logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Relacja wiary do sakramentów
materiał własny
 


Relacja wiary do sakramentów

Spotykamy nierzadko w naszych parafiach ochrzczonych, którzy - jak można sądzić - są ludźmi niewierzącymi. Czy można udzielać sakramentu (np. przy zawieraniu małżeństwa) ludziom niewierzącym?

Bez jakiegoś minimum wewnętrznej otwartości na wiarę ważne, a tym bardziej owocne przyjmowanie sakramentów jest niemożliwe. Jeśli Bóg "wiąże się" znakami sakramentalnymi z człowiekiem, w pierwszym rzędzie nie oznacza to zobowiązania dla Niego, ale właśnie dla nas. To nie my wymagamy czegoś od Niego, ale On wymaga od nas: naszej bezwarunkowej wiary. Wiara - przynajmniej u dorosłych - jest warunkiem przyjęcia każdego z sakramentów. Nie są one niczym automatycznym, co raz wprawione w ruch działa samo z siebie. Nie mogą być skuteczne tam, gdzie brak wiary i współdziałania. Sakramenty są jak nasiona na żyznej glebie, w przeciwnym przypadku nigdy nie przyniosą owoców.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justin
Moja koleżanka jest bardzo zjadliwa wobec mężczyzn, gdyż wiele wycierpiała od swego męża, alkoholika i awanturnika. Jest religijnie obojętna i lubi podchwytywać teksty Pisma Świętego, które rzekomo są przeciwko kobietom. Od jakiejś feministki dowiedziała się, że św. Paweł w Liście do Efezjan nakazuje żonom, by były poddane swoim mężom. To ją bardzo rozsierdziło i jeszcze bardziej oddaliło od religii.
 
ks. Mieczysław Piotrowski TChr.

Jezus Chrystus jest rzeczywiście obecny pod postaciami eucharystycznymi, ale dla naszych zmysłów jest ukryty. Możemy nawiązać z Nim kontakt tylko dzięki wierze. Pan Bóg dlatego jest „Bogiem ukrytym” (Iz 45,15), dostępnym w ciemnościach wiary, abyśmy mieli wolność wyboru i mogli dojrzewać do miłości. Gdyby Pan Bóg objawił się nam w taki sposób, że doświadczylibyśmy swoimi zmysłami całego ogromu Jego piękna, wszechmocy i miłości, to wtedy stracilibyśmy wolność, a w konsekwencji zdolność nawiązania z Nim relacji miłości.

 
ks. Ryszard Nowak

Anegdota mówi, że kiedyś zakonnicy w klasztornej kaplicy odprawiali nieszpory. Na dworze trwała burza. Narastające błyski światła i potężne grzmoty, rodziły coraz większy przestrach mnichów. Wreszcie jeden z nich nie wytrzymał i zaproponował, „bracia, zostawmy te nieszpory, a pomódlmy się, aby ta przerażająca nawałnica ustała"... Czy nigdy nie doświadczyłeś takiego napięcia, że modląc się jakąś formułą, do której się zobowiązałeś, miałeś ochotę skończyć to jak najszybciej, aby bez tej wewnętrznej presji po prostu pobyć przed Panem?

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS