Bogusława, Bronisława, Ilony, Heleny, Agapita – wyślij kartkę
„Człowiek powołany został do życia twarzą w twarz z Niewidzialnym i Niepojętym, do patrzenia Mu w oczy. Wtedy dopiero stanie się naprawdę człowiekiem” (o. Piotr Rostworowski: W szkole modlitwy, Kraków 2008, s. 15).
„Nie za wymyślonymi mitami” idziemy, a za Słowem Bożym i mocnym świadectwem świadków, którzy osobiście doświadczyli Boga (por. 2P 1,16-19). Pozwolili się Jezusowi zaprowadzić na tę górę, pozwolili Bogu mówić do siebie, i dzięki temu możliwe było tak niezwykłe umocnienie wiary na bardzo trudne chwile, które były przed nimi (por. Łk 9,28b-36).
„To jest mój Syn umiłowany,
Jego słuchajcie!”
(Mk 9,7b)
Anna-Irena, Kraków
czytelny@poczta.fm
***
Człowiek pyta:
Jakiego więc dokonasz znaku, abyśmy go widzieli i Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz?
J 6:30
Kazanie Anastazego Synaity, biskupa, w święto Przemienienia Pańskiego
Dobrze nam tu być
Jezus objawił uczniom tę tajemnicę na górze Tabor. Gdy wędrował wraz z nimi, uczył o królestwie i o swoim powtórnym przyjściu w chwale. Oni jednak, jak się zdaje, nie dowierzali temu, co mówił im o królestwie. Aby więc przyjęli ową naukę całym sercem, aby wydarzenia obecne pomogły im uwierzyć w przyszłe, Jezus okazał cudownie swe Bóstwo na górze Tabor jako zapowiedź i obraz królestwa Bożego. To tak jak gdyby mówił: "Aby upływający czas oczekiwania nie stał się przyczyną waszego niedowiarstwa, już teraz, w tej chwili «zaprawdę, mówię wam, że niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego» w chwale swojego Ojca".
Patron Dnia
bł. Sancja Szymkowiak
dziewica
Siostra Sancja (Janina Szymkowiak) urodziła się 10 lipca 1910 roku w Możdżanowie w rodzinie głęboko religijnej. Wykształcenie średnie zdobyła w Ostrowie Wielkopolskim; następnie studiowała na Uniwersytecie Poznańskim filologię romańską, apostołując gorliwie wśród młodzieży. Od młodych lat pragnęła poświęcić swe życie Bogu. W 1934 roku wyjechała do Francji i podczas pielgrzymki do Lourdes podjęła decyzję wstąpienia do Zgromadzenia Oblatek Najśw. Serca Jezusowego w Montluçon. Pod naciskiem rodziny wróciła do kraju.
W 1936 roku wstąpiła do Zgromadzenia Córek Matki Bożej Bolesnej "Serafitek". Jej życie, na pozór bardzo zwyczajne, kryło w sobie niezwykłą głębię zjednoczenia z Bogiem. Pragnęła zostać świętą i wytrwale do tego dążyła, zawsze gotowa na wszelkie ofiary i upokorzenia, by wynagrodzić za grzeszników. Trudne warunki wojenne i ciężka praca wyczerpały jej wątłe siły; niebawem stała się ofiarą nieuleczalnej choroby. Bliska śmierci, z radością złożyła wieczyste śluby 6 lipca 1942 roku. Zmarła w Poznaniu 29 sierpnia tego samego roku. Papież Jan Paweł II 18 sierpnia 2002 roku zaliczył ją w poczet błogosławionych.
jutro: św. Jana Eudesa