logo
Czwartek, 18 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
System, który pomoże Panamie
 


W ostatnim tygodniu lipca Kraków gościł przedstawicieli ze 187 krajów. Ich przyjazd nie byłby możliwy bez pracy Sekcji Rejestracji. – Zawsze towarzyszyła nam presja czasu i niepewność, czy nowy system zadziała prawidłowo – podsumowuje intensywny czas pracy ks. Andrzej Wołpiuk.
 
Na spotkanie z papieżem Franciszkiem przyjechało 350 tys. pielgrzymów zarejestrowanych.  Posługę pełniło 15 480 tys. wolontariuszy, 11 480 tys. księży, a pośród 825 przybyłych biskupów, 315 prowadziło katechezy. Festiwal Młodych wraz z Centrum Powołaniowym przedstawiło 460 propozycji.
 
System, który wykorzystywała Sekcja Rejestracji, jest nowatorski. – System rejestracji oczywiście nie jest nowością na Światowych Dniach Młodzieży. Jednak zawsze był dedykowany konkretnemu spotkaniu. Kolejny organizator budował wszystko od nowa. Tym razem system to własność Papieskiej Rady ds. Świeckich. Zbudowaliśmy go i testowaliśmy w ogniu rejestracji. To, co wypracowaliśmy, ma posłużyć kolejnym ŚDM – tłumaczy ks. Andrzej Wołpiuk, koordynator Sekcji Rejestracji. – Z punktu widzenia praktycznego założenia zostały zrealizowane, choć zauważyliśmy konieczność wprowadzenia kilkunastu modyfikacji tak, aby ułatwić pracę ekipie rejestracyjnej w Panamie – uzupełnia ks. Wołpiuk.
 
Niepewność, czy wszystko zadziała zgodnie z planem, konieczność objaśnienia działania nowych elementów systemu oraz presja czasu utrudniały pracę wolontariuszy. Dodatkowym kłopotem były telefony. Pielgrzymi, rezygnując ze znalezienia informacji na stronie internetowej lub pomocy konsultanta Call Center, dzwonili do Sekcji Rejestracji pytając m.in. o sposób zgłoszeń, pakiety, lecz także… program spotkań z Ojcem Św.
 
Rozpoczęcie Wydarzeń Centralnych wcale nie oznaczał zakończenia pracy dla wolontariuszy Sekcji. Stanowili oni wsparcie dla systemu rejestracji na miejscu, wciąż odbierali telefony oraz pomagali pielgrzymom np. przy uzupełnianiu braków w pakietach.
 
– Pierwsze dni były dość trudne. O godz. 2.00 w nocy pojawili się pielgrzymi z Pakistanu, którzy nie ukończyli rejestracji. Trzeba było bardzo szybko przejść z nimi całą procedurę, znaleźć zakwaterowanie, przydzielić sektory. Z resztą grup, które nie rejestrując się przyjechały tutaj w ostatniej chwili, mieliśmy kilkanaście. Mimo wszystkich trudności, mój zespół spisał się bardzo dobrze – stwierdza ks. A. Wołpiuk.
 
Dominika Stoszek
fot. Paulina Krzyżak
www.krakow2016.com