logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Edward Staniek
Ukryć skarb
Mateusz.pl
 


Okradzenie drugiego ze szczęścia
 
Gdziekolwiek pojawia się prawdziwie szczęśliwy człowiek prawie natychmiast obok niego zjawia się ktoś, kto zazdrości mu tego szczęścia. Zazdrość to straszna wada, bo zmierza do zniszczenia szczęścia, do zamienienia człowieka szczęśliwego w nieszczęśliwego. Celem zazdrości jest zawsze okradzenie drugiego ze szczęścia.
 
Jezus wiedząc o tym, bo sam był otoczony zazdrosną gwardią faryzeuszy i uczonych w Piśmie, wzywa nie tylko do szukania skarbu, nie tylko do jego nabycia, ale i do jego ukrycia. Niewielu czytelników Ewangelii dostrzega to mądre wskazanie Jezusa. „Podobne jest Królewstwo niebieskie do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał i kupił tę rolę”. Otoczenie zna jedynie transakcję dotyczącą roli, nic nie wie, i nie może wiedzieć, o ukrytym w niej skarbie. Tymczasem źródłem szczęścia człowieka jest nie rola, lecz skarb.

Umieć ukryć skarb
 
To wezwanie Jezusa stanowi cząstkę mądrości obowiązującej w podejściu do wszystkich „skarbów” – począwszy od materialnych, przez duchowe aż do nadprzyrodzonych.
 
Lekarz chwali się wśród kolegów, co w spadku po zmarłej w Kanadzie matce otrzymała jego żona. Szczęśliwy ujawnia skarby zamknięte w szafie jego mieszkania. Nie upłynęły dwa tygodnie skarb ten staje się łupem złodziei. Nie umiał ukryć skarbu.
 
Młodemu pracownikowi naukowemu w tajemnicy zostaje przyznane stypendium za granicą. Szczęście jego jest tak wielkie, że w sposobie załatwiania wyjazdu zdradza tajemnicę. Ubiegają go inni, on zostaje w kraju. Nie umiał ukryć skarbu.
 
Zakochana Maria tak promieniuje swoim szczęściem, tak tańczy za każdym razem, gdy otrzymuje list od swego umiłowanego, że jej starsza koleżanka kipi z zazdrości. Po dwunastu latach usilnych starań udało się jej przez oszczerstwo zniszczyć tę piękną miłość i zamienić szczęście w nieszczęście. Maria nie umiała ukryć skarbu.

Podobnie jest i z głębszym życiem religijnym. Ono zawsze stanowi skarb uszczęśliwiający człowieka, lecz jego tajemnica musi być ukryta. Wielu nie potrafi rozwijać swego życia religijnego tylko dlatego, że nie umie ukryć skarbu, jaki znajdują. Zamiast dostosować się do instrukcji Jezusa i zakopać skarb w ziemi, następnie sprzedać wszystko i nabyć ziemię ze skarbem, ujmują skarb w ręce i zwołują innych, by się nim chwalić. A kiedy to uczynią, nagle odkrywają, że zostali tego skarbu pozbawieni.
 
Nie wystarczy szukać tego, co człowieka uszczęśliwia, nie wystarczy znaleźć skarb. Tu na ziemi skarb jest ciągle zagrożony. Trzeba umieć go ukryć.

Złodziej nie z tego świata
 
Chrześcijanin nie musi się obawiać złodziei tego świata, bo w imię Ewangelii nie powinien gromadzić zbyt wielkich skarbów doczesnych, które stają się łupem złodziei. Musi jednak ciągle mieć na uwadze znacznie niebezpieczniejszych złodziei duchowych, którym przewodzi książę tego świata, od początku zazdrosny o szczęście człowieka. To przed tymi złodziejami trzeba się mieć na baczności. Jest ich wielu i żaden z nich za kradzież skarbów duchowych nie trafia do więzienia. Działają bezkarnie. Jedynie mądrość Ewangelii i wierne stosowanie się do instrukcji, jaką podaje Jezus, może uchronić przed ich zgubnym działaniem. Umiejętność ukrywania skarbu i odpowiedzialność za tajemnicę stanowi jeden z ważniejszych wykładników mądrości człowieka.
 
ks. Edward Staniek
Mateusz.pl
 
 
fot. Vishwats, Hands | Pixabay (cc) 
 
Zobacz także
ks. Ryszard Kempiak SDB
W Ewangeliach synoptycznych są trzy opowiadania z życia Jezusa, które w szczególny sposób ukazują Jego synostwo Boże. Zalicza się do nich opis chrztu, kuszenia i przemienienia. W przekazie pierwotnego Kościoła spełniały one ważną funkcję teologiczną, ukazując Boskie synostwo Jezusa, a jednocześnie zachowały charakter historyczny, odwołując się do autentycznych wydarzeń i przeżyć Chrystusa. 
 
ks. Leszek Rasztawicki

W niedzielę poprzedzającą uroczystość Narodzenia Pańskiego słyszymy proroctwo Micheasza z VIII wieku przed Chrystusem, odnoszące się bezpośrednio do narodzin Mesjasza. Mamy w pamięci słynne proroctwo Izajasza, również z VIII wieku przed Chrystusem, zapowiadającego przyjście Mesjasza z pokolenia Dawida, narodzonego z Dziewicy, który nazwany będzie Emmanuelem - Bogiem z nami, Bogiem pośród nas (Iz 7,14). Prorok Micheasz dodaje do tego proroctwa ważny szczegół, a mianowicie objawia miejsce narodzenia Mesjasza, które znamy jako Betlejem.

 
Urszula Jagiełło
Mojżesz prosił Boga, aby Ten pozwolił mu zobaczyć swoje Oblicze. Bóg odpowiedział Mojżeszowi w sposób zaskakujący: "Zobaczysz mnie z tyłu" (por. Wj 33,23). Gdyby przełożyć ten tekst dosłownie, oznaczałoby to: "Zobaczysz mnie, gdy cię minę". Bardzo często dostrzegamy obecność Boga dopiero po jakimś czasie...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS