logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Pomóżmy chorym i niepełnosprawnym
 


W niedzielę, 14 lutego, z okazji Światowego Dnia Chorego, na terenie arch. częstochowskiej odbędzie się kwesta na rzecz podopiecznych Katolickiego Ruchu Dobroczynnego „Betel”. Zebrane do puszek pieniądze będą przeznaczone funkcjonowanie domów dla niepełnosprawnych sierot społecznych oraz na prowadzenie działalności wśród osób niepełnosprawnych i chorych inicjowanych przez ruch „Betel”. Doroczna kwesta organizowana jest od 15 lat. 
 
„Światowy Dzień Chorego w naszej archidiecezji jest ważnym znakiem jedności i nadziei zarówno dla podopiecznych, jak i wolontariuszy ‘Betel’, że pomimo trudności podążają we właściwym kierunku, a codzienne zmagania mają sens. Dzięki życzliwemu poparciu ks. arcybiskupa Wacława Depo w parafiach naszej archidiecezji odbędzie się zbiórka ofiar do puszek. Bóg zapłać za każdy gest samarytańskiej pomocy, który umożliwia funkcjonowanie Wspólnoty, istniejącej dzięki Kościołowi i w sercu Kościoła – napisał w liście ks. Jacek Marciniec, duszpasterz osób niepełnosprawnych arch. częstochowskiej - Członkowie wspólnot ‘Betel’ nie tylko wyciągają ręce po pomoc, ale stale modlą się w intencjach kościoła częstochowskiego, biorą czynny udział w życiu naszej archidiecezji, stając się niejednokrotnie skromnymi przewodnikami na szlaku miłosierdzia”. 
 
Zbiórka prowadzona będzie we wszystkich parafiach archidiecezji, także na Jasnej Górze. Patronat honorowy nad kwestą objął abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. 
 
 
W jednym z domów Wspólnoty „Betel” żyje Marcin, który bardzo często podczas powitania na jednym oddechu wypowiada słowa: „Cześć! Jestem Marcin. Lubisz mnie?”. Odsłania wielką potrzebę akceptacji i czułej więzi, która tkwi w każdym z nas. Nie zaspokoi jej chwila walentynkowego szaleństwa, bo miłość to nie tylko romantyczne wirowanie uczuć. W pogoni za sukcesem bardziej doświadczamy zmęczenia i wewnętrznej pustki niż ożywiających relacji, które karmiłyby naszą codzienność poczuciem sensu i pogodą ducha. Szukamy wsparcia, serdeczności, bezinteresownej troski, ale dobrze wiemy, jak bardzo kruche i podatne na zranienia są nasze ludzkie więzi. 
 
W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu słyszymy Ewangelię o Synu Bożym wystawionym na próbę przez złego ducha. Ale Jezus nie poszedł na pustynię, by zostać mistrzem ascezy i sprawdzać swoje siły w walce z demonem. Doświadczał tam najpierw spotkania z Ojcem, który „jest w ukryciu”, rozważał objawioną nad Jordanem prawdę: „Ty jesteś moim Synem umiłowanym. W Tobie mam upodobanie”. Przyjmowanie ojcowskiej miłości było ważniejsze niż jedzenie, dawało poczucie bezpieczeństwa i radości. Tego smaku nie mogła zastąpić „pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego świata” proponowana przez szatana. Miłość „nie szuka siebie”, nie jest sztuką u-życia drugiego człowieka, ale sztuką życia dla innej osoby. Kocham, to znaczy: chcę, abyś był – miał powiedzieć św. Augustyn. Tęsknię za tobą. Chcę, byśmy żyli razem. 
 
Jezus jest czytelnym odbiciem twarzy swojego Taty. „Kto Mnie zobaczył, zobaczył także Ojca”. Gorzej z nami, braćmi i siostrami Pierworodnego. Zranieni przez grzech, zaślepieni egoizmem, lekceważymy tęsknotę Boga, który pragnie dzielić z nami swoje życie. Zaskakujące, że Jego to nie zniechęca. Po ludzku, nie mamy ochoty wiązać się z kimś, kto nas rozczarował. On przeciwnie, wierny i kochający wciąż wychodzi naprzeciw tym, którzy się źle mają. Nie męczy się przebaczaniem. Miłosierdzie to miłość, która kocha jeszcze raz, to boski dowód tożsamości. Ojciec święty Franciszek, przynaglony Bożym natchnieniem, ustanowił Rok Święty, byśmy odkrywali tę tajemnicę. „Miłosierdzie Boga nie jest jakąś abstrakcyjną ideą, ale jest konkretnym faktem, dzięki któremu On objawia swoją miłość ojcowską i matczyną. /…/ Pochodzi ona z wnętrza jako uczucie głębokie, naturalne, akt czułości i współczucia, odpuszczenia i przebaczenia” (bulla Misericordiae vultus nr 6). Logo Jubileuszowego Roku Miłosierdzia przypomina, że jestem uratowany przez Jezusa, który nie dość, że dźwiga mnie na ramionach, to jeszcze dzieli się swoim wzrokiem. Bo kochać to patrzeć tak jak Jezus. 
 
Kilka lat temu Kasia, uczennica pierwszej klasy liceum, wracała ze szkoły do domu. Na przejściu dla pieszych została potrącona przez samochód. Obrażenia były bardzo poważne. Uraz pnia mózgu doprowadził do śpiączki wegetatywnej. Lekarze unikali pomyślnych rokowań. Jednak mama Kasi wytrwale czuwała przy jej łóżku, a wiele osób modliło się o cud. Po kilku miesiącach nastąpiło przebudzenie. Pierwsze słowo: „Mama”, było wzruszającym świadectwem nowych narodzin. Długotrwała rehabilitacja pozwoliła Kasi poruszać się bez wózka inwalidzkiego, ale nie przywróciła pełnej sprawności. Ze względu na ograniczoną zdolność widzenia, Kasia kontynuowała naukę w Laskach wśród osób niewidomych i niedowidzących. Tam usłyszała pierwszy raz pozdrowienie, które chętnie przyswoiła: „Przez krzyż – Do nieba!”. Ci, którzy mieli okazję spotkać tę młodą kobietę, są zdumieni entuzjazmem, jaki w sobie nosi. Jej postawa prowokuje pytanie o powody do radości w sytuacji tak trudnych doświadczeń. Kasia odpowiada pytaniem: „Czy ja jestem nienormalna? Z życia się cieszę, bo przecież mogło mnie już nie być”. Wypadek zmienił również jej podejście do Boga. Wcześniej była to tylko tradycyjna religijność, bez świadomego zaangażowania. Teraz Kasia mówi o Przyjacielu, który ją rozumie i daje siłę do czerpania z życia pełnymi garściami. Tak było i w grudniu ubiegłego roku: po świadectwie wygłoszonym podczas rekolekcji adwentowych w parafii św. Wojciecha w Częstochowie, Kasia zaraz pojechała na koncert grupy „Ich troje”. W końcu często również powtarza sentencję Horacego: „Carpe diem” (Chwytaj dzień), którą rozumie jako dobre wykorzystanie czasu ofiarowanego nam przez Boga. 
 
W orędziu przygotowanym na XXIV Światowy Dzień Chorego Ojciec święty Franciszek zaprasza nas do Kany Galilejskiej, abyśmy wszyscy „potrafili odkryć radość z czułości Boga”. Wstawiennictwo Maryi ujawniło nie tylko mesjańską moc Jezusa, ale także Jego miłosierdzie. Zbawiciel pomaga tym, którzy są w potrzebie. Ta czułość Boga – przypomina papież Franciszek – „uobecnia się w życiu licznych osób, które są blisko chorych i potrafią zrozumieć ich potrzeby, nawet najbardziej niedostrzegalne, ponieważ patrzą oczami pełnymi miłości”. 
 
W Środę Popielcową usłyszeliśmy wezwanie: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Nasze nawrócenie polega przede wszystkim na zmianie myślenia i odkryciu serca Ewangelii: prawdziwą Bramą Miłosierdzia są ubodzy, chorzy, słabi, ponieważ to oni prowadzą nas do spotkania z Jezusem, a przez Niego – do Ojca. Sami jednak musimy doświadczyć, że jesteśmy bezradni i potrzebujemy Bożego Miłosierdzia. Dopiero, gdy staniemy się „maluczkimi”, gdy umniejszymy swoje ego, będziemy mogli właściwie służyć bliźnim. 
 
W Wielkim Poście mamy zwrócić szczególną uwagę na post, modlitwę i jałmużnę. Nie chodzi jednak o okolicznościowe praktyki pokutne. To raczej postawa serca wymagającego od siebie, otwartego na Boga i solidarnego z braćmi. Na podobnych filarach opiera się Katolicki Ruch Dobroczynny BETEL, towarzyszący już 25 lat osobom mniej sprawnym, zwłaszcza upośledzonym sierotom społecznym. W dziesięciu domach „Betel” ponad dziewięćdziesiąt osób próbuje budować wspólnotę, która jednak nigdy nie zastąpi prawdziwej rodziny. Światowy Dzień Chorego w naszej archidiecezji jest ważnym znakiem jedności i nadziei zarówno dla podopiecznych, jak i wolontariuszy „Betel”, że pomimo trudności podążają we właściwym kierunku, a codzienne zmagania mają sens. Dzięki życzliwemu poparciu Księdza Arcybiskupa Wacława Depo w parafiach naszej archidiecezji odbywa się dzisiaj zbiórka ofiar do puszek. Bóg zapłać za każdy gest samarytańskiej pomocy, który umożliwia funkcjonowanie Wspólnoty, istniejącej dzięki Kościołowi i w sercu Kościoła. Członkowie wspólnot BETEL nie tylko wyciągają ręce po pomoc, ale stale modlą się w intencjach Kościoła częstochowskiego, biorą czynny udział w życiu naszej archidiecezji, stając się niejednokrotnie skromnymi przewodnikami na szlaku miłosierdzia. O radościach i smutkach świata osób słabych i ubogich możemy usłyszeć w radio FIAT w audycji „Inne spojrzenie”, nadawanej w każdy wtorek o godz. 21.30. W intencji wszystkich ofiarodawców została odprawiona Msza św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze podczas nocnego czuwania 11/12 lutego prowadzonego przez ruch BETEL. 
 
 
ks. Jacek Marciniec, duszpasterz osób niepełnosprawnych arch. częstochowskiej  
 



 
Zobacz także

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS