logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Kazimierz Panuś
Sztuka kaznodziejska - Czy skutecznie głoszę Ewangelię?
materiał własny
 


megi: Potrzebna ścisła łączność życia kaznodziei z głoszonym słowem. A jak kaznodzieja ma sobie radzić np. w sytuacji kryzysów swojej wiary? Brak autentyczności jest, bywa, może być widoczny.
 
ks.Kazimierz: Kaznodzieja w liturgii nie głosi siebie, swoich przeżyć, swoich zwątpień czy kryzysów. Jako kaznodzieja Kościoła jest ustanowiony po to, by przekazywać wiarę Kościoła. Jej uczyć i ją wyjaśniać. Co nie znaczy, że on sam jak każdy wierzący nie może mieć wątpliwości czy pytań, na które tak jak każdy z chrześcijan powinien poszukiwać odpowiedzi. Natomiast nie wolno mu swoimi wątpliwościami zarażać słuchaczy. Jego kryzys może bowiem szybko minąć, ma do pomocy spowiedników, ojców duchownych, przebyte studia. Łatwiej jest mu pokonać trudności niż przeciętnemu wiernemu.
 
ALA: Co kaznodzieja musi zrobić, żeby został odebrany przychylnie... wiadomo, że nie każdemu przypadnie do gustu, ale czy są na to jakieś sposoby?
 
ks.Kazimierz: Powinien umieć zaciekawić od pierwszych słów. Jeśli zacznie: „dzisiaj mamy 2 niedzielę adwentu”, to po takich "rewelacjach" wszyscy wiedzą, że od głoszącego nie można się dzisiaj wiele spodziewać. Natomiast jeśli od pierwszych słów, przemyślanych i ciekawie ujętych, które będą motywem całej wypowiedzi, niczym motyw w symfonii Bethovena, wtedy ma szansę utrzymać uwagę słuchaczy. W gruncie rzeczy w każdym z nas, gdy uczestniczymy w liturgii, jest bowiem głód dobrego kazania.
 
aprylka: Czy ksiądz (kaznodzieja) nie powinien żyć tymi samymi problemami (z pracą, szkołą, rodziną...), by kazanie było bardziej adekwatne (w odczuciu słuchaczy) do rzeczywistości i problemów, z którymi borykają się na co dzień wierni?
 
ks.Kazimierz: Kaznodzieja ma wiele możliwości poznania życia, jeśli tylko chce. Służą temu rozmowy z wiernymi, uczestnictwo w ich radościach i smutkach. Konfesjonał, kancelaria, sala szkolna... Jest więc na pierwszej linii frontu, a nie na zapleczu. Problemy słuchaczy nie są mu obce.
 
Awa: czy kazania dla dzieci, wspomagane rekwizytami i często ,,inscenizowane" to nowa jakość w homiletyce? Czy jest coś takiego, jak sztuka mówienia kazań dla dzieci?
 
ks.Kazimierz: Niemiecka homiletyka proponuje kazania w oparciu o rekwizyt i sam jestem zwolennikiem tego typu kazań do dzieci. Taki rekwizyt, np. klucz, po wyjaśnieniu jego potrzeby i użyteczności, a następnie przeniesiony w świat wiary, lepiej pozwala zrozumieć powierzenie Piotrowi przez Pana Jezusa przewodzenia Kościołowi, dając mu klucze Królestwa. Nie jestem natomiast zwolennikiem dialogowanych homilii z dziećmi, których się nie zna, w obcej parafii, gdzie przez 10 minut ksiądz dopytuje się np. w Uroczystość Chrystusa Króla: "co król ma cennego?" W odpowiedzi chciałby usłyszeć, że koronę na głowie. Tymczasem słyszy np. że najcenniejszą dla króla jest jego żona. Zamiast sam powiedzieć, o co mu chodzi, przez 10 minut zanudza wszystkich i traci cenny czas, zanim dojdzie do stwierdzenia, że to chodzi mu o koronę. Jest to czas zmarnowany.
 
aprylka: Na stronie dominikanów czytamy: „Kaznodziejską posługę pełniła dominikańska tercjarka - św. Katarzyna ze Sieny. Ta ledwo piśmienna mistyczka korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami swojej epoki, bez zahamowań wzywając do nawrócenia papieża, biskupów i monarchów.” – Jak Ksiądz postrzega kaznodziejską posługę kobiet – w historii i współcześnie?
 
ks.Kazimierz: Katarzyna ze Sieny nie była wyjątkiem, podobnie z kazań głoszonych do prałatów słynęła Hildegarda z Bingen. Znane są kazania ksieni do swoich sióstr...  Współcześnie kobiety mogą głosić różnego rodzaju konferencje, np. z zakresu psychologii, medycyny, dzieląc się doświadczeniami z misji itd., z tym, że nie wystąpienia te nie mogą mieć miejsca w ramach Mszy świętych, lecz poza liturgią. Homilia jako część samej liturgii jest zarezerwowana dla szafarzy konsekrowanych.
 
megi: Czy sztuka kaznodziejska czy bycie świadkiem jest ważniejsze w głoszeniu Słowa Bożego?
 
ks.Kazimierz: Ważniejsze jest bycie świadkiem. Jan Paweł II, kiedy nie mógł już mówić, głosił kazania swoim cierpieniem.
 
moderator: Przedostatnie pytanie:
 
Didymos: Jak długo może/powinno trwać kazanie? Dobre kazanie oczywiście...
 
ks.Kazimierz: Dobre kazanie powinno być nie za długie, nie za krótkie, lecz w sam raz - tzn. wyjaśniające podjęty problem. Zwykle kazanie rekolekcyjne winno być dłuższe niż homilia niedzielna. Ulubieni kaznodzieje mogli mówić długo i nie nużyli - tak było z Janem Chryzostomem - patronem kaznodziejów, którego kazania mogły trwać nawet 2 godz. i były oklaskiwane przez słuchaczy żądnych jego słowa. Podobnie mówił w Warszawie ks. Bronisław Bozowski (zm. 1987), który głosił godzinne kazania u Sióstr Wizytek, a one dawały mu znać rękami, by już skończył, bo za chwilę winna być następna Msza święta. Po Mszy św. ludzie jednak szli do zakrystii, aby kontynuować podjęte przez kaznodzieję tematy. Niedzielna homilia nie powinna dzisiaj trwać dłużej niż 10-12 min. Niemniej jeśli będzie nieprzygotowana, to i te 10 minut będzie o 10 minut za długo...
 
moderator: Ostatnie - z lekkim przymrużeniem oka ;)
 
Awa: czy to prawda, że Zbigniew Ziobro studiował kaznodziejstwo?
 
ks.Kazimierz: Nic mi na ten temat nie wiadomo.
 
moderator: Księże Profesorze, nie spodziewałem się, że świeccy wykażą tak wielkie zainteresowanie sztuką kaznodziejską. Dziękuję za przyjęcie zaproszenia na dzisiejszy czat a Internautom za niezwykle ciekawe i liczne pytania. Prawdopodobnie wystarczyłoby ich jeszcze na dwa czaty :)
 
ks.Kazimierz: Ja również dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w czacie, podzielając troskę o wysoki poziom kaznodziejstwa w Polsce.
 
moderator: Szczęść Boże wszystkim. Dobranoc
 
ks.Kazimierz: Z Bogiem!
 
czat odbył się 11.12.2007 na portalu wiara.pl - współorganizatorem było: Wydawnictwo Salwator i Katolik.pl
     
 
poprzednia  1 2 3 4
Zobacz także
Ojciec Anselm Grün OSB
O. Anselm Grün OSB - benedyktyn z Opactwa w Muensterschwarzach w Niemczech. Urodził się w 1945 roku. Jest znanym rekolekcjonistą, kierownikiem duchowym, autorem licznych publikacji z zakresu życia duchowego. W swoich książkach łączy szeroką wiedzę teologiczną, biblistyczną i psychologiczną z wrażliwością na współczesne problemy...
 
Ojciec Anselm Grün OSB
Po raz pierwszy w polskim internecie! (a może i na świecie) Czat z klauzurowymi siostrami zakonnymi z klasztoru kontemplacyjnego. Są z nami od początku istnienia serwisu 'Katolik.pl'. Swoją modlitwą wspierają nie tylko tych, którzy zdecydują się wysłać im (z naszych stron) prośbę o modlitewne wsparcie ale także wszystkich pozostałych odwiedzających nasze strony...
 
Ojciec Anselm Grün OSB
Dominik Landert - aktualnie pełni służbę w papieskiej Gwardii Szwajcarskiej. Pochodzi z Zurychu, jego ojciec jest Szwajcarem ale mama urodziła się w Warszawie a on sam wielokrotnie odwiedzał w Polsce krewnych i znajomych...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS