logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Andrzej Maryniarczyk SDB
Tajemnica zła
Cywilizacja
 


Podobne poglądy na temat tajemnicy zła głosił Pirron z Elidy. Zło według niego pojawia się dopiero w naszym poznaniu. Kiedy człowiek zaczyna coś twierdzić lub przeczyć, a więc poznawać, wtedy pojawia się błąd i prawda, dobro i fałsz. Dlatego radzi, by powstrzymać się od: "[...] sądu, któremu towarzyszy jak cień niewzruszony spokój [...]. W rzeczach, które od nas zależą, ani niczego nie wybieramy, ani nie unikamy. Tego zaś, co od nas nie zależy, ale jest koniecznością, nie możemy uniknąć, jak głodu, pragnienia, bólu, bo tego rozumem nie da się przemóc"[9]. Rzeczy zaś same w sobie nie są "wyróżnione", a więc nie są ani dobre, ani złe.

Jeszcze inaczej próbowali wyjaśniać tajemnicę zła stoicy, dla których świat był przejawem tego samego odwiecznego boskiego prawa. Jest to prawo dobre i doskonałe. Istnienie świata, a w nim życie człowieka, jest tylko "błyskiem", "mrugnięciem" tego odwiecznego prawa. Zło jest w ludzkich wadach i w ludzkim postępowaniu. W naturze nie ma jednak zła. Natura jest dobra. Stąd, jak powie Epikur, zło jest czymś pozornym. Wyrazi to w słynnym czwórmianie, że (1) bóstwo nie jest straszne, gdyż "bogów można oglądać tylko umysłem"; (2) śmierci się nie czuje, gdyż "śmierć jest niczym dla nas, bo to, co się rozpadło nie ma czucia, a co nie ma czucia, jest dla nas niczym"; (3) to, co jest dobre, jest łatwe do zdobycia, gdyż: "Granicą wielkości rozkoszy jest usunięcie wszelkich okoliczności wywołujących ból. Gdziekolwiek przeto jest rozkosz, w ciągu jej trwania nie ma tam bólu czy smutku ani tych cierpień razem"[10]; (4) to, co jest złe, jest łatwe do zniesienia. "Ból cielesny nie trwa bez przerwy; ból ostry trwa krótko, a taki, który zaledwie przewyższa rozkosz cielesną, nie utrzymuje się przez wiele dni. Co się zaś tyczy chorób przewlekłych, to dostarczają one ciału więcej przyjemności niż przykrości"[11]. Jednak zło zostanie według nich ostatecznie pokonane na rzecz dobra.

Człowiek wydany w "ręce" zła

Z kolei możemy w dziejach myśli ludzkiej spotkać filozofów, którzy absolutyzując zło wskazują na dobro i zło, jako na dwie odwiecznie istniejące rzeczywistości, niezniszczalne i nieprzemijające. Wśród filozofów, którzy w starożytności propagowali tę interpretację, możemy wskazać m.in.: pitagorejczyków, Platona, Filona, Plotyna, Orygenesa, a w czasach nowożytnych A. Schopenhauera. Wszyscy oni utrzymywali, że zło i dobro mają swój samodzielny byt, swoją niezniszczalną naturę i swoją przyczynę.

Według pitagorejczyków tajemnica zła w świecie kryje się w tym, że na szczycie świata znajdują się dwie zasady jego organizacji: monada (jedni) i diada (wielości). Pierwsza (monada) - zasada jedni - ma naturę dobra i jest doskonała. Druga (diada) zaś - zasada wielości - ma naturę zła i jest zasadą anarchii. Tymi dwiema zasadami rządzony jest kosmos i w nich upatrywano źródła tajemnicy zła: jego istnienia i natury.

Platon, idąc po tej linii, wskazywał na istnienie dwóch przeciwnych sobie światów: świata dobra i zła, bytu i niebytu rządzonych przez dwie zasady: zasadę idei, która jest przyczyną dobra, i zasadę materii, która jest przyczyną zła. Plotyn z kolei, podejmując myśl Platona, jeszcze bardziej zradykalizował dualistyczną interpretację zła. Wskazał on na dobro jako tego typu byt, który się udziela (emanuje z siebie) - bonum est diffusivum sui. Złem zaś określił taki byt, który nie wyłania z siebie żadnej innej hipostazy, a takim czymś jest właśnie materia.

Ta dualistyczna wizja świata, który tworzą byty dobre i złe, zostanie przejęta także przez niektórych starożytnych Ojców Kościoła. Orygenes np. wyjaśnia zło, które zapodmiotowane jest w materii, jako skutek grzechu pierworodnego. Byty bowiem, które zgrzeszyły i oddzieliły się od Boga, zostały związane z materią, która z natury jest zła i jest źródłem wszelkiego zła. Bóg jednak jest silniejszy od zła, dlatego w ostateczności uwalnia człowieka od niego, a to jest celem dzieła Odkupienia[12].
 
Zobacz także
Agnieszka Warecka

Wielkanoc to najważniejsze święto chrześcijan na całym świecie – Krystyna Werner nie ma wątpliwości. Rozmowę na temat przeżywania Wielkiego Postu jako czasu przygotowania do obchodów Triduum Paschalnego mieszkanka Żukowa w powiecie włodawskim uzupełnia wspomnieniem pielęgnowanych przed laty zwyczajów i wierzeń. Bo dawna wieś, jak tłumaczy, stała na straży tradycji, a przywiązanie do Kościoła było owocem wiary zaszczepionej przez rodziców. „Wychowywałam w niej swoje dzieci, teraz przekazuję ją wnukom” – podkreśla ­pani Krystyna. I przechodzi do opowieści o tym, „jak to ongiś bywało”…

 
Agnieszka Warecka
Ważny jest pierwszy krok na drodze nawrócenia, gdy wyznajemy, że Jezus jest Panem, ale równie istotny jest każdy kolejny krok na tej drodze, kiedy otwierają się nowe przestrzenie jeszcze niepoddane panowaniu Jezusa. Duch Święty będzie nam odsłaniał przestrzenie jeszcze nieoddane w Jego ręce. A najważniejszy jest i tak ostatni krok... 
 
o. Jerzy Zieliński OCD
W cierpieniu Bóg przeobraża serce człowieka. W tym celu wprowadza je w doświadczenie pustyni, które polega na przejściu przez sytuacje dotąd nieznane, utrapienie, głód oraz własną nędzę. Ta specyficzna forma cierpienia wiedzie do poznania tajemnic własnego serca. Proces ten przechodzą wszyscy biblijni przyjaciele Boga. Nie był on oszczędzony nawet tak wielkiemu prorokowi jak Eliasz.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS