logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Rozesłanie wolontariuszy Caritas
 


32 osoby liczy nowa grupa hospicyjna łódzkiej Caritas. Rozesłania wolontariuszy w przeddzień Dnia Chorego w łódzkiej archikatedrze dokonał abp Władysław Ziółek.
Jestem pełen podziwu i szacunku dla was, że widzicie sens takiej posługi, która bardzo liczy się w życiu człowieka chorego - powiedział abp Władysław Ziółek do wolontariuszy z Łodzi, Pabianic, Ksawerowa i Tomaszowa Mazowieckiego. Ordynariusz łódzki podkreślił, że praca z chorymi terminalnie to służba na rzecz drugiego człowieka. Od samego początku, czyli od 9 lat kursy przygotowujące do podjęcia opieki domowej i hospicyjnej prowadzone są pod opieką dr Zofii Pawlak. Z perspektywy tych lat widzę, że niektórzy traktują klkumiesięczny kurs jako przygodę- mówi dr Pawlak. Niewielu z rozesłanej grupy ponad 200 wolontariuszy ciągle posługuje chorym terminalnie, takim, którzy są raczej nieuleczalni. A potrzeby są duże. W tej chwili obejmujemy opieką paliatywną ponad 30 osób. Trzeba pojąć ducha hospicyjnego, żeby oddać się tej służbie na dłużej - dodaje lekarz. Wśród 32 wolontariuszy 5 osób jest z Pabianic. Grażyna Rosa chorego terminalnie miała w swojej rodzinie. Moja matka zmarła na raka szpiku kostnego - mówi kobieta w średnim wieku. - Moja rodzina z Krakowa, która opiekowała się chorą matką była niedoinformowana i nie potrafiła pomóc chorej - przyznaje wolontariuszka. - W fazie terminalnej choroby, kiedy nie ma szans na wyzdrowienie trzeba z całym zaangażowaniem poświęcić się chorej osobie. Ciepło, dobroć, słuchanie chorego - to wszystko może pomóc w ostatnich dniach życia - dodaje pani Grażyna. Kiedy chodziłam na kurs miała chwile załamania, kiedy mówiłam sobie, że się do tego nie nadaję - przyznaje kobieta.- Ale udało się przezwyciężyć obawy. Jestem już na rencie, mam dorosłe dzieci, więc mogę swój wolny czas poświęcić służbie drugiemu człowiekowi. Kolejna wolontariuszka pani Janina pracuje w szpitalu. Także ma dorosłe dzieci i zamierza dwa, trzy dni w tygodniu pomagać chorym w ich domach. Nie przeraża jej śmierć. W ubiegłym roku na raka zmarły dwie jej koleżanki. Czy poradzi sobie, z odejściem kogoś, kim będzie się opiekować, z kim się być może zaprzyjaźni? Dziś na takie pytania nie znajduje odpowiedzi. W tym roku kurs ukończyły 32 osoby. Połowa spośród nich posługiwać będzie w łódzkim hospicjum i w domach chorych. 5 osób z Pabianic zamierza włączyć się w pracę domowej opieki paliatywnej lub hospicyjnej na terenie miasta. Trwający kilka miesięcy kurs organizowany jest od 9 lat przez Zespół Domowej Opieki Hospicyjnej łódzkiej Caritas.

www.plus.lodz.pl