logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Józef Kudasiewicz
Różaniec Dziewicy Maryi
Współczesna Ambona
 


Różaniec Dziewicy Maryi
 
autor: Ks. Józef Kudasiewicz 
rok wydania 2007
stron 152

 
Wstęp
 
16 października 2002 roku Jan Paweł II wydał list apostolski Rosarium Virginis Mariae, w którym czas od października 2002 roku do października roku 2003 ogłosił Rokiem Różańca. W zamyśle papieża list ten miał być niejako dopełnieniem tego, co stanowiło treść wezwania zawartego w Novo millennio ineunte, gdzie Jan Paweł II wzywał Kościół, by na nowo rozpoczynał od Chrystusa i kontemplował Jego oblicze. List o różańcu papież uważał za dopełnienie tamtego listu, ponieważ – jak napisał – „odmawiać różaniec […] to nic innego, jak kontemplować z Maryją oblicze Chrystusa” (RVM 3).
 
Niniejsza publikacja jest niejako pokłosiem odpowiedzi na wezwanie Jana Pawła II, by wspaniałomyślnie i z gotowością przyjąć dar Roku Różańca. Po ogłoszeniu tego Roku powstała bowiem inicjatywa, by na łamach „Niedzieli Kieleckiej” opublikować cykl artykułów, które przybliżyłyby piękno i głębię oraz teologiczny wymiar modlitwy różańcowej, a także pomogły zrozumieć poprzez krótkie komentarze poszczególne tajemnice światła. Potem – w kolejnych latach w miesiącu październiku – na łamach „Niedzieli Kieleckiej” drukowane były komentarze do następnych tajemnic różańca.
 
Doświadczenie uczy, że teksty opublikowane w tygodniku są o wiele mniej „trwałe”, niż wydane w formie książkowej; a nadto z czasem te pierwsze stają się też trudno dostępne. Dobrze więc się stało, że powrócono do ich wydania – tym razem w formie tej małej książki, dodając brakujące tajemnice bolesne i nową część trzecią, w której przedstawiono Maryję jako Nauczycielkę kontemplacji. Jest to inicjatywa tym bardziej cenna, że Kościół kielecki przeżywa w tym roku nawiedzenie Matki Bożej w kopii cudownego Obrazu Jasnogórskiego. Niejako „z obowiązku” rok ten więc będzie w wymiarze duszpasterskim naznaczony mocnym rysem maryjnym. Tutaj niniejsza książka może być bardzo pomocna – tak duszpasterzom, jak i wszystkim wiernym świeckim, którzy szukają pogłębionej pobożności.
 
Zasadniczą część tej publikacji stanowią teksty komentarzy-rozważań do poszczególnych tajemnic różańca. Napisane przez biblistę z ogromnym dorobkiem naukowym, ale zarazem i z dużym wyczuciem duszpasterskim, są nie tylko jasnym, prostym i pięknym wykładem treści poszczególnych tajemnic; to także teksty, które poruszają najgłębsze wymiary serca, a nie tylko intelektu, ponieważ wskazują, w jaki sposób odkrywaną prawdę można aktualizować w sobie samym. A jako że nie są to teksty długie, warto poważnie wziąć pod uwagę i to, czy nie byłoby z pożytkiem dla wszystkich ubogacić odmawianie poszczególnych tajemnic różańca poprzedzając je właśnie tymi wprowadzeniami lub jakąś ich częścią, zwłaszcza przy wspólnym odmawianiu tej modlitwy.
 
Na uwagę zasługuje także cała pierwsza część książki, która poświęcona została teologii różańca i odnowie tej modlitwy przez Jana Pawła II. Znajdzie w niej czytelnik tak podstawowe wiadomości na temat tego, czym jest różaniec czy jak postrzegali tę modlitwę ostatni papieże, jak też wskazania, w jaki sposób można go odmawiać. Niekiedy wręcz są to wskazania tak konkretne, że stanowią właściwie poradę o charakterze technicznym. Ale i te mają swoją ogromną wartość – zwłaszcza jeśli się pamięta, że pisał je ktoś dźwigający na sobie wiele wiosen i ktoś, kogo często można podpatrzeć, jak parę minut przed mszą św., siedząc na krześle, przesuwa powoli paciorki różańca bezgłośnie poruszając wargami. Bo to znaczy, że za tymi słowami kryje się życie i doświadczenie, które w tym życiu dojrzało…
 
Nieodparcie nasuwają się tu słowa, które zostały po ks. prof. Leszku Kucu – kielczaninie – zapisane przez niego w Bari (Włochy), gdzie był wykładowcą. To słowa kończące jeden z jego wierszy i zapisane w języku włoskim. Wiersz ten będący próbą podsumowania ludzkiego przemijania kończyło to właśnie zdanie: „Moją ostatnią rachubą jesteś Ty”. Chciałoby się dodać – w dobrze odmawianym różańcu ostatnią rachubą jest On – Chrystus odkrywany w tajemnicach Jego życia, z którym chcemy spleść naszą przemijającą egzystencję.
 
Tytuł tej małej książki – Różaniec Dziewicy Maryi został pożyczony z Listu apostolskiego Jana Pawła II o różańcu. Autor i wydawca chcieli w ten sposób wyrazić wdzięczność Ojcu Świętemu za ten dokument i powiedzieć, że to skromne dzieło zawiera papieską teologię różańca i uczy odmawiać go zgodnie ze wskazaniami papieża. Pragnęli również tą książką, którą można nazwać Tryptykiem lub Brewiarzem różańcowym uczcić Złoty Jubileusz peregrynacji kopii Obrazu Pani Jasnogórskiej  po polskiej ziemi.
 
ks. Paweł Borto

Zobacz także
ks. Mieczysław Piotrowski TChr.

Jezus Chrystus jest najważniejszą postacią w historii ludzkości. Jego narodzenie spowodowało podział dziejów na „starą erę” – przed Chrystusem i „nową erę” – po Chrystusie. Przez 20 wieków poprzedzających narodzenie Jezusa w Betlejem prorocy Starego Testamentu przepowiadali Jego przyjście. Dla wielu Żydów, którzy skonfrontowali proroctwa Starego Testamentu z życiem, nauczaniem, ze śmiercią i ze zmartwychwstaniem Jezusa, stało się oczywiste, że to właśnie On jest oczekiwanym Mesjaszem i Bogiem.

 
Stanisław Ziemiański SJ
Znana zasada głosi: Lex orandi – lex credendi, tzn. sposób modlitwy jest wyrazem wiary. Duży udział pieśni maryjnych w repertuarze śpiewów kościelnych w Polsce świadczy o maryjności naszej wiary. Treść pieśni odzwierciedla przeżycia i potrzeby danego czasu. Ponieważ Polska przez długi okres swej historii była gnębiona przez nieprzyjaciół, w polskich pieśniach religijnych, a zwłaszcza maryjnych, pobrzmiewa często nuta melancholii, wyraża się tęsknota za wolnością i pokojem. 
 
Rafał Sulikowski
Modlić się źle, to nie tylko "klepać" bezmyślnie, mamrotać coś pod nosem jak mantrę czy wyznawać wiarę ustami, a sercem być daleko. To głównie modlić się, szukając na modlitwie relaksacji, spokoju, ducha czy odpoczynku. Modlitwa to nie relaksacja, żadna chrześcijańska joga ani medytacja...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS