logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Eucharystyczna obecność Jezusa Chrystusa
materiał własny
 


Eucharystyczna obecność Jezusa Chrystusa

Od czasu do czasu daje znać o sobie mój praktyczny rozum: Czy faktycznie obecność Jezusa może być ukryta pod prostym znakiem Mszy świętej? Bóg miałby być tak blisko nas? Czy możemy Go tam osobiście spotkać?

Św. Jan ewangelista podaje, że już Żydzi sprzeczali się na ten temat. Kiedy Jezus wskazał tę tajemnicę, szemrali nawet uczniowie, a wielu z nich odeszło, On jednak wymagał jasnej decyzji. Obstawał przy dosłownym rozumieniu swoich słów: "To jest ciało moje ..." Chodzi tu zatem nie o symbole lub pobożne znaki, ale o rzeczywistą obecność Boga w Jezusie wśród ludzi.

Według nauki Kościoła prawdziwa i rzeczywista obecność Jezusa pod postaciami chleba i wina opiera się na samym słowie Jezusa: "To jest moje Ciało" - "To jest moja Krew" (Mk 14, 22.24). "ciało" w słownictwie semickim oznacza nie tylko ciało jako naszą część istoty człowieka, ale jego całą, konkretną osobę. Słowa: "To jest Ciało moje za was (1 Kor 11, 24), lub: "To jest Ciało moje, które za was będzie wydane" (Łk 22, 19), wskazuje jasno, że chodzi tu o obecność osoby Jezusa Chrystusa w Jego wydaniu za nas. Podobnie słowo "Krew" oznaczało dla Semitów substancję życiową człowieka. Krew, "która za wielu będzie wylana" (Mt 26, 28), oznacza więc samego Jezusa oddającego za nas swe życie. Kościół, powtarzając te słowa Pana wypowiedziane w wieczór przed męką i spełniając przez to Jego polecenie, nie wypowiada tylko o ostatniej Wieczerzy, ale głosi śmierć Pana, aż przyjdzie (por. 1 Kor 11, 26). Pod postaciami chleba i wina stają się obecne Ciało i Krew Chrystusa, tzn. konkretno-cielesna osoba Chrystusa w Jego wydaniu siebie za nas.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justin
Niedawno czytałem tekst, w którym autor zacytował dekret Soboru z Florencji z r. 1439 o ty,. że przynależność do Kościoła katolickiego jest absolutnie konieczna do zbawienia. Jednocześnie zauważył, że Kościół, nie "odrzucając" wcale tego dekretu soborowego, doszedł do przekonania, że "każda osoba może się zbawić, która prawdziwie żyje zgodnie ze swoim sumieniem". Świetnie, ale co z autorytetem nauki tego ekumenicznego Soboru? Jeśli jest ona tak daleko od celu, czy katolicy mogą wyraźnie odrzucić taką naukę?
 
Roman Słupek SDS
Człowiek jest koroną całego Bożego dzieła stworzenia, jego zwieńczeniem. Autor Księgi Rodzaju, opisując stwarzanie świata przez Boga, pokazuje, że kolejne elementy, które Bóg powołał do istnienia, były dobre. Dopiero jednak, gdy pojawił się człowiek, całość dzieła stworzenia podsumowana zostaje słowami: "A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre" (Rdz 1, 31). Dopiero wraz z pojawieniem się człowieka całość stworzenia oceniona została jako "bardzo dobra".
 
Fr. Justin
Przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Pańską jest wielkim cudem. Dlaczego mało się o tym mówi?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS