logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Stefan Kornas
Transplantacja – dar nowego życia
Obecni
 


W pierwszym przypadku konieczne jest, aby żyjący wyraźnie ujawnił swoją wolę oddania po śmierci organów do przeszczepu. Krewni i bliscy nie mają prawa jej zmienić. W drugim przypadku domniemywa się taką wolę, o ile oczywiście dawca narządów wcześniej nie wyraził w jakiejś formie swego sprzeciwu. Każda eksplantacja powinna uszanować godność zmarłego i nie obrażać uczuć jego bliskich. Szacunek dla ich uczuć jest wyrazem pietyzmu względem ciała zmarłego. On dalej jest jego właścicielem, gdyż ma prawo do godności ludzkiej, sięgającej poza śmierć.

Zasady etyczne chroniące prawa biorcy narządów są następujące: zabieg przeszczepu jest formą terapii; stanowi on jedyną szansę uratowania życia lub zdrowia człowieka chorego, bo inne metody leczenia okazały się nieskuteczne; ryzyko związane z taką formą terapii jest proporcjonalne do spodziewanych efektów terapeutycznych; konieczna jest świadoma zgoda biorcy przeszczepu lub jego przedstawiciela ustawowego. Musi on mieć zawsze zagwarantowane prawo do rezygnacji z terapii i do wycofania wcześniejszej zgody. Ponieważ znacznie więcej jest oczekujących biorców na narządy niż dawców, dlatego wszystkie organy muszą być rozdzielone według kryteriów uzasadnionych merytorycznie i etycznie. Pierwsze obejmują: obiektywne kryteria medyczne, a mianowicie: kompatybilność tkankową HLA (Human Leucocyte Antigens), stopień natychmiastowej konieczności, czas oczekiwania, wiek biorcy oraz jego otoczenie psychosocjalne. Inne kryteria opierają się na zasadzie sprawiedliwości, która domaga się równości szans dla wszystkich oczekujących na przeszczep oraz odwołuje się do reglamentacji (lokacji), czyli respektowania istniejących ustawowych ograniczeń . Zawłaszczania zwłok ludzkich niezależnie przez kogo jest podejmowane, uznać należy za etycznie nieusprawiedliwione. Podobna ocena moralna dotyczy komercjalizacji ciała ludzkiego poprzez handel przeszczepianymi narządami.

Ten aspekt etyczny transplantacji narządów znajduje uzupełnienie i potwierdzenie w głosie Kościoła katolickiego na ten temat.

Stanowisko Kościoła katolickiego

Kościół zawsze troszczył się o człowieka, który w naszych czasach stał się przedmiotem i podmiotem różnych ingerencji medycznych. Do nich zalicza się również transplantacje narządów. Dotyczą one człowieka, jego zdrowia i życia, dlatego Kościół w swoim nauczaniu nie pomija oceny etycznej zabiegów przeszczepiania narządów ludzkich . Zostało to nam głównie przekazane przez papieży: Piusa XII i Jana Pawła II, oraz zawiera się w dokumentach odpowiednich kongregacji i komisji. W 1956 roku Pius XII już wyjaśnił, że pobranie narządów z ludzkich zwłok do przeszczepu jest godziwe wówczas, jeśli poprzedza je zgoda samego dawcy lub jego najbliższej rodziny, ewentualnie prawnych opiekunów. Jan Paweł II nie tylko podtrzymał stanowisko swego poprzednika, ale jeszcze je rozwinął w wielu przemówieniach. Między innymi na spotkaniu z transplantologami i nefrologami w Rzymie 30 kwietnia 1990 roku określił dawstwo organów jako „wyzwanie w stosunku do chrześcijańskiej wielkoduszności” i potwierdził sensowność działania lekarzy – transplantologów.

Przemawiając zaś do Uczestników I Międzynarodowego Kongresu Towarzystwa Transplantacji Narządów 20 czerwca 1991 roku w Rzymie wyjaśnił, że „Transplantacja zakłada uprzednią, wyraźną, wolną i świadomą decyzję ze strony dawcy lub kogoś, kto ma prawo go reprezentować, najczęściej są to najbliżsi krewni” . W tej decyzji papież dostrzega akt miłości: „Akt medyczny przeszczepu umożliwia akt ofiarowania siebie przez dawcę [...], który wyraża nasze istotne powołanie do miłości i komunii. Miłość, komunia (wspólnota), solidarność i absolutny szacunek dla godności osoby ludzkiej stanowią jedyny słuszny kontekst przeszczepiania narządów. Jest sprawą istotną, aby nie lekceważyć moralnych i duchowych wartości, jakie wchodzą w grę wtedy, jednostki – przestrzegając norm etycznych, które gwarantują godność osoby ludzkiej [...] w sposób wolny i świadomy decydują się dać część siebie samych, część własnego ciała, aby ratować życie drugiego człowieka” . Jan Paweł II w encyklice Evangelium vitae, pisząc o gestach bezinteresowności, które umacniają autentyczną kulturę życia, stwierdza, że „pośród tych gestów na szczególne uznanie zasługuje oddawanie organów, zgodnie z wymogami etyki, w celu ratowania zdrowia, a nawet życia chorym, pozbawionym niekiedy wszelkiej nadziei”(nr 86).

Zgodny z prawem moralnym

Pozytywne stanowisko Kościoła katolickiego wobec transplantacji znajdujemy w tekście Katechizmu Kościoła Katolickiego. Brzmi ono: „Przeszczep narządów zgodny jest z prawem moralnym, jeśli fizyczne i psychiczne niebezpieczeństwa, jakie ponosi dawca, są proporcjonalne do pożądanego dobra biorcy. Oddawanie narządów po śmierci jest czynem szlachetnym i godnym pochwały i należy do niego zachęcać, ponieważ jest przejawem wielkodusznej solidarności. Moralnie nie do przyjęcia jest pobranie narządów, jeśli dawca lub jego bliscy, mający do tego prawo, nie udzielają na to wyraźnej zgody. Jest rzeczą moralnie niedopuszczalną bezpośrednie powodowanie trwałego kalectwa lub śmierci jednej istoty ludzkiej, nawet gdyby to miało przedłużyć życie innych osób” (2296). „Bezpłatne przekazywanie narządów po śmierci jest dopuszczalne i może zasługiwać na uznanie” (2301).

Kończę tę bioetyczną refleksję hasłem Europejskiego Kongresu na temat transplantacji narządów. Odbył się on w Barcelonie w 1992 roku i właśnie stamtąd skierowano do całego świata takie słowa: „Nie zabieraj narządów ze sobą do nieba, niebo wie, że potrzebujemy ich tutaj”. Niech one staną się napomnieniem dla nas, wszystkich chrześcijan. Dawstwo narządów stanowi specyficzną możliwość dla każdego człowieka, aby także jeszcze po śmierci praktykować przykazanie miłości bliźniego.

ks. Stefan Kornas
 
poprzednia  1 2 3
Zobacz także
ks. Aleksander Radecki
Chrześcijanin wybiera się na Eucharystię nie tylko z właściwym nastawieniem, ale też nastrojony wewnętrznie na słuchanie Słowa Bożego. Na szczęście mamy obecnie wiele możliwości, dzięki którym przed ogłoszeniem czytań mszalnych w Zgromadzeniu liturgicznym, człowiek ma już za sobą lekturę wstępną tekstów danego dnia. Są to najrozmaitsze komentarze liturgiczne i pastoralne w prasie katolickiej, audycjach radiowych i telewizyjnych...
 
ks. Aleksander Radecki
Widziałam na ulicy bilboard przedstawiający nową polską rekordzistkę świata - kobietę, która odbyła kilkaset stosunków seksualnych w ciągu niecałych 7 godzin. Czy Ojciec myśli o moim pokoleniu, młodzieży XXI wieku, że jest zepsute?...
 
ks. Aleksander Radecki

Już w Starym Testamencie – a jeszcze bardziej w Nowym – Bóg objawił się jako Bóg miłosierny. Ten przejaw Jego dobroci i miłości ma pierwszorzędne znaczenie w naszej relacji z Nim, ponieważ egzystencjalne położenie człowieka wiąże się z ogromną potrzebą miłosierdzia. Objawienie Bożego miłosierdzia jest nie mniej ważne w naszych relacjach międzyludzkich, ponieważ Bóg pragnie przekazywać nam swoje miłosierdzie na dwa nierozłącznie ze sobą związane sposoby. 

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS