logo
Wtorek, 16 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bernadety, Julii, Benedykta, Biruty, Erwina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Kwiecień 2024

Pn

Wt

Sr

Czw

Pt

So

Nd

Z niedzielnej Ewangelii...
1. Niedziela Wielkanocna, rok B  

 

 

"...Maria Magdalena udała się do grobu
i zobaczyła kamień odsunięty od grobu..." (J 20,1)

 

Kiedy masz swój Wielki Piątek jesteś załamany, zrozpaczony. Wydaje ci się, że niebo zawaliło się nad głową. Wydaje ci się, że to trwa całą wieczność. Że będzie trwało całą wieczność... Chociaż gdzieś w podświadomości kołacze myśl o zmartwychwstaniu...

 

“...Maria Magdalena udała się do grobu
i zobaczyła kamień odsunięty od grobu...”

 

Kiedy masz swój Wielki Piątek jesteś załamany, zrozpaczony... Tak bardzo pragniesz, by to był tylko sen. Byś się obudził jak dawniej. Zmartwychwstanie? Chciałbyś. Ale nie bardzo wierzysz, że może być inaczej, że coś się zmieni. Dlatego zamykasz się coraz bardziej na cały świat. Jesteś coraz dalej od radości, od szczęścia, a może nawet i od Boga...

 

“...Maria Magdalena udała się do grobu
i zobaczyła kamień odsunięty od grobu...”

 

Kiedy masz swój Wielki Piątek - rozpacz odsuwa cię od życia. Zamykasz się coraz bardziej. A tymczasem trzeba wstać i wyjść z domu. Trzeba pójść do ludzi, którzy też przeżywają swoje Wielkie Piątki. Trzeba pomimo rozpaczy i bólu zdobyć się na gesty miłości...


Inaczej możesz nigdy nie dowiedzieć się, że już było Zmartwychwstanie...

 

“...Wtedy wszedł do wnętrza także drugi uczeń.
Ujrzał i uwierzył...”

 

Bogumiła Szewczyk
bog-szew@wp.pl

 

***

 

Człowiek pyta:

Czy krokodyla chwycisz na wędkę lub sznurem wyciągniesz mu język, czy przeciągniesz mu powróz przez nozdrza, a szczękę hakiem przewiercisz? Może cię poprosi o łaskę? czy powie ci dobre słowo? Czy zawrze z tobą przymierze, czy wciągniesz go na stałe do służby? Czy pobawisz się nim jak z wróblem, czy zwiążesz go dla swych córek? Czy towarzysze go sprzedadzą, podzielą go między kupców? Czy przebijesz mu skórę harpunem, głowę mu dzidą przeszyjesz? Odważ się rękę nań włożyć, pamiętaj, nie wrócisz do walki.
Hi 40, 25-32

***

Przysłowia Salomona, Prz 29

1. Człowiek, mimo upomnień uparty nagle dozna klęski - nie ma dla niego leku.
2. Gdy prawi przy władzy - cieszy się naród; naród wzdycha - gdy rządzi występny.
3. Kto mądrość kocha - ten ojca raduje, kto z nierządnicami przestaje, dobra roztrwoni.
4. Król państwo umacnia sprawiedliwością, niszczy je ten, kto podatkami uciska.
5. Kto schlebia kłamliwie bliźniemu, na nogi mu sidła zastawia.
6. W grzechu złego człowieka - pułapka, prawy raduje się, cieszy.
7. Uczciwy rozumie sprawę ubogich, występny nie ma zrozumienia.
8. Zuchwali miasto podniecą, a prawi gniew uspokoją.
9. Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się: nie ma pojednania.
10. Krwiożercy nienawidzą czystego, uczciwi o jego życie się troszczą.
11. Głupi ujawnia cały swój gniew, mądry go w końcu uśmierza.
12. Jeżeli władca zważa na kłamstwa, to wszyscy dworzanie nieprawi.
13. Spotyka się biedny z ciemięzcą, Pan obydwu oczy oświeca.
14. Król w rządach troskliwy o biednych tron swój umocni na zawsze.
15. Rózga i karcenie udziela mądrości; chłopiec pozostawiony sobie jest wstydem dla matki.
16. Gdy występni się mnożą, to i złości się mnożą, lecz prawi upadek ich ujrzą.
17. Karć syna: kłopotów ci to zaoszczędzi i pociechą twej duszy się stanie.
18. Gdy nie ma widzenia, naród się psuje, szczęśliwy, kto Prawa przestrzega.
19. Słowami nie poprawi się sługi, bo rozumie, a nie odpowiada.
20. Widziałeś człowieka gadatliwego? Więcej nadziei w głupim niż w takim.
21. Kto sługę rozpuści za młodu, ten w końcu z uporem się spotka.
22. Gniewliwy kłótnie wszczyna, zapalczywy mnoży grzechy.
23. Człowieka poniża jego pycha, pokorny zdobędzie uznanie.
24. Uczestnik kradzieży - wrogiem swej duszy, słysząc przekleństwa - nie wydaje.
25. Strach przed człowiekiem to sidło, kto ufa Panu, bezpieczny.
26. Wielu szuka względów u władcy, lecz Pan osądzi każdego.
27. Niegodziwiec jest wstrętny dla prawych, dla nieprawych wstrętny jest uczciwy.

 

***

KOCHAĆ LUDZKOŚĆ

On kocha ludzi? Za cóż od ludzi ucieka?
Bo on kocha w człowieku ludzkość, nie człowieka.
Gdy zedrą z ciebie zwierza, człeka z ciebie zmęczą,
Natenczas ujrzą ducha i niech przed nim klęczą.
 

Adam Mickiewicz 

Patron Dnia



św. Benedykt Józef Labre
 
żebrak

Św. Benedykt Józef Labre urodził się w Amettes, we Francji, w roku 1748. Otrzymał dobre wychowanie w domu pobożnych rodziców. Od najwcześniejszych lat zadawał sobie surową pokutę nawet za najdrobniejsze przewinienia. Jako dwunastoletni chłopiec zaczął pobierać lekcje łaciny od swojego wuja, księdza; przez cztery lata z zapałem przykładał się do nauki. Potem jednak pobożność wzięła górę nad zamiłowaniem do studiów: porzucił naukę, pozostawiając sobie na dalszą drogę życia tylko Pismo święte, z którym się nigdy nie rozstawał.

W owym czasie zapłonął chęcią wstąpienia do zakonu. Jego wybór padł na trapistów, spotkawszy się z odmową spróbował następnie u kartuzów, wśród których przebywał sześć tygodni, ale i to nie jego powołanie. Również próba życia klasztornego wśród cystersów zakończyła się niepowodzeniem. Zaczął więc pielgrzymować żyjąc z jałmużny i praktykując całkowite ubóstwo. Ostatnie lata spędził w Rzymie, odwiedzając liczne kościoły. Stopniowo zapadał na zdrowiu. W roku 1783 zabrano go do domu miłosierdzia, gdzie 16 kwietnia zmarł. Św. Benedykt jest przykładem wschodniego ascetyzmu; tego żebrzącego pielgrzyma lub wędrownego świętego nazwano ,,szaleńcem Chrystusowym".

jutro: św. Stefana Harding

wczoraj
dziś
jutro