logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Ilony, Jerzego, Wojciecha – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Elżbieta Szczot
Rozwód w Kościele? cz.II
Obecni
 


Według obowiązujących przepisów problem dotyczący dopuszczania tych wiernych do sakramentów uregulowany został w oparciu o wskazania adhortacji Familiaris consortio, Listu Kongregacji Doktryny Wiary na temat dopuszczania do Komunii św. osób rozwiedzionych żyjących w ponownych związkach, jak również na płaszczyźnie prawa partykularnego.

Na przykład Statuty Diecezji Ełckiej w nr 228 postanawiają:

W wyjątkowych tylko przypadkach rozwiedzeni i żyjący w nowym związku cywilnym mogą być dopuszczeni do sakramentów świętych, jeżeli zaistnieją równocześnie następujące okoliczności:

1) nie mogą odejść od siebie ze względu na potrzebę opieki w podeszłym wieku bądź w chorobie;

2) postanawiają żyć w pełni wstrzemięźliwie, czyli gotowi są powstrzymać się od aktów, które przysługują jedynie małżonkom, a jednocześnie żałują, iż naruszyli znak Przymierza i wierności Chrystusowi;

3) nie zachodzi niebezpieczeństwo zgorszenia.


Zgorszenie

Fakt, iż wierni nie żyją na sposób małżeński jest ze swej natury ukryty, podczas gdy sytuacja ludzi rozwiedzionych i żyjących w nowych związkach jest ze swej natury jawna, dlatego też mogą oni przystępować do Komunii eucharystycznej tylko z wykluczeniem zgorszenia, tzn. w miejscu, gdzie ich stan jest nieznany. Zgorszenie pojmowane jest jako działanie skłaniające innych do zła i dotyczy jednocześnie sakramentu Eucharystii oraz nierozerwalności małżeństwa. Do zgorszenia, zdaniem Papieskiej Rady ds. Interpretacji Tekstów Prawnych z 24 czerwca 2000 roku, dochodzi nawet wówczas, gdy takie postępowanie nie budzi już niestety niczyjego zdziwienia. Co więcej, właśnie w obliczu takiego zniekształcenia sumień, tym bardziej konieczne staje się działanie pasterzy cierpliwe, lecz zdecydowane – w obronie świętości sakramentów i chrześcijańskiej moralności oraz na rzecz prawidłowej formacji wiernych. Małżonkowie zobowiązani są do szczerej gotowości na taką formę życia, która nie pozostaje w sprzeczności z nierozerwalnością małżeństwa.

Na kocią łapę i na próbę

Te same postanowienia prawne odnoszą się do katolików żyjących razem, bez żadnego związku, uznanej publicznie więzi czy tzw. "małżeństw na próbę". Nie mogą oni przystępować do sakramentów świętych. Kościół ze względu na ostateczne, pierwotne i wypływające z wiary zasady nie może dopuścić do takiego rodzaju związków.

Małżeństwo dwojga ochrzczonych jest realnym symbolem zjednoczenia Chrystusa z Kościołem, nie czasowego czy "na próbę", ale wiernego na całą wieczność. Katolicy żyjący w rzeczywistych wolnych związkach zatracają religijny sens małżeństwa jako Przymierza Boga z Jego ludem i przez to wywołują poważne zgorszenie. Katolicy złączeni tylko ślubem cywilnym nie mogą zostać dopuszczeni do sakramentów, ponieważ ich sytuacja jest również nie do przyjęcia przez Kościół. Do Komunii św. można ich dopuścić dopiero wówczas, gdy nawrócą się, zrywając z dotychczasowym trybem życia i przystąpią do sakramentu pokuty.

Zakaz dopuszczania do sakramentu Eucharystii i pokuty osób, które znalazły się w takiej sytuacji wypływa ze swej natury z prawa Bożego i ma zasięg szerszy niż stanowione prawa kościelne. Tekst biblijny, do którego odwołuje się zawsze tradycja kościelna, pochodzi od słów św. Pawła: Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej. Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie], wyrok sobie spożywa i pije (1 Kor 11,27-29).

 

Dlatego też według obowiązującej dyscypliny Kościoła, tylko katolików żyjących w separacji i rozwiedzionych, którzy nie zawarli nowego związku, zdając sobie sprawę z nierozerwalności ważnego węzła małżeńskiego, poświęcając się jedynie spełnianiu swoich obowiązków rodzinnych i tych, które wynikają z wiary chrześcijańskiej, można dopuścić do Komunii Świętej i nie czynić im żadnych trudności w dopuszczaniu do sakramentów. To stanowisko wynika z tego, że sakramenty św. nie są tylko środkami zbawczymi dla poszczególnych wiernych, ale przede wszystkim wyrażają jedność Kościoła w porządku obiektywnym jako wspólnoty sakramentalnej. Sakrament Eucharystii jest sakramentem jedności Kościoła, a Komunia sakramentalna z Chrystusem zawiera i zakłada przestrzeganie porządku komunii eklezjalnej. Nie może być ona prawdziwa i owocna, jeśli wierny nie szanuje tego porządku. Przyjmowanie Ciała Chrystusa w stanie jawnej niegodności wyrządza obiektywną szkodę wspólnocie kościelnej. Takie postępowanie narusza zarówno prawo Kościoła, jak również wszystkich wiernych do życia zgodnego z wymaganiami tej wspólnoty.

***

Nauka Kościoła o nierozerwalności małżeństwa nie jest łatwa. Wymaga od człowieka poświęcenia i ofiary, na które to coraz trudniej zdaje się we współczesnym świecie ludziom zdobyć. Ojciec Święty Jan Paweł II podkreśla, że nieuznawanie lub niebranie pod uwagę sakramentalności związku małżeńskiego doprowadziło do poważnego kryzysu małżeństwa i rodziny. W tym celu niezbędne jest, zdaniem Papieża, dawanie świadectwa tej prawdzie o nierozerwalności małżeństwa przez Kościół, a zwłaszcza przez rodziny, w których mąż i żona są złączeni na zawsze miłością odnawiającą się, hojną i gotową do ofiar. Nie można ulegać mentalności prorozwodowej, nie pozwala na to ufność w naturalne i nadprzyrodzone dary, którymi Bóg obdarzył człowieka. Kiedy zostaje zerwany związek małżeński, w sposób nieunikniony cierpią przede wszystkim dzieci – żywy znak jego nierozerwalności - podkreślił papież Benedykt XVI we wspomnianym przemówieniu. Małżeństwo w świetle nauki Kościoła jest przymierzem i sakramentem, przez co nie podlega rozwiązaniu żadną ludzką władzą.

Nieważne od samego początku

Istnieją natomiast przyczyny powodujące wadliwość zgody małżeńskiej oraz uniezdalniające osobę do jej prawnie skutecznego wyrażenia, jak również liczne przeszkody, które nie pozwalają na zawarcie ważnego związku małżeńskiego w Kościele katolickim. Władza dotycząca rozstrzygania w sprawach wątpliwych o ważności zawartego małżeństwa należy do kompetentnych sądów kościelnych, które w wyniku procesu sądowego ustalają stan faktyczny odnoszący się do okoliczności zawarcia danego związku. Wyrok sądu kościelnego natomiast, w przypadku udowodnienia wnoszonych zarzutów, orzeka o tym, iż dane małżeństwo było nieważne od samego początku. Na zakończenie warto przypomnieć słowa św. Jana Chryzostoma: "Nie mów mi o prawach, które pozwalają dać list rozwodowy i rozwodzić się; Bóg na sądzie ostatecznym nie będzie sądził według tych praw, ale według praw swoich, które ustanowił".


Elżbieta Szczot

   
 
poprzednia  1 2 3
Zobacz także
Małgorzata Baran
Zgodnie ze starą paremią rzymską "Ei incumbit probatio qui dicit, non qui negat", udowodnienie nieważności małżeństwa, popełnienia przestępstwa czy wadliwości aktu administracyjnego, spoczywa na tej stronie, która twierdzi, że zaszły okoliczności stwierdzające wadliwość powyżej przytoczonych zdarzeń. Brak dowodów powoduje, pozostanie jedynie podejrzenia...
 
Tarcisio Zanni

Józef był szczęśliwy w Nazarecie i nigdy w rozmowach nie wspomniał, że w rzeczywistości pochodzi z Betlejem. Fakt ten ukrył tak bardzo, że kiedy zarządzony przez Rzymian spis ludności zmusił go do wyjazdu, większość jego sąsiadów była zdumiona. Do tego czasu mieszkał w swojej stolarni i żył na wzór „prawdziwego Izraelity”. Jego dzień był pełen błogosławieństw. Cokolwiek robił, wykorzystywał każdą okazję, by chwalić Boga… Kierował się nauką duchowych mistrzów: „Kto używa dóbr tego świata, nie wypowiadając słów błogosławieństwa, profanuje rzecz świętą!”...

 
Radosław Molenda

Dziecko związane silnymi więzami z matką i ojcem, którzy żyją w zgodzie, w sposób naturalny utożsami się z ich fundamentalnymi wyborami duchowymi i moralnymi. To, co jest dla nich ważne, staje się ważne dla dziecka. Jeżeli tata, któremu dziecko ufa, mówi, że Bóg je kocha, ono przyjmuje to jako prawdę.


- mówi o. Józef Augustyn SJ w rozmowie z Radosławem Molendą.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS