprobujesz cudzy grzech... Ludzie powiedzą, żeś jest nowoczesny, tolerancyjny, "równy"...

"...Rzekł diabeł do Niego: Tobie dam
potęgę i wspaniałość tego wszystkiego (...)
Jeśli oddasz mi pokłon.."

Nie wierzysz w diabły... Dopiero wiele lat później okaże się, żeś zabrnął za daleko. Bardzo daleko... Tak daleko, że już nie chce ci się wracać. Nie wierzysz, że da się wrócić. Dopiero wtedy okaże się, że twoje piękne ideały - ...diabli wzięli...

Bogumiła Szewczyk
bog-szew@wp.pl
 
***

„i był kuszony przez diabła”

Kiedy ktoś jest poddany pokusie, spodziewamy się jakiejś walki wewnętrznej, jakiegoś zastanawiania się, rezygnacji z jakichś swoich pragnień. Tymczasem Pan Jezus na każdą „propozycję” diabła odpowiada krótko i stanowczo. Tak, jakby ta pokusa dla Niego nie była żadną pokusą. Tak, jakby w ogóle nie był zainteresowany tym, co proponuje Mu diabeł.

A może rzeczywiście nie był? Może tak dogłębnie wiedział jakie jest Jego zadanie na ziemi, co ma zrobić, a czego nie, co jest ważne, co zgodne z wolą Ojca, a co nie, że odrzucenie diabelskich pokus w istocie przyszło Mu z łatwością?

Jaki stąd dla nas wniosek?

Kiedy przychodzi pokusa należy się jej dokładnie przyjrzeć. Zadać sobie pytanie dlaczego jest taka kusząca, czemu tak na nas działa, czemu chcemy szukać usprawiedliwień i powodów do ulegnięcia jej. To bardzo ważne, bo najsilniejsze pokusy często odwołują się do naszych najgłębszych pragnień.

A choć czasem wydaje nam się zupełnie inaczej – w głębi serca zawsze pragniemy czegoś dobrego.
Bo na samym dnie serca człowieka jest zawsze pragnienie Boga.

Uświadomienie sobie, do czego odwołuje się dana pokusa i jak bardzo to, co oferuje odbiega od tego, czego naprawdę pragniemy pozwoli nam odpowiedzieć na nią krótkim i stanowczym „nie”.

Agnieszka Ruzikowska 
[wielkopostnie: 6.03]
 
***
 
Szatan pyta:

Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?
Rdz 3,1

 

***

 Niepłodność a cudzołożne potomstwo, Mdr 3 i 4

13. Błogosławiona niepłodna, ale nieskalana, która nie zaznała współżycia w łożu, w czas nawiedzenia dusz wyda plon.
14. I eunuch, co nie skalał swych rąk nieprawością ani nic złego nie myślał przeciw Bogu: za wierność otrzyma łaskę szczególną i dział pełen radości w Świątyni Pańskiej.
15. Wspaniałe są owoce dobrych wysiłków, a korzeń mądrości nie usycha.
16. A dzieci cudzołożników nie osiągną celu, zniknie potomstwo nieprawego łoża.
17. Jeśli nawet żyć będą długo - za nic będą miani i na końcu niechlubna będzie ich starość.
18. A jeśli wcześnie pomrą, będą bez nadziei i bez pociechy w dzień sądu:
19. bo straszny jest kres plemienia grzesznego!
1. Lepsza bezdzietność połączona z cnotą, nieśmiertelna jest bowiem jej pamięć, bo ma uznanie u Boga i ludzi:
2. Gdy jest obecna, to ją naśladują, tęsknią, gdy odejdzie, a w wieczności triumfuje uwieńczona - zwyciężywszy w zawodach o nieskazitelną nagrodę.
3. A rozplenione mnóstwo bezbożnych nie odniesie korzyści; z cudzołożnych odrośli wyrosłe - nie zapuści korzeni głęboko ani nie założy podwaliny niezawodnej.
4. Jeśli nawet do czasu rozwinie gałęzie - wstrząśnie nim wiatr, bo słabo utwierdzone, i wyrwie z korzeniami wichura.
5. Połamią się nierozwinięte gałęzie, a owoc ich - bezużyteczny, niedojrzały do jedzenia i do niczego niezdatny.
6. Bo dzieci zrodzone z nieprawego pożycia, przy osądzeniu rodziców, świadczą o ich przewrotności.
 

 

***

MIKROKOSMOS, MIKROBIBLIA

Ciało jest małym światem; dusza książką małą,
W której spisano wszystko, co się w świecie stało.
Adam Mickiewicz

 

***

 

Nigdy nie rób krytycznych uwag na temat czyjegoś psa.
H. Jackson Brown, Jr. Mały poradnik życia

Patron Dnia


św. Elfeg
 
biskup i męczennik

Św. Elfeg urodził się w rodzinie szlacheckiej. Wcześnie zrezygnował z życia światowego i wstąpił do klasztoru. Po kilku latach został pustelnikiem; zamieszkał w nędznej lepiance. W roku 984 przy pomocy św. Dunstena został wybrany biskupem Winchesteru. W roku 1006 został mianowany arcybiskupem Canterbury. W owym czasie Anglię nękały najazdy Duńczyków, którzy grabili i obracali w perzynę kraj, rządzony przez słabego króla Etheelreda. Arcybiskup pałał chęcią poświęcenia się za swój lud i starał się ściągnąć na siebie okrucieństwa pogan. Jego katedra została spalona, a on uwięziony i poddany torturom. Odmówił jednak sprzedaży dóbr kościelnych, aby zapłacić okup. Zginął 19 kwietnia 1012 roku.

jutro: św. Marcela

wczoraj
dziś
jutro