logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Pielgrzymia msza święta w Święto Przemienienia Pańskiego
 


W Święto Przemienienia Pańskiego, 6 sierpnia, na Jasnej Górze uroczystą Eucharystię odprawił abp Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński, Prymas Polski. Podczas Mszy św. modlili się przede wszystkim uczestnicy Pieszej Pielgrzymki Arch. Gnieźnieńskiej, która wczoraj dotarła do częstochowskiego sanktuarium. 
 
„Gratuluję wam, że ze znakiem krzyża wyszliście na pielgrzymi szlak, do Maryi, by odnowić się duchowo i pogłębić swoje przymierze z Bogiem, uczyć się otwarcia na Boże prowadzenie – powiedział w powitaniu o. Mieczysław Polak, podprzeor Jasnej Góry - Maryja czczona na Jasnej Górze, i w tylu sanktuariach, Matka Kościoła gromadząca pod swoim berłem ludzi wszystkich kontynentów niezależnie od ras, języków, narodowości. Nasza najlepsza orędowniczka i pośredniczka u Boga ogarnia nas swoim matczynym, zatroskanym wzrokiem, wstawia się za nami u Boga i wskazując na Jezusa mówi jak w Kanie Galilejskiej: uczyńcie wszystko, cokolwiek Mój Syn wam powie. Jej zawierzcie wszystkie swoje troski i sprawy”. 
 
„Dokładnie już nie pamiętam, od kilku, kilkunastu lat to nasze gnieźnieńskie pielgrzymowanie kończy się właśnie na Jasnej Górze w Przemienienie Pańskie i myślę, że ono za każdym razem ma coś w sobie z tego wydarzenia, jest w nim coś z tej sytuacji, w której Jezus bierze ze sobą swoich uczniów i wychodzi z nimi na Górę – mówił podczas homilii abp Wojciech Polak – Przecież, kiedy idziecie na Jasna Górę, kiedy idziecie do naszej Jasnogórskiej Matki i Królowej. Wy też w pewnym sensie wychodzicie na Górę i dobrze wiedzie, że nie chodzi mi tylko o to fizyczne wychodzenie, że to jest jasnogórski szczyt, pagórek, na który trzeba wejść, ale chodzi mi o to, że wszystko to ma sens, cały ten wysiłek fizyczny, trud drogi.

Przemierzanie kolejnych kilometrów tak naprawdę ma sens tylko wtedy, kiedy jest wyjściem z Jezusem na Górę. Pielgrzymka przecież jest wyjściem, aby się modlić, jest drogą modlitwy nie tylko dlatego, że waszemu pielgrzymowaniu towarzyszy modlitwa, że po prostu w drodze się modlicie, że idąc śpiewem, tańcem, słowem, gestem oddajecie chwałę Bogu. Pielgrzymka w tym swoim wychodzeniu na Górę jest zawsze szansą dla każdej i każdego z was do głębszej relacji z Panem Bogiem, a przez to także do głębszej relacji z braćmi i siostrami, aby na prawdę zobaczyć skrawek Nieba na ziemi”. 
 
„Tak mówiąc wcale nie idealizuję, nie chcę idealizować tego, co się staje w ciągu tych dni – kontynuował Prymas Polski – Tak, towarzyszy temu i trud drogi, i przekraczania siebie, i zniechęcenie, wszystko, co jest związane z naszą ludzką kondycją. Ale przecież i dzisiaj w Ewangelii Jezus też ukazując ten skrawek Nieba na ziemi nie idealizował. Przypomnijmy sobie, kiedy wygląd Jezusa się odmienił, a Mojżesz i Eliasz ukazali się w chwale i mówili z Jezusem o Jego odejściu, którego miał dokonać w Jerozolimie, Piotr i jego towarzysze snem byli znużeni, po prostu usnęli. Słysząc te słowa można pomyśleć, że i pielgrzymkę można przespać. Można ją przespać, można iść nic ostatecznie i niczego nie doświadczając, można pielgrzymować, choć w rzeczywistości tam niewiele się zmieni. Można, bo jesteśmy ludźmi wolnymi. I od tego, czyśmy się, jak ci uczniowie, czyśmy się na tej pielgrzymce ocknęli, będzie zależało, czy rzeczywiście zobaczymy ten skrawek Nieba na ziemi”. 
 
o. Stanisław Tomoń 
www.jasnagora.com
 
Zobacz także

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS