logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Marek Dziewiecki
Rozstanie – owoc dojrzałej miłości
Don Bosco
 


Adopcja miłości

Istnieje sakrament małżeństwa, ale nie istnieje sakrament rodzicielstwa. Bóg oddaje rodzicom dzieci w adopcję miłości po to, by rodzice nauczyli je kochać i przygotowali do założenia w przyszłości własnej szczęśliwej rodziny.

Kiedy dorastający syn czy córka pogodnie opuszczają dom rodzinny, nie tracąc więzi miłości z rodzicami, to taka sytuacja jest błogosławieństwem dla wszystkich. Kiedy natomiast rodzice nie kochają siebie nawzajem wystarczająco lub gdy nie potrafili wychować dzieci w mądry sposób, wtedy zarówno rodzice, jak też ich dorastające dzieci mają poważne problemy z dojrzałym przeżywaniem koniecznego przecież rozstania.

Skrajności...

Pierwsza skrajna postawa rodziców - to emocjonalne odrzucenie dziecka, a druga - to dążenie do psychicznego uwięzienia syna czy córki. Odrzucenie oznacza, że rodzice okazywali dziecku zbyt mało miłości i czułości, a przez to dziecko czuło się obco we własnym domu. Takie dziecko może wprawdzie swobodnie opuścić dom rodzinny, ale ma trudności w założeniu własnej szczęśliwej rodziny, gdyż trudno mu uwierzyć w miłość. Druga skrajność zachodzi w sytuacji, kiedy rodzice przyjmują swe dzieci z miłością i troską, ale nie zgadzają się na ich odejście. Więzi rodzicielskie stają się wtedy toksyczne. Niedojrzali i nieszczęśliwi rodzice czynią wszystko, by wyrobić u dorastającego dziecka poczucie zagrożenia przed światem ("tylko z nami możesz być szczęśliwy") i starają się wzbudzić w nim poczucie winy ("jeśli opuścisz dom, to wyrządzisz nam wielką krzywdę").

Z kolei typowym błędem ze strony dorastających dzieci jest bunt wobec rodziców i ucieczka z domu albo przeciwnie - lęk przed odejściem, poczucie bezradności w obliczu wyzwań dorosłości i egoistyczne "przyssanie się" do rodziców. Bunt może przybierać różne formy: od agresji słownej i unikania osobistych rozmów z rodzicami, aż do ucieczki z domu oraz agresji fizycznej i nienawiści wobec rodziców. Nawet jeśli rodzice popełnili wiele błędów, to zwykle bunt dziecka kończy się przysłowiową wpadką z deszczu pod rynnę. Nieszczęśliwe dzieci mają bowiem tendencję do tego, by w swym dorosłym życiu łączyć się z ludźmi, którzy albo są również nieszczęśliwi, albo są egoistami szukającymi naiwnej ofiary po to, by żyć jej kosztem.

Druga skrajna postawa nastolatków, to niezdolność do opuszczenia domu rodzinnego, pozostawanie w sytuacji "wiecznego dziecka", zalęknionego perspektywą samodzielności i koniecznością podejmowania obowiązków, jakie niesie samodzielne życie. Coraz częściej pozostawanie dorosłych już dzieci w domu rodzinnym jest przejawem wygodnictwa, bo przecież wygodnie jest żyć na koszt rodziców i ciągle uchodzić za "nastolatka".

 

 
1 2  następna
Zobacz także
Ks. Andrzej Orczykowski SChr
Podpisany 28 lipca 1993 roku i ratyfikowany 25 marca 1998 roku, Konkordat między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską reguluje całokształt wzajemnych stosunków Kościoła i państwa. Jedną z dziedzin objętych umową konkordatową jest instytucja małżeństwa. Konkordat daje możliwość zawarcia małżeństwa kanonicznego, które po spełnieniu odpowiednich warunków, będzie pociągało za sobą również skutki przewidziane w prawie polskim...
 
ks. Edward Staniek
Walka ze złem jest celem istnienia Kościoła. Wprawdzie bywały w jego historii okresy, gdy trzeba było mobilizować wszystkie siły, by przetrwać, ale nie to stanowi o jego bogactwie i sile. Kościół jest Bożą plantacją, w której sam Bóg pielęgnuje nowe życie o wymiarze wiecznym.
 
ks. Wojciech Węgrzyniak

Dlaczego księża odchodzą? Po pierwsze, przyczyny są różne i najlepiej byłoby zapytać tych, którzy odeszli. Problem jednak polega na tym, że – tak jak w przypadku rozwodów – najczęściej zrzuca się winę na drugą stronę. Rzadko mąż powie, że za mało starał się o miłość, albo że nie był ostrożny w relacjach z kobietami. Zazwyczaj będzie mówił, że to wina żony i tu już polecą konkrety. Tak samo bywa w kapłaństwie.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS