logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Toruńscy pątnicy z miłości do Maryi i Ojczyzny
 


Jubileuszowa 40. Piesza Pielgrzymka Diecezji Toruńskiej wmaszerowała przed jasnogórski Szczyt w niedzielę, 12 sierpnia jako ostatnia. W 9. grupach wędrowało 1 tys. 147 pątników, 36 kapłanów, 12 kleryków i 6 sióstr zakonnych. Trasa pielgrzymki wyniosła od 300 do 400 kilometrów. W drodze pątnicy spędzili od 9 do 12 dni. Najmłodszy pielgrzym miał 5 miesięcy, najstarszy 84 lata. 
 
Całą drogę, 32 raz. przeszedł bp Józef Szamocki, biskup pomocniczy diec. toruńskiej. „Wędruje z każdą grupą codziennie, w tym roku nawet wyszedłem z Grudziądza, bo my nie tylko z Torunia wychodzimy, wychodzimy i z Działdowa, i z Lubawy, z Jabłonowa, po prostu idziemy jakby symetrycznie, większość się spotyka w Toruniu i potem rusza. To jest tradycja dawnej pomorskiej pielgrzymki, dlatego ja nie przychodzę tu ich witać, ja po prostu tu jestem z nimi, razem z nimi wchodzę szczęśliwy, że doszliśmy, Pan Bóg nam pobłogosławił” – mówi bp Józef Szamocki. 
 
W tym roku na hasło wybrano słowa: „Wolni z Maryją”. „To hasło wypływało z dziękczynienia za 100. rocznicę odzyskania niepodległości naszej Ojczyzny. Były konferencje temu poświęcone, i myślę, że młodzież i starsi doskonale odbierali ten klimat, i młodzi też zrozumieli, że są tym pokoleniem, które w następne pokolenie powinno przenieść tego ducha wolności i tę prawdę, że nasza Ojczyzna została wymodlona, to był cud, tak jak się popularnie mówi” – tłumaczy biskup. 
 
„Rozważaliśmy temat patriotyzmu, co to znaczy być patriotą, i jak patriotyzm pielęgnować w naszych sercach. To hasło sobie naznaczyliśmy, aby włączyć się w obchody 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Chcieliśmy też przypomnieć o tym, jak ważna w tym czasie odzyskiwania niepodległości, i w czasie zaborów była obecność Matki Bożej na Jasnej Górze” – mówi ks. Wojciech Miszewski, kierownik pielgrzymki. 
 
„Pielgrzymowało się chwilami bardzo trudno ze względu na temperatury, ale okazało się, że nie mieliśmy sytuacji, że pielgrzymi musieli wracać do domu, po jakiś tam chwilowych osłabnięciach wszystko wracało do normy” – relacjonuje ks. Wojciech Miszewski. 
 
W Pielgrzymce Toruńskiej, jak co roku, wędrowała grupa pielgrzymów z paulińskiej parafii w Toruniu. „Na 9 dni pielgrzymowania mieliśmy 8 dni pięknego słońca, jeden dzień padało, ale temperatura i deszcz dały się we znaki – opowiada o. Dariusz Kropacz, paulin posługujący w Toruniu, wędrujący w grupie niebieskiej – U celu drogi, z jednej strony jest zmęczenie, no bo to jest 9 dni, ale też jest ogromna radość i pokój, że w końcu Pan Bóg pozwolił mi dotrzeć pierwszy raz w życiu, wędrując w pielgrzymce na Jasną Górę”. 
 
Marika z grupy żółtej wyruszyła na szlak po raz pierwszy. Chętnie opowiada o swoich pielgrzymkowych przeżyciach: „Codziennie bolała mnie inna rzecz, noga, ręka, po prostu było ciężko, ale w momencie, kiedy stoimy tutaj nie boli mnie nic. Jestem jak nowonarodzona, i te przeżycia są niesamowite, i polecam każdemu taką pielgrzymkę”. 
 
Romek przybył na Jasną Górę po raz trzeci, także z grupą żółtą. „Słońce czasem dokuczało, i było mnóstwo jakichś problemów, i trzeba było pokonać trochę siebie, ale widzi się starszych ludzi, widzi się małe dzieci, które pielgrzymują, i to dodaje siły, bo jak one mogą, to dlaczego nie ja – opowiada chłopak – Każdemu, kto jest zagoniony, coś takiego naprawdę pomoże, bo człowiek nie myśli o mailach, telefonach i zwykłych sprawach dnia codziennego”. 
 
O godz. 18.30 na jasnogórskim Szczycie została odprawiona Msza św., której przewodniczył i homilię wygłosił bp Józef Szamocki. Pielgrzymów powitał o. Mieczysław Polak, podprzeor Jasnej Góry. 
 
o. Stanisław Tomoń 
www.jasnagora.com