logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Ilony, Jerzego, Wojciecha – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Pojednanie z braćmi
ks. Edward Staniek
Wielu chrześcijan rozumie pojednanie z braćmi na wzór owych Indian. Mają swój topór wojny i są gotowi zakopać go w ziemi i zapalić fajkę pokoju z bliskimi, ale tylko warunkowo, o ile nie zaistnieją sytuacje napięte, w których znowu trzeba będzie sięgnąć po topór wojny.
 
Bóg nie potrzebuje reklamy
ks. Edward Staniek
Dlaczego Słowo Boże zawarte w Piśmie Świętym, kazaniach, katechezach posiada tak małą skuteczność? Dlaczego można go słuchać nawet podziwiać, nie dostosowując do niego swego życia? Dlaczego jest tak mało twórcze? Oto pytania, z którymi boryka się prawie każdy kapłan i katecheta widząc marne owoce swojej pracy.
 
Apostolski
ks. Edward Staniek
Paweł przybył do Koryntu po druzgocącej porażce, jaką poniósł na areopagu w Atenach. Sądził, że ewangeliczna mądrość zostanie przyjęta przez mędrców tego świata. Tymczasem jego przemówienie zakończone wyznaniem wiary w Zmartwychwstałego Jezusa skwitowano uśmiechem politowania.
 
Nawracajcie się!
ks. Edward Staniek
Ktokolwiek obserwuje szeroko zakrojoną działalność Kościoła, może stracić z oczu to, co w jego misji jest najważniejsze. Zaangażowanie w prace na rzecz pokoju, ratowanie głodnych w świecie, wychowywanie młodego pokolenia, troska o biednych i chorych, obrona uciśnionych, walka o sprawiedliwość społeczną, ekumenizm, kontakty z przedstawicielami innych religii... a w ramach samego religijnego życia nowenny, kongresy, zebrania itp., to wszystko jest ważne, ale co jest najważniejsze? 
 
Dlaczego nie wierzą?
ks. Edward Staniek
Ileż smutku jest w wypowiedzi kaleki, który odzyskał wzrok, skierowanej do faryzeuszy: „W tym wszystkim to jest dziwne, że wy nie wiecie, skąd Jezus pochodzi, a mnie oczy otworzył (...) Gdyby nie pochodził od Boga, nie mógłby nic uczynić”. Faryzeusze uważali się za specjalistów w sprawach Boga, a gdy stanęli wobec namacalnego Jego działania, nie chcieli Go ani uznać, ani przyjąć. 
 
Sens zawiedzionej nadziei
ks. Edward Staniek
Pan Jezus zaprasza nas na dłuższą przechadzkę z Jerozolimy do Emaus (około dwunastu kilometrów) i pragnie nam ukazać sens zawiedzionej nadziei. Ludzkie serce pragnie takich lat, które tu, na ziemi, mogłyby być wypełnione szczęściem. To pragnienie występuje tak w skali indywidualnej, jak i społecznej. Tęsknimy za spokojnym życiem; bez cierpienia, bez trudności, bez problemów, aby wszystko układało się, jak tego chcemy. 
 
Nie zostawię was sierotami
ks. Edward Staniek
Każda kochająca matka czy ojciec, w obliczu zbliżającej się śmierci, myśli o przyszłości swych dzieci. Podobnie i Chrystus na kilkanaście godzin przed ukrzyżowaniem myśli o przyszłości swoich uczniów. Zależy Mu bardzo nie tylko na utrzymaniu kontaktu, lecz i na obecności wśród nich. 
 
Ważny most
ks. Edward Staniek
„Wy będziecie Mi królestwem kapłanów, ludem świętym”. Takie słowa skierował Bóg do wybranego narodu. Wśród różnych narodów świata ten jeden został przez Boga uświęcony i wezwany do pełnienia funkcji kapłańskiej, to znaczy stał się mostem, po którym od Boga przechodzi łaska dla ludzkości i przez który dochodzą do Boga dary i modlitwy od ludzi. 
 
Zniszczyć dobrego człowieka
ks. Edward Staniek
Człowiek, którego Bóg wzywa do dawania świadectwa prawdzie, sprawiedliwości, miłości, może swe trudne zadanie wykonać jedynie wówczas, gdy potrafi za Jeremiaszem powiedzieć: „Pan jest przy mnie jako potężny mocarz, dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą”. To jest warunek fundamentalny. 
 
Przyjąć dobrego człowieka
ks. Edward Staniek
Prorok Elizeusz, jak wszyscy inni prorocy, nie miał łatwego życia. Ówczesna władza wolała słuchać fałszywych proroków, którzy przekazywali narodowi to, co schlebiało władcom, a nie to, czego domagał się Bóg. Władza lubi mieć po swej stronie proroków, a ponieważ rzadko kiedy sama walczy o zachowanie Bożego Prawa, faworyzuje proroków fałszywych pozostających na usługach jej programów i ideologii. 
 
 
1  
...
317  
318  
319  
320  
321  
322  
323  
324  
325  
...
 
Polecamy
Joanna Mazur

Milczenie nie ma dziś dobrej prasy, a cisza wyraża co najwyżej niezręczną sytuację. Innego zdania byli ojcowie pustyni, mnisi żyjący od III w. na terenie Egiptu, Syrii i Palestyny. Ich „Apoftegmaty” (sentencje) kurzyły się na mojej półce już ładnych parę lat. Teraz odkurzyłam jeden z nich z numerem 174: „Pewien brat pytał abba Pojmena: «Czy lepiej jest mówić, czy milczeć?». Starzec mu odpowiedział: «Kto mówi dla Boga, dobrze robi; podobnie i ten, kto milczy dla Boga»”. Coraz więcej ludzi wybiera tę drugą opcje i milczą dla Boga, aby oddać Jemu głos.

 
Zobacz także
Tomasz Kot SJ
Dziecko zasypiające pośród swych zabawek, uczeń nad zeszytem, robotnicy przystający niosąc wielkie ciężary, staruszkowie niemogący już podnieść łyżki do swych ust... To tylko niektóre obrazy zmęczenia. Męczy zabawa, nauka, praca, ludzie i po prostu samo życie. I nie dotyczy to jedynie kondycji fizycznej. Równie, a nawet bardziej dotkliwie można być wyczerpanym psychicznie. Zmęczyć się może także nasza wiara.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS