logo
Wtorek, 16 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bernadety, Julii, Benedykta, Biruty, Erwina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Przebywanie z Bogiem
Przemysław Radzyński
Nie idziemy na modlitwę dla siebie. To jest podstawowy błąd. Często ludzie modlą się dla siebie – żeby się dobrze poczuć, żeby Bóg ich umocnił, żeby mieli jakieś światło, co mają robić. Jezus w Ogrójcu nie dostał przecież żadnego światła, cierpiał, ale poszedł tam dla Ojca. My idziemy na modlitwę dla Boga.   O modlitwie w ciszy opowiada ks. Andrzej Muszala, teolog i bioetyk, który modlitwy wewnętrznej uczył się we francuskiej wspólnocie Notre Dame de Vie, a dziś dzieli się tym doświadczeniem z innymi w kościele św. Marka w Krakowie oraz w Pustelni św. Teresy z Lisieux na jednym z beskidzkich szczytów, w rozmowie z Przemysławem Radzyńskim
 
Czuwanie w nocy wiary
ks. Zbigniew Woźniak
Słowo „czuwać” ma wiele odniesień. Najpierw znaczy ono po prostu „nie spać”, „odmawiać sobie snu” lub „otrząsnąć się ze snu”. Czuwa się po to, by dłużej pracować (Mdr 6, 15) lub by nie dać się zaskoczyć wrogowi (Ps 127, 1). Czuwać więc to „walczyć ze zmęczeniem, lenistwem, opieszałością”. Dalej to „uważać na coś”, „strzec czegoś” albo „pilnować”. To „trzymać się z uwagą wytyczonego kierunku lub celu”. W duchowym kontekście modlitwy brewiarzowej czuwanie Godziny czytań nosi znamiona wielu tych znaczeń.
 
Miłość do siebie a miłość do drugiego człowieka
Małgorzata Nowak
Ludzie kochający siebie to ci bohaterowie, którzy bez zastanowienia pomagają ludziom w sytuacjach kryzysowych, nie zważając na własne zagrożenie. Nie używają patetycznych słów, nie stają w reflektorach, ale w codziennym życiu, często jakby przy okazji, okazują empatię innym, często nieznanym im osobom.
 
Aniołowie, którzy stali się ptakami
Roman Zając
Rzadko zdarzają się powieści o aniołach, które zaskakują swoją oryginalnością, a na dodatek ich autor posiada wiedzę z zakresu angelologii. Rzadko też zaliczam „anielskie” utwory do literatury z wyższej półki. Niestety duża ich część to zwykła grafomania. Są jednak wyjątki. I właśnie o takiej wyjątkowej książce chciałbym dziś napisać, z góry zastrzegając, że uznanie dla walorów literackich nie musi wcale oznaczać akceptacji dla wyrażanych przez autora poglądów.
 
Czas odnowy
Tomasz Oleniacz SJ
Trwa Wielki Post. Czas, do którego – nie ma co ukrywać – nieco się przyzwyczailiśmy i który trochę nam spowszedniał i zszarzał. Tak jak wszystko, co powtarza się w naszym życiu: powszednieje najlepsze jedzenie, gdy jest go w nadmiarze i przyjmujemy je bez wdzięczności, w regularnych odstępach. Powszednieje modlitwa, gdy sprowadza się do odmawiania i „zaliczania” wyuczonych dawno temu formuł. 
 
Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi
Zbliżamy się do radości Świąt Wielkiej Nocy. Kolejne niedziele przeżywamy w Duchu doświadczania Bożego przebaczenia. Pan chce wlać w nasze serca prawdziwą miłość, która pochodzi od Jego Ojca – tego z przypowieści o marnotrwanym synu i o tym drugim synu, który miłości prawdziwej nie potrafił rozpoznać. Bóg kocha wciąż. Jego miłość nie ustaje, Bóg nie męczy się miłością.
 
Marzenia i sny
ks. Krzysztof Grzywocz
Fenomen snów nie jest tematem jedynym czy centralnym w chrześcijańskiej duchowości; jest jednym z zagadnień, jednym z wielu wątków. W Piśmie Świętym człowiek zostaje porównany do harfy, na której gra Bogu i bliźniemu swoje pieśni (por. Ps 43, 5). Harfa symbolizuje tu osobę, która – podobnie jak ten szlachetny instrument – rozróżnia w sobie wiele „strun”. Nasze ciało, uczucia, rozum, wyobraźnia, potrzeby, sny są niczym struny darowanego instrumentu, dzięki któremu możemy się komunikować z Bogiem i człowiekiem. Na tych samych strunach również Bóg i drugi człowiek może zagrać dla nas swoją pieśń.
 
Słabość - siła świadoma
ks. Przemysław Bukowski SCJ
W polskim krajobrazie raczej do rzadkości należy sytuacja, w której, spacerując ulicami jakiegokolwiek miasta czy wsi, uniknie się widoku budynku kościoła. Dla jednych widok ten będzie oczywistą szansą i okazją do pochwalenia Boga. Dla innych wyrazem pewnej natarczywości Kościoła, z którą nie potrafią sobie poradzić. Często tym drugim, być może również z winy tych pierwszych, kościelne drzwi kojarzą się z nieprzekraczalną bramą, za którą pobożne dusze walczą wyłącznie o swoje własne zbawienie i ocalenie. „Czy na tym polega to chrześcijaństwo?” – pytają.
 
Źródło życia na pustyni miasta
Urszula Maria Wosicka
Jak żyć, by dosięgnąć unum necessarium – tego, co jedyne i konieczne? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie zrodziły się Wspólnoty Jerozolimskie. Odtąd w wielu miastach Europy, i nie tylko, tworzą miejsca ciszy, oazę dla spragnionych mieszkańców.
 
Spojrzenie pytające
s. Anna Maria Pudełko AP
Sam moment spotkania z Jezusem, ponownego ujrzenia Jego oblicza po trzech dniach trwogi, tak opisuje św. Jan Paweł II w Rosarium Virginis Mariae n. 10: "Czasem będzie spojrzeniem pytającym, jak po Jego zaginięciu w świątyni: "Synu, czemuś nam to uczynił?" (Łk 2, 48)". Spojrzenie pytające nie ocenia, nie osądza, nie skreśla, nie rani…
 
 
1  
...
71  
72  
73  
74  
75  
76  
77  
78  
79  
...
 
Polecamy
Anna Domecka

W zależności od tego, czy relacja z tymi osobami jest uskrzydlająca, czy też te skrzydła regularnie podcina, dziecko rozwija się z poczuciem własnej siły i świadomością własnych talentów, bądź też, zawstydzane niewystarczającym poziomem efektów swej pracy, stopniowo wycofuje się, mając poczucie własnych niedoskonałości.

 
Zobacz także
Fr. Justin
Mam trudności z wychowaniem swoich dzieci. Są bardzo nieposłuszne i drwią z czwartego przykazania Bożego.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS