logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Józef Kudasiewicz
Różaniec Dziewicy Maryi
Współczesna Ambona
 


Różaniec Dziewicy Maryi
 
autor: Ks. Józef Kudasiewicz 
rok wydania 2007
stron 152

 
Jak dobrze odmawiać różaniec?
 
Jan Paweł II w Liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae nie tylko obdarzył Kościół pogłębioną i oryginalną teologią modlitwy różańcowej, nie tylko podniósł ją do rangi zbawczej kontemplacji tajemnic życia ziemskiego Jezusa, ale jako Pasterz ludu Bożego dużo miejsca poświęcił praktyce odmawiania różańca.
 
Jak trzeba odmawiać różaniec, żeby zasługiwał on na miano zbawczej kontemplacji? Idąc za Pawłem VI (MC 47; RVM 12) należy zdecydowanie stwierdzić, że przez „brak kontemplacji, różaniec upodabnia się do ciała bez duszy i zachodzi niebezpieczeństwo, że odmawianie stanie się bezmyślnym powtarzaniem formuł, oraz że będzie w sprzeczności z upomnieniem Chrystusa: «Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani» (Mt 6,7)”. „Ciało bez duszy” – to trup. Różaniec bez kontemplacji może być takim trupem i stać w sprzeczności z napomnieniami Jezusa. Są to bardzo mocne słowa. Ciśnie się na myśl stare porzekadło łacińskie: „Corruptio optimi pessima”. Przepiękna modlitwa może się zdegenerować i stać się przysłowiowym klepaniem pacierzy. Jest więc niezwykle ważna jakość odmawiania tej modlitwy. Ojciec Święty daje konkretne wskazówki jak modlić się na różańcu, by była to prawdziwa kontemplacja oblicza Jezusa. Stanowczo za mało mówi się o tym do wiernych.
 
Pierwsza rada papieska – zapowiedź tajemnicy z życia Jezusa. Tej zapowiedzi może towarzyszyć ukazanie ikony zapowiadanego misterium życia Jezusa. To ukazanie ikony jest jakby odsłonięciem sceny, w którą mamy się z natężeniem wpatrywać. Jest to gest ekumeniczny w stosunku do Kościoła Wschodniego. Z dowartościowaniem obrazu w modlitwie spotykamy się również w tradycji zachodniej. Św. Ignacy z Loyoli w Ćwiczeniach duchowych odwoływał się do obrazów, uważając je za znakomitą pomoc w koncentracji ducha ludzkiego na tajemnicy Jezusa: korzystanie z obrazów odpowiada logice wcielenia: Bóg przyjął w Jezusie rysy ludzkie, dlatego Jezus mógł powiedzieć do Filipa: „kto mnie widzi, widzi i Ojca” (J 14,9). Korzystanie z obrazów odpowiada mentalności współczesnego człowieka, wychowanego w kulturze obrazów. We współczesnej pedagogice żywe są nurty, które domagają się, żeby w wychowaniu młodego człowieka działać na wszystkie jego władze, a nie tylko na umysł. Ukazuje się współcześnie wiele pomocy, które można wykorzystać w modlitwie różańcowej. Równocześnie z pokazaniem ikony dokonuje się zwięzła zapowiedź tajemnicy. Zapowiedź ta może być, połączona z bardzo zwięzłym komentarzem ikony, która powinna „przemówić” do modlącego się (RVM 29).
 
Druga rada Ojca Świętego – słuchanie słowa Bożego połączone z milczeniem. Ikona działa na wzrok modlącego się, czytanie słowa Bożego na słuch. Papież uzasadnia, dlaczego potrzebne jest czytanie Pisma Świętego. Dajemy w ten sposób biblijne podstawy medytacji i większą głębię. Należy więc po zapowiedzi odczytać fragment biblijny, który wprowadza w treść tajemnicy. Żadne ludzkie słowo nie jest tak skuteczne jak natchnione słowo Boże. Trzeba tak słuchać jakby słowo to było wypowiedziane dzisiaj i dla mnie. Nie można tego słowa Bożego traktować jak przywoływanie na pamięć pewnej informacji, ale jako mowę Bożą; mówiąc po prostu, chodzi o to żeby pozwolić mówić Bogu. Papież czyni tu wyraźną aluzję do słowa Bożego w liturgii. W czasie czytania słowa Bóg mówi do swego ludu. Dlatego kończąc czytanie dodajemy: „Oto słowo Boże!”. W czasie większych uroczystości wspólnotowych można dodać krótki komentarz. Po proklamacji słowa i po ewentualnym komentarzu jest czas na zatrzymanie się i skupienie na tajemnicy, zanim rozpocznie się modlitwę ustną. Powinno się to dokonywać w głębokim milczeniu. „Słuchanie bowiem i medytacja karmią się milczeniem” (RVM 31; por. NMI 20). Ojciec Święty wyraźnie odwołuje się tu do liturgii: „Tak jak w liturgii zaleca się chwile milczenia, tak również przy odmawianiu różańca” (RVM 31). W ten sposób Jan Paweł II nie tylko teologicznie, ale również praktycznie zbliżył różaniec do świętej liturgii. Przy takim sposobie odmawiania każda tajemnica jest jakby małą liturgią słowa. Kto tak będzie odmawiał różaniec, ten nie popadnie w klepanie pacierzy. Taki sposób odmawiania różańca można by też nazwać medytacją biblijną (lectio divina), zawiera bowiem wszystkie elementy tej medytacji: czytanie i słuchanie słowa Bożego, rozważanie w sercu, modlitwę, która prowadzi do kontemplacji.

Zobacz także
ks. Adam Adamski
Czterdziestodniowy Wielki Post to zaproszenie skierowane do nas przez Boga, "by mówić do naszego serca". Chodzi o to, byśmy świadomie wkroczyli w ten święty czas, by nie był to tylko kolejny okres roku liturgicznego, ale rzeczywista przygoda z Bogiem. Przyjrzyjmy się więc wymowie tego czasu...
 
Fr. Justin
Czy naród polski nazwał Matkę Boża po raz pierwszy "Królową" po cudownej obronie Jasnej Góry w czasie ślubowali narodu z królem Janem Kazimierzem w katedrze lwowskiej w r. 1656?
 
Elżbieta Chowaniec
W zaciszu pokoju tak odmiennie, spokojnie. Nie dochodzą tu dźwięki, nie dochodzi gryzący w uszy krzyk. Za progiem nie żądzą już prawa ulicy, żadna hybryda nie wyskoczy niespodziewanie zza rogu; nie muszę już grać, nieustannie przebierać w słowach, uśmiechać się zazwyczaj jedynie do złej gry; nie muszę się bać... Jedynie tutaj nie szukam tylko po to, by nie odnaleźć...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS