logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Cezary Sękalski
Uzdrowienie w Duchu Świętym
Głos Ojca Pio
 


 Czy istnieje związek między nowym życiem w Duchu Świętym i uzdrowieniem wewnętrznym?
 
Osoby, które otwierają swoje serce, aby otrzymać dar nowego życia od Chrystusa, często mówią o doświadczeniu tzw. chrztu w Duchu Świętym. Widzimy tu pewne odniesienie do życia rodzinnego: jeśli kobieta robi pranie, to wszystko zanurza w wodzie. Podobnie jest z chrztem w Duchu Świętym: nowe życie, uzdrowienie i samoakceptacja pojawiają się wtedy, kiedy zanurzamy siebie w Bożym Pocieszycielu.
 
Czy każdy chrześcijanin powinien przejść proces wewnętrznego uzdrowienia?
 
Każdy chrześcijanin, który przyjmuje słowo Boże o sobie jako o świątyni Ducha Świętego i skarbie Boga, doświadcza uzdrowienia i zaczyna inaczej widzieć siebie, a na koniec akceptuje siebie takiego, jakim jest.
 
Uzdrowienie dokonuje się poprzez przyjęcie przez człowieka prawdy o sobie. Bóg uczy ludzi, którzy mają depresję albo bardzo niską samoocenę, aby potrafili zaakceptować siebie i podziękować Mu za to, że powołał ich do życia. Jego słowa przynoszą ludziom radość w smutku, która jest największym podziękowaniem dla Boga. Powinniśmy radować się z tego, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Ludzie bardzo często o tym zapominają. Powinniśmy o tym pamiętać każdego dnia, ponieważ wtedy przez cały czas będziemy żyć w radości i w poczuciu własnej wartości. Będziemy mieć poczucie, że w oczach Boga jesteśmy kimś naprawdę ważnym. Celem posługi uzdrawiania w Kościele jest wejście w duchowość hymnu Magnificat.
 
Jednak zdarzają się krytycy – nieraz także w kręgach kościelnych – którzy mówią, że posługa uzdrawiania w Kościele to zabobonne praktyki wykorzystujące psychologię tłumu... Co można im odpowiedzieć?
 
Dziś wszystko może stać się przeciwieństwem tego, czym jest w rzeczywistości. Ograniczenie Ewangelii do uzdrawiania może okazać się bardzo niebezpiecznie. Posługa uzdrawiania to służba dla życia. Jezus przyszedł po to, aby dać życie w obfitości tym, którzy czują się opuszczeni. Uzdrawia, aby pomóc ludziom zacząć służyć… Dlatego też każdy kapłan powinien modlić się o uzdrowienie ludzi, ponieważ ono jest sercem życia sakramentalnego, jego główną myślą.
 
Jak na posługę uzdrawiania w Kościele patrzy świat medycyny?
 
Dziś coraz więcej lekarzy wykorzystuje wiarę pacjentów. Bez względu na to, czy chodzi o katolików, żydów, protestantów czy muzułmanów, powinno się ich jednakowo szanować.
 
Jeszcze piętnaście lat temu medycyna nie wyglądała tak jak dzisiaj. Teraz jest ona bardziej holistyczna, całościowa, tak samo jak nasza duchowość. W każdym z nas istnieje część duchowa i fizyczna.
 
W swojej książce pisze Ojciec o tym, że kiedyś dualistyczna teologia za bardzo dzieliła człowieka: lekarz miał zajmować się tylko ciałem, a ksiądz tylko duchem. Teraz wszyscy zrozumieli, że powinni – szanując swoje kompetencje – pomagać całemu człowiekowi...
 
Niezwykle ważne jest zarówno dla duchowości, jak i dla medycyny, aby widzieć całą osobę. Duchowość objawia się także poprzez ciało. Bardzo dobrze ukazał to papież Jan Paweł II, pisząc o „teologii ciała”. Dla medycyny szczególnie ważne jest, aby dostrzegano i akceptowano również ducha człowieka, a nie tylko jego ciało. Właśnie tutaj jest miejsce na dialog i połączenie tych dwóch punktów widzenia oraz na odpowiednią współpracę.
 
Wspomina też Ojciec o medycznych badaniach naukowych prowadzonych w Stanach Zjednoczonych nad posługą uzdrawiania w Kościele, które wykazują skuteczność takiego podejścia...
 
W Stanach Zjednoczonych prowadzi się wiele naukowych badań na temat uzdrowienia duchowego. Prawdziwa, otwarta i kompetentna nauka akceptuje wszelkie rezultaty tych badań, natomiast nauka zamknięta na duchowość nie jest w stanie tego uczynić.
 
Część badań udowadnia, że pacjent, który w szpitalu otrzymuje dobrą opiekę duchową i dobre wsparcie, zdrowieje dużo szybciej. Pewien profesor medycyny z Harvardu twierdzi, że wsparcie duchowe okazane we wszystkich szpitalach w Ameryce pozwala na zaoszczędzenie piętnastu milionów dolarów rocznie. Z kolei inny naukowiec zauważył, że amerykańskie firmy ubezpieczeniowe przy ustalaniu składek ubezpieczeniowych oprócz samego leczenia domagają się także dobrej opieki duszpasterskiej dla chorych. W ankietach pytają pacjentów, jaką pomoc duchową otrzymują, i interesują się rozmiarami okazanego im wsparcia, ponieważ widzą, że jest to ważne i pomaga w leczeniu.
 
Zobacz także
Marek Michalak
Rozmowa z Markiem Michalakiem – Rzecznikiem Praw Dziecka, Kanclerzem Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu i Kawalerem Orderu Uśmiechu, inicjatorem i współzałożycielem Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci Chorych SERCE...
 
ks. Edward Staniek
Każda kochająca matka czy ojciec, w obliczu zbliżającej się śmierci, myśli o przyszłości swych dzieci. Podobnie i Chrystus na kilkanaście godzin przed ukrzyżowaniem myśli o przyszłości swoich uczniów. Zależy Mu bardzo nie tylko na utrzymaniu kontaktu, lecz i na obecności wśród nich. 
 
ks. Marek Dziewiecki
Obserwując sytuację poszczególnych osób, rodzin i całego społeczeństwa, dostrzegamy coraz większą polaryzację zachowań i postaw. Widać to szczególnie wśród młodych. Część z nich zadowala się życiem na płyciźnie, szuka niskiej kultury, otrzymuje powierzchowne wychowanie i ucieka od pracy nad sobą...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS