logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Szansa i wyzwanie
2009-11-18 04:00
Zbigniew Kubacki SJ
Czy we współczesnym, liberalnym świecie dialog międzyreligijny może być praktyczną realizacją przykazania miłości Boga i bliźniego?...
 
Zło dobrem zwyciężaj
2009-11-16 22:00
Wilfrid Stinissen OCD
Wszyscy marzymy o idealnej wspólnocie miłości. Przynależymy do jakichś grup, pracujemy i żyjemy razem. Może należymy do jakiejś grupy modlitewnej albo dyskusyjnej. Wspólnie przemierzamy naszą drogę. Przykład naszych braci daje nam siłę, aby powstawać z upadków. Jakież to błogosławieństwo! Jednak często bywamy zawiedzeni...
 
Koła ratunkowe
2009-11-15 17:00
Marcin Jakimowicz
Pierwsze piątki? Wiem, słyszałem. Ale pierwsze soboty? Pierwsze słyszę. Czym są te „koła ratunkowe”? Czy możemy je traktować jako rodzaj polisy ubezpieczeniowej na wieczność? W tym miesiącu przypadają pierwszy piątek i sobota miesiąca – słyszymy regularnie w kościołach. O popularnych nad Wisłą praktykach pierwszych piątków wiemy sporo...
 
Czy pierwszych chrześcijan możemy nazwać komunistami?
2009-11-14 11:00
Amelia Pasternak
Pojęcie komunista oznacza kogoś żyjącego w komunie, czyli zespole ludzi łączących się w celu współżycia na zasadzie wspólnoty majątku i pracy. Ktoś mógłby powiedzieć, że pierwsi chrześcijanie byli komunistami, bo jak pisze św. Łukasz w Dziejach Apostolskich "Żaden nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne"...
 
Żona Czterdziestolatka
2009-11-13 04:00
Anna Biniek
Podczas wywiadów najbardziej drażnią ją takie pytania dziennikarzy, jakie nazywa "rankingowymi": jaka była pani najlepsza rola, najgorsza wpadka na scenie, najsmutniejszy dzień w życiu, największa życiowa porażka. Gdybyśmy patrzyli na świat tymi kategoriami, życie byłoby czarno-białe...
 
O blaskach i cieniach ekumenizmu w wydaniu szwajcarskim
2009-11-12 04:00
Artur Marek Wójtowicz
Ostatnio na Mszy Świętej w jednym z kościołów na terenie szwajcarskiego kantonu Schwyz siedziałem w jednej ławce z psem. Kiedy zwróciłem uwagę jego właścicielce, iż nie znajdujemy się w ZOO ale w kościele, w odpowiedzi usłyszałem iż pies jest stworzeniem, żywym, również myślącym i "być może" wierzącym...
 
Czy chrześcijanin może być patriotą?
2009-11-11 04:00
brat Tarsycjusz
W czasach, w których żyjemy, słowo patriotyzm – umiłowanie Ojczyzny, wydaje się faktycznie jakby nieco zapomniane i nierzadko wypaczone. Nadto wyczuwa się wręcz niechęć używania tych słów, a co dopiero zajmowania postawy, która im odpowiada...
 
Kultura funeralna umiera
2009-11-10 04:00
Jacek Ponikiewski
Rosnące zapotrzebowanie na psychoterapeutów oraz przeróżne tabletki, nie jest dla panującego konsumpcjonizmu niczym złym, bowiem nakręca go. Ludzie wciąż kupują, szukając celu, a także nabywają sterty niepotrzebnych w istocie leków. Błędne koło toczy się dalej, powołując do życia nowy twór- religie New Age. Wydają się być one idealnym rozwiązaniem problemu...
 
Mistyka codzienności. Cieszyć się z tego, co mam
2009-11-09 04:00
Magdalena i Piotr Michalcowie
Podobno mistyka zaczyna się rano... W sumie zgadzamy się z tym stwierdzeniem, bo mistyka nie jest dla nas czymś oderwanym od "szarości przeciętnego dnia". Na inną mistykę nie mamy czasu...
 
Rekolekcje na misjach w Peru
2009-11-07 04:00
Agnieszka Słowik
Wielokrotnie przez kilka dni usiłowałam się dodzwonić. Brak jakiegokolwiek kontaktu. Nie traciłam wiary. Wiedziałam, że na ulicy Sánchez Cerro mam wsiąść w autobus jadący do Sechura, ok. półtorej godziny drogi na południe od Piura, tam wysiąść na targu i kierować się w stronę rynku, a potem na pl. Jana Pawła II. Dotarłam. Przeczytałam tabliczkę: Zadzwoń. Bezskutecznie szukałam przycisku dzwonka, trzeba było pociągnąć za sznur, raz, drugi... W końcu otworzyło się maleńkie okno w drzwiach, na których widniał napis: sprzedajemy patyki na opał...
 
 
1  
...
503  
504  
505  
506  
507  
...
 
Polecamy
ks. Andrzej Draguła

To nie był spokojny wieczór. Jezus wiedział, że od kilku dni Żydzi, Jego współwyznawcy, chcieli Go zabić. Bezpośrednią przyczyną miało być oskarżenie o bluźnierstwo. Że On, będąc człowiekiem, Boga nazywał Ojcem, a przez to czynił się Mu równym. Atmosfera gęstniała od kilku dni. Zamiary dojrzewały. Gdy na szczęść dni przed Paschą był w Betanii, arcykapłani już dawno zdecydowali o zabiciu Jezusa. I On miał tego świadomość, gdy mówił, że Maria namaściła Go na pogrzeb.

 
Zobacz także
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS