W małych delegacjach, hybrydowo, online - tak w tym roku szkolnym z powodu ograniczeń spowodowanych pandemią odbywały się pielgrzymki maturzystów na Jasną Górę. W ten sposób młodzież podtrzymała tradycję swoich diecezji i szkół. Modlitwa transmitowana była przez Radio Jasna Góra, lokalne rozgłośnie katolickie, w mediach społecznościowych oraz jasnogórski kanał YouTube.

Tegoroczne pielgrzymowanie maturzystów choć było inne niż zazwyczaj, ale w tym samym duchu - błagania nie tylko o zdanie egzaminu dojrzałości, ale też o dobry wybór dalszej drogi życiowej.

- Przyjechaliśmy w imieniu swoich kolegów i koleżanek. W tym trudnym czasie pandemii jesteśmy po to, żeby reprezentować tych, którzy nie mogą tutaj licznie przybyć. Dla nas, jako ludzi wierzących, modlitwa jest najważniejsza, na pierwszym miejscu, i chcemy Matkę Najświętszą poprosić o jak najwięcej łask i darów Ducha Świętego na ten trudny czas matur - mówiła Angelika.

Daniel, także tegoroczny maturzysta, podkreślił, że „przyjechał modlić się o światło Ducha Świętego, o rozeznanie, co dalej po maturze”. - Myślę, że Pan Bóg w tym wszystkim pomoże, jeżeli będziemy prosić przez ręce Maryi - zaznaczył.

O nadzieję dla młodych prosili też wychowawcy i duszpasterze.

- Ten trudny czas nie może w was zabić radości życia - przekonywał biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Jak zauważył „lockdown, którego doświadczamy i związane z nim ograniczenia nie mogą podciąć skrzydeł, nie mogą zabić radości życia, które nawet pośród różnych trudności, jest piękne i stanowi skarb”.

Pielgrzymki maturzystów odbywały się także etapowo, np. w diecezji drohiczyńskiej młodzi modlili się we wszystkich parafiach, mieli też konferencje online a te swoiste „dni maturzysty” zwieńczyły - Msza Św. na Jasnej Górze i Apel.

Pielgrzymki na Jasną Górę były często inicjatywą oddolną, wypływającą od samych uczniów. I dziś, kiedy rozpoczęły się matury, na Jasnej Górze zanoszona jest modlitwa za wszystkich zdających egzamin dojrzałości.

Izabela Tyras/Mirosława Szymusikx
www.jasnagora.com