logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Wielkosobotnia cisza
 
Wielka Sobota to taki dziwny dzień. Z jednej strony - jest taką pauzą pomiędzy uroczystą liturgią Wielkiego Czwartku, pełną smutku liturgią Wielkiego Piątku a uroczystą Wigilią Paschalną. W Wielką Sobotę po prostu czuwamy przy grobie Pana Jezusa - choć może sformułowanie "po prostu" nie jest najwłaściwsze, bo to wcale proste nie jest.

Z drugiej strony - to ostatni dzień przed rozpoczęciem świętowania, więc jest też pełen zamętu związanego z przygotowaniami. Ile razy przychodzę w Wielką Sobotę do kościoła tyle razy zamiast pełnej zadumy ciszy widzę lekki zamęt - ludzie przychodzą z koszyczkami, wychodzą, zatrzymują się, żeby się pomodlić, spotykają kogoś znajomego. Czy to źle? To zależy. Jeśli przez ten przedświąteczny zamęt zapomnimy o tym, co się dzieje - to źle. A jeśli nie...

No właśnie - jak tak naprawdę "należy" przeżywać święta?

Wiele razy słyszałam, że święta powinny być takim czasem zatrzymania się, refleksji, oderwania od codzienności, spędzeniem czasu inaczej niż zazwyczaj... Wszystko to wydawało mi się całkiem sensowne do momentu, w którym pojawił się na świecie mój synek. 

Kiedy ma się małe dziecko, które bywa dość nieprzewidywalne, może się okazać, że świąteczny czas zamiast na refleksji nad tajemnicą wiary, człowiek spędzi na tuleniu płaczącego malucha któremu właśnie rosną zęby.

Można oczywiście wtedy narzekać na brak możliwości, ale można też dojść do wniosku, że jest wiele osób, które z tych czy innych powodów nie mogą sobie pozwolić na świąteczne oderwanie się od codzienności. Lekarz nie przełoży ratującej życie operacji ze względu na święta, strażacy nie odłożą gaszenia pożaru bo chcą "oderwać się od codzienności", ktoś, kto się kimś opiekuje - dzieckiem, chorą osobą, czy kimkolwiek kto tej opieki potrzebuje, też często nie ma możliwości by swoje obowiązki przerwać czy odłożyć na po świętach.

Każda z tych osób mogłaby narzekać na to, że nie ma możliwości by przeżyć święta "jak należy".

Ale co to w zasadzie znaczy "przeżyć święta, jak należy"?
Czy trzeba wtedy uczestniczyć we wszystkich uroczystościach Triduum Paschalnego?
Czy trzeba się jakoś więcej modlić?
Czy może skupić się na rodzinnych spotkaniach i cieszyć byciem ze sobą razem (albo ćwiczyć w cnocie cierpliwości - bo i tak przecież bywa)?
Czy w ogóle coś "trzeba"?

Bardzo ważne jest, by umieć świętować. Ale równie ważne, a nawet ważniejsze jest to, by mieć świadomość, że świętowanie - w taki czy inny sposób - nie jest aż tak ważne jak to, by mieć świadomość, że Bóg wchodząc w naszą codzienność - czasami bardzo trudną (i nie, nie mam tu na myśli ząbkującego malucha - to na skali różnych życiowych wydarzeń naprawdę niewielka trudność) - swoją Obecnością ją uświęca.

I kiedy to zrozumiemy i dostrzeżemy - każdy dzień będzie jak święto. 

Bo największe świętowanie to przebywanie w obecności Boga.

Agnieszka Ruzikowska
at6626.34@gmail.com

***

Biblia pyta:

Dobrocią swą chełpi się wielu, lecz męża pewnego któż znajdzie?
Prz 20,6

Kto powie: Ustrzegłem czystości serca, wolny jestem od grzechu?
Prz 20,9

***

Obowiązki względem rodziców,  Syr 3

1. Mnie, ojca, posłuchajcie, dzieci, i tak postępujcie, abyście były zbawione.
2. Albowiem Pan uczcił ojca przez dzieci, a prawa matki nad synami utwierdził.
3. Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów,
4. a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził.
5. Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci, a w czasie modlitwy swej będzie wysłuchany.
6. Kto szanuje ojca, długo żyć będzie, a kto posłuszny jest Panu, da wytchnienie swej matce:
7. jak panom służy tym, co go zrodzili.
8. Czynem i słowem czcij ojca swego, aby spoczęło na tobie jego błogosławieństwo.
9. Albowiem błogosławieństwo ojca podpiera domy dzieci, a przekleństwo matki wywraca fundamenty.
10. Nie przechwalaj się niesławą ojca, albowiem hańba ojca nie jest dla ciebie chwałą.
11. Chwała dla każdego człowieka płynie ze czci ojca, a matka w niesławie jest ujmą dla dzieci.
12. Synu, wspomagaj swego ojca w starości, nie zasmucaj go w jego życiu.
13. A jeśliby nawet rozum stracił, miej wyrozumiałość, nie pogardzaj nim, choć jesteś w pełni sił.
14. Miłosierdzie względem ojca nie pójdzie w zapomnienie, w miejsce grzechów zamieszka u ciebie.
15. W dzień utrapienia wspomni się o tobie, jak szron w piękną pogodę, tak rozpłyną się twoje grzechy.
16. Kto porzuca ojca swego, jest jak bluźnierca, a przeklęty przez Pana, kto pobudza do gniewu swą matkę.

Pokora, Syr 3

17. Synu, w sposób łagodny prowadź swe sprawy, a każdy, kto jest prawy, będzie cię miłował.
18. O ile wielki jesteś, o tyle się uniżaj, a znajdziesz łaskę u Pana.
19. Wielu jest wyniosłych i pysznych, lecz On objawia swe tajemnice cichym.
20. Wielka jest bowiem potęga Pana i przez pokornych bywa chwalony.
21. Nie szukaj tego, co jest zbyt ciężkie, ani nie badaj tego, co jest zbyt trudne dla ciebie.
22. O tym rozmyślaj, co ci nakazane, bo rzeczy zakryte nie są ci potrzebne.
23. Nie trudź się niepotrzebnie nad tym, co siły twoje przechodzi - więcej, niż zniesie rozum ludzki, zostało ci objawione.
24. Wielu bowiem domysły ich w błąd wprowadziły i o złe przypuszczenia potknęły się ich rozumy.
25. Nie mając źrenic, będziesz pozbawiony światła, nie mając udziału w mądrości nie chwal się nią.

Pycha, Syr 3

26. Serce twarde na końcu dozna klęski, a miłujący niebezpieczeństwo w nim zginie.
27. Serce twarde obciąży się utrapieniami, a zuchwalec będzie dodawał grzech do grzechu.
28. Na chorobę pyszałka nie ma lekarstwa, albowiem nasienie zła w nim zapuściło korzenie.
29. Serce rozumnego rozważa przypowieści, a ucho słuchacza jest pragnieniem mędrca.

***

Błądzi, kto pracą tylko i przemysłem pnie się;
Praca strzeże człowieka, lecz go nie wyniesie.
Patrz na okręt, co buja ponad morskie brody:
Dlaczego się tak wyniósł? - bo lżejszy od wody.
 

Adam Mickiewicz 

Patron Dnia



św. Marek Ewangelista

Druga Ewangelia została napisana przez św. Marka, który w Nowym Testamencie jest czasami zwany Janem Markiem. Zarówno on, jak i jego matka, Maria, byli wielce szanowani w pierwszych latach chrześcijaństwa, a dom jego matki w Jerozolimie był miejscem spotkań chrześcijan. Św. Marka wymienia się zwykle ze Św. Pawłem i Św. Barnabą, kiedy mowa jest o podróżach misyjnych na Cypr i dalej. Później podróżował już tylko ze Św. Barnabą. Wiemy również, że przebywał w Rzymie ze Św. Piotrem i Św. Pawłem. Tradycja sięgająca czasów Euzebiusza wskazuje na niego jako założyciela gminy aleksandryjskiej i pierwszego biskupa Aleksandrii. Św. marek jest autorem drugiej Ewangelii, napisał ją prawdopodobnie w Rzymie przed rokiem 60. Ewangelia powstała w języku greckim i była przeznaczona dla ludów nawróconych na chrześcijaństwo. Tradycja mówi także, iż Rzymianie prosili Św. Marka aby głosił nauki Św. Piotra. To tłumaczy pozycję jaką zajmuje Św. Piotr w tej Ewangelii.

jutro
: św. Aldy

wczoraj
dziś
jutro